BMW Sport

Fajny bezdasznik zrobiony z głową.

Miałem u siebie odpuścić ale jak patrzę na m pakietowe lusterka u Ciebie, to widzę, że gra jest warta świeczki

Dużo smarkasz przez brak dachu czy dajesz radę

No no, fajnie działasz ale w sumie to już pisałem:P Podoba mi się.

Dzieki Panowie za cieple slowa




Hmm. Od 1. maja zrobilem ponad 6000 kilometrow, z tego dobre 95% bez dachu nad glowa. Po autostradzie wielokrotnie smigalem w deszczu i ani razu nawet kataru nie zlapalem, wiec sezon zaliczam do udanych


Jak mam jechac cabrio z zamknietym dachem, to dostaje depresji

Po coś w końcu się je trzyma

Podziwiam za wytrwałość. Co do Twojego wypadu do Karpacza - nie wiedziałem o tym wydarzeniu i w dzień wyjazdu z urlopowania, widziałem jak rozpoczęły się prace przygotowawcze. Z kolei w tą niedzielę wracając z CH widziałem już tylko ślady opon

OGLASZAM OFICJALNY KONIEC SEZONU!

Ladna pogoda, pusta autostrada, wiec i dzis jeszcze postanowilem sobie polatac...

Przez pare kilometrow od wjazdu na autobane lecialem +/- 200. Rzut okiem na zegary, a tam wskazowka od temperatury wody na czerwonym polu. Dziekuje, dobranoc

Czesta i dlugotrwala jazda z predkosciami autostradowymi nie sluzy malemu M52b20 na krotkim dyfrze. Nonstop na wysokich obrotach i w koncu cos musialo j*bnac.

Stawiam na wydmuchana uszczelke pod glowica, bo:
Chlodnica nowa, termostat nowy, pompa wody nowa, weze przednie nowe... wywalilo korkiem okolo 4 litrow plynu.





Cumshot








Co ciekawe: dolalem 4l plynu, odpowietrzylem i wsio gralo. Widocznie cisnienie sie musi robic jedynie przy bardzo wysokich obrotach. Tak czy owak spisalem ten silnik na straty. I tak planowalem swapa na zime

Zjechalem z lawety, wyjechalem jeszcze na plac po chuligansku sie troche poslizgac Wyszalalem sie za wszystkie czasy i...







zabilem sprzeglo

Albo grubo, albo wcale
Zmień na początek termostat.

Sprawdzilem weze zaraz po zatrzymaniu sie i duzy obieg byl otwarty, wiec wykluczam termostat.

Zawsze wyjatkowo uwazam na uklad chlodzenia i w kazdym aucie robie wszystko na nowych czesciach. Nie inaczej bylo z cabrio i przy kolejnym silniku tez bede chuchal i dmuchal.

m54b30?

Raczej B28, ale nie wykluczam B30 Mam teraz sporo czasu na myslenie

Się narobiło...Osłabiłeś mnie z podejściem! Na plus oczywiście!

Cieszę, że nie rozlewasz łez ja bym się wk$#^ł, przeklinał i płakał

Coś na zasadzie Bad Boys z psami na kanapie

Inaczej bym spiewal gdyby to bylo moje jedyne auto

M62B44 To bylby fajny swap

przykra sprawa
a jak wisko

PS ja bym nie cudował, skoro masz już M52 to dawaj w weekend M52B28 i będzie

Wisko tez bylo nowe. Przy takich predkosciach nawet bez wiskozy powietrze dobrze chlodzi chlodnice

zależy od ukształtowania terenu

Nie mam za bardzo czasu zajac sie cabrio. Stoi juz od prawie dwoch miesiecy.

Kolega kupil e46 cabrio w tym samym kolorze co moja e36, wiec nie wytrzymalem i uruchomilem maszyne do malego cruisingu na dwa auta. Co ciekawe sprzeglo juz tak mocno sie nie slizga jak ostatnio, a pod maska wyglada, ze silnik pracuje jak nalezy. Zrobilem kilkadziesiat kilometrow na pelnym gwizdku i nic sie nie zgrzal. Calkiem mozliwe, ze ostatnia przygoda z wywaleniem wody byla spowodowana nieszczelnym korkiem chlodnicy. Poprzednia chlodnica NRF byla slabo wykonczona w srodku i uszkodzila oring korka... Tak czy inaczej juz niedlugo debiut 2,8 pod maska

bez 2 zdan - e36 ladniejsze

świetnie

Znowu się utwierdzam w przekonaniu, że wole e36