marver napisał(a):
Ale to dopiero poczatek ...samo napiecie [V] to lipa... zmierz prąd [A]mper ...jezeli uzywasz mutimetru to ustawiasz na pokrętle pomiar A i w 90% miernikach przepinasz plusa go gniazda z A ...pomiar przeprowadzasz - plus do plusa aku a minus gdzies do masy ( no.obudowa silnika ).( lub do minusa juz nie pamietam ..po kilku glebszych jestem)
No tak. W ten sposób zmierzysz prąd zwarcia akumulatora a jedyne co bedziesz mógł zaobserwować to kolor jaki przybierają kable od miernika. Jak dłużej potrzymasz powinny nawet zacząć świecic. Oczywiście przy tym zabiegu masz gwarantowane rwnież efekty dźwiękowe no i jeszcze bedziesz mógł poznać smród palonej izolacji kabli od miernika.
Co do twojego problemu
1 . Sprawdź szczotki czy przypadkiem się już nie kończą i czy nie są zatarte w prowadnicach.
2. Diody prostownicze możliwe, że na którejś fazie padły
3 Wirnik i pierścienie ślizgowe na wirniku, czy przypadkiem nie sa zabrudzone i czy wirnik nie ma przerwy w uzwojeniu.
4.Uzwojenie stojana, czy nie ma przerwy w którejś z faz.
5. Regulator napięcia też może być uwalony.
6. A przedewszystkim sprawdź stan kabli od alternatora do aku
Innych możliwości chyba nie ma
Jeżeli masz choć jakieś mgliste pojęcie o elektryce powinieneś sobie dać radę. Jeżeli u Ciebie na bakier z prądem daj alternator jakiemuś zaufanemu elektrykowi. Szkoda twojego czasu. Pobór prądu 0.3 A na postoju to jak dla mnie zdecydowanie za dużo