BMW Sport

Wydaje mi się że jak komputer Ci nie pokazał błędu czujnika to był ok. U mnie pokazał ten błąd. A objawy o których piszesz mogą być spowodowane kilkoma rzeczami w grę wchodzi np. jeszcze przepływomierz którego komputer nie pokaże, a właśnie jak jest walnięty to jest spadek mocy i auto więcej pali....

ale czujnik wałka zakupiłem orginał o tych sanych nr co stary i auto chodzi już dobrze nie gasnie jak wczesniej i nie przerywa podczas jazdy wiec musiał być on uszkodzony

U mnie sonda jest ok. Pisałem wczesniej że u mnie na starym czujniku auto raz chodziło jak należy a innym razem nie miało mocy. Na nowym czujniku chodzi cały czas tak samo ale nie tak jak powinno. Po montażu nowego robiłeś reset kompa w samochodzie?

Jak zmieniłem na nowy to wykasowałem błąd przejechałem się i potem znowu pod kompa i błedu już nie było>

moze nie pokazywac a czujnik moze byc uszkodzony

oczywiscie, ze na komputerze wyjdzie blad przeplywomierza, trzeba miec tylko dobry program

Mam pytanie do osób które miały uszkodzony czujnik walka rozrządu
Czy jak silnik zaczynał dziwnie pracować to mieliście wyczuwalne drgania samochodu??
Bo objawy u mnie pasują do uszkodzenia tego czujnika ale na kompie raz mi wykryło uszkodzenie odmy i przepływomierza a później u innego pana wykryło mi sama sonde teraz mam zamiar pojechać do jeszcze innego mechanika i sprawdzić co u niego pokarze...
A co do tych drgań to wychodzą od silnika i przechodzą na cały samochód są dosyć mocne no i zaczynają się jak już silnik się trochę rozgrzeje

Niedawno przebadalem sobie komputer i wyskoczylo znowu "uszkodozny czujnik walka rozrzadu"

wymontowalem czujnik, wzialem miernik z wiekszym zakresem MOhm i zaczalem badac.

poslugiwalem sie tym opisem z "sam naprawiam"



pomiedzy stykami 1 i 2 mialem bardzo male wartosci, ~0,014 ohm (zmiania sie gdy metalowym przedmiotem machalem przed czujnikiem)

pomiedzy stykami 2 i 3 - brak przejscia 0 ohm

Wynika z tego czujnik uszkodzony, ale ze mialem jeszcze dwa inne czujniki takiego samego modelu tez je sprawdzilem.
Okazalo sie ze wszystkie pokazuja takie same parametry, wiec wynikalo by z tego, ze wszystkie 3 sa tak samo uszkodozne.

Co jest dosc dziwne i ciezkie do przyjecia.

Czyjniki odlozylem na bok i zaczalem sprawdzac instalacje czujnika, droznosc miedzy wtyczka a ECU.



Masa byla bez problemu, minus tez sie znalazl, ale + (zolty przewod) brak przejscia, zdebialem. zaczalem szukac i znalazlem przerwany przewod zaraz za wtyczka pod gumowym kolnierzem.



Polaczylem przewody, przejscie jest OK. Zlozylem calsoc, podpialem czujnik (dalej ten sam), ale zadnej poprawy nie zauwazylem. Na inspekcji jeszcze nie bylem.

Jakos nie jestem przekonany zeby 3 czujniki ktore posiadma byly tak samo uszkodzone wiec jeden poswiecilem dla celow edykacyjnych i zabralem sie za jego rozbiorke



Wiec tak, z jednej strony mamy wtyczke z numerami pinow:



NR1 - zolty przewod +
NR2 - czarny przewod -
NR3 - masa (oplot)

z drugiej strony sam czujnik:



Ogolnie w czujniku nie ma sie co popsuc, wiec nie wiem juz jakie wartosci musi on pokazywac by mozna go bylo okreslic.

Oplot czyli 3 pin nie jest nigdzie podlaczony, przeowd konczy sie w czujniku, zatopiony plastikiem.

Zeby bylo ciekawiej na youtube sa filmiki jak zdiagnozowac taki czujnik:

http://www.youtube.com/watch?v=jUZAiHpu ... re=related

http://www.youtube.com/watch?v=yeqzE_eN ... ure=fvwrel

tylko, ze te filmik nie dotycza konkretnie E36 i niewiadomo czy sytuacja bedzie identyczna.
Tak czy siak, u mnie nie ma miejsca taka sama sytuacja jak ta pokazana na filmikach. Nie mam napiecia na laczu czujnika.

Teraz pytanie, czy czujnik powinien wytwarzac impulsy czy powinien byc zasilany przez ECU ?
Oraz moze ktos by powiedzial jak zdiagnozowac instalacje czujnika? Bo byc moze te filmiki nie sa odpowiednie do e36.
Zaczynam sie zastanawiac czy czasem ECU nie jest u mnie padniete, bo juz 4 czujniki wsadzalem, rzekomo sprawne i nic, dalej blad wystepuje.