Witam,
Od nie dawna mam BMW E34 2.5 TDS Touring, kupiłem za grosze 2600 bez OC i kończącym sie sprzęgłem. Wszystko ogarnołem przekulałem nią ponad 5000km i nagle zaczeło coś cieknąc okazało się że to dodatkowa pompka wspomagajaca obieg wody. Wymontowałem ją ale zdażyło mi się wczesniej nagrzać pare razy silnik bo najpierw ją uszczelniałem nie pomogło i płyn uciekł wskazówka na czerwonym polu
po tym jak ją wymonotowałem zamiast płynu miałem wlaną wode, aż do czasu w drodze do pracy wywaliło mi wąż górny od chłodnicy. Jakos to poskładałem na poboczu i wlałem 3l płynu i reszta to woda. Po czym rozciekło sie na max. dodam że wtedy chyba przegrzałem silnik bo nie zorientowałem sie ze jade na czerwonym polu już!!! Obecnie woda cieknie mi z pompy, gdzieś poniżej zbiorniczka wyrównaczego. I przy jednym wtrysku jest mokro o.O nie wiem czy to przypadek. W zbiorniczku pojawiają sie bąbelki. Silnik odpala normalnie troche jakby dużo kopci ale jest -5 u mnie. Woda nawet na postoju ucieka. Kurde nie wiem co narobiłem ale co myślicie? wystarczy pouszczelniać?
Z bagnetu nie tryska mi olej, spod korka leci ale to z łańcuszka. Silnik bierze olej bo nie dawno wymieniałem a ubyło znacznie. Mam też kartke z kompresji na 4 cylindrach 24bary na 5 22b a na 6 jest 20. Nie wiem kiedy wykonywany był ten pomiar pewnie przed moim zakupem
Wczesniej w silniku był olej 15W40 obecnie 10W40.
Silnik ładnie chodził miał moc bez problemu sie kulało, na stacji kontroli 70% sprawności amorków, obroty co prawda falowały ale nie jakoś tragicznie. Zazwyczaj jak nawiew właczałem.
Doradzcie coś z tym układem chłodniczym.
Samochód kupiłem od okolicznego handlarza kupił go dwa tygodnie wczesniej od starszego pana który jeździł bmka 15 lat. Bo mam jego dowód rej jeszcze
Przy zerowaniu licznika pokazują mi się takie liczby:
1. 361124
2. 000000
3. 4534
4. 54592
5. 80
6. 17