BMW Sport

odgrzeje bo zaniedbałeś galerie

dawaj świeże zdjęcia

Rzeczywiście zaniedbałem. Dobra. Szykuję zdjęcia, piszę opis i zaraz zaktualizuję.

no!

Dobra, więc temat skończył się na żółtych lampach. Pojeździłem na nich parę miesięcy, do czasu aż nie wyhamowałem przed taksówkarzem i trzepnąłem go lewym przednim rogiem auta w jego tył. Lampa mi się posypała i musiałem wrócić do fabrycznych ZKW na H7 bez soczewki. W sumie takie szły w poliftowych, więc wróciło tak jak być powinno. Korzystając z okazji, że miałem 3 elementy do lakierowania zdycydowałem się na coś, co miałem już w planach. Malowanie całego samochodu.

Sami rozbieraliśmy i składaliśmy samochód, bo jak wiadomo lakiernicy lubią silikon i pianke monażową w razie coś się połamie.

Przygotowanie:











Malowanie:











Za chwilę ciąg dalszy.

No super to wszystko się prezentuje

no no swider ciekawie

Samochód zyskał świeży lakier co było dla mnie rzeczą najważniejszą w tym aucie. Kolor został oryginalny Fjordgrau (310). Od momentu zakupu moim celem było zrobienie go wizualnie na emkę. Idąc tym tropem, do wcześniej zakupionego zderzaka przedniego od mki i zawijanych progów, dokupiłem tylny mkowy zderzak, szerokie mkowe listwy i końcowy wydech od emki. Dodatkowo nerkę pomalowałem w czarny mat, kierunki nadal dymione i przyciemnione halogeny.

Jeszcze parę zdjęć ze składania. Brawet nie martw się, ja też miałem wysokie zawieszenie







Po założeniu elementów i złożeniu wnętrza bemka prezentuje się tak:

























za chwilę ciąg dalszy

jest grubo jak dla mnie

ELEGANCJA Francja!! Piękny kolorek i ogólnie wygląda super. Nie do poznania zmiana

Kozak.

Szkoda, że nie zainwestowaleś przy okazji malowania atrapy w spryski lamp. Przydałaby się inna kiera ale i tak jest SUPER. Bardzo ładna fura.

ładnie ją porobiłeś !

kurde jaka zmiana! super prezencja!

malina stary ! jest lepiej niż super !

Teraz to ona wyglada ,gratki

Folia na halogenach wyszła "średnio". Trochę czasu tak pojeździłem i ją zerwałem. Kierunki również wróciły oryginalne, bo szpary w tych zamiennikach były nie do przyjęcia. Obniżenie przodu to -60. Tył został oryginalny i był spory klin:





Następnym zakupem były spręzyny na tył -20. Od razu kupiłem lusterka z emki. W sumie tylko ich brakuje do tego co chiałem wizualnie osiągnąć.

Razem wyszło to tak:















I tak przez pół roku praktycznie jeździłem i nic nie zmieniałem. Wizualnie osiągnąłem to co chciałem. Dokupowałem jedynie jakieś duperelki typu nowe uszczelki tylnych szyb, czy nakładki na kielichy z emki. Z dwóch ciekawszych rzeczy zakupionych w między czasie to upolowana na allegro szpera, oraz dolot simoty w carbonowej obudowie. Szpere kupiłem od człowieka który nie wiedział co sprzedaje, za 250zł, jednak okazało się, że nie trzyma w ogóle i trzeba ją zregenerować. Nie zakładałem jej na samochód, leży już z rok w kanale, może się kiedyś doczeka. Dolot simoty kupiłem bo zacząłem chorować na elementy carbonowe, a obudowa tego stożka wygląda całkiem ciekawie. Na plus można również dodać, że dźwięk się zmienił i brzmi rewelacyjnie. Mam go już rok czasu a do dziś mnie cieszy jego ryczenie.

















Szpera:


Stożek:








Nakładki na kielichy:




Z tak niechlujnie zamontowanym gazem już kupiłem samochód niestety.

Ciąg dalszy jutro, dzieki za opinie !!

zmiany super

Nie ma co jedyna z 3rzech e36 która mi się podoba, z pośród wszystkich jakie dotychczas widziałem


Czekam i wierzę w nowe uszczelki



Właśnie uciekł mi z allegro piękny komplecik springów

Rewelacyjnie doprowadzone auto, lakier bajka, felgi bardzo dobry wybór, środek z Vaderami wygląda super.
Widać ciężko włożoną pracę w auto, ale opłaciło się betka wygląda wyśmienicie po prostu zrobiona ze smakiem.

Swietne auto