BMW Sport

Witam.
Jakis czas temu zaczalem slyszec lekkie stuki w silniku mojej Bawarki. Obawialem sie, ze to panewki, jednak okazalo sie, ze to lancuszek rozrzadu tak sobie pyka... cisza... i znow 3-4 pykniecia/drapniecia i znow cisza - i tak to wyglada Mechanik powiedzial ,ze naprawa to koszt rzedu 5 tys zl a nie oplaca sie tego robic, bo mozna z tym normalnie jezdzic. Nie ma to zadnego wplywu na awaryjnosc auta i nic sie przez to nie posypie, bo lancuszek po prostu lekko sie wyrobil. Jaka jest Wasza opinia na ten temat? Troche mnie to jednak niepokoi pomimo zapewnien mechanika, dlatego pytam

Pozdrawiam

Powiem Ci, że ja bym nie ryzykował. Taki łańcuch zawsze może przeskoczyć choćby o ząb i wtedy kaplica !!! Jestem troszkę zszokowany ceną jaką Ci powiedział

Chyba przesadził.....

Wiec ile tak realnie koszta (robocizna + czesci) mniej wiecej ?

Nigdy nie miałem tej "przyjemności" roboty z rozrządem...niech w tej kwestii wypowiedzą się inni. Moim zdaniem przy zakupie jakiś dobrych zamienników wraz z robotą będzie to mniej niż 5000 pln. Ile? Nie wiem

Nie wiem jaki silnik tam masz M50/M52: łańcuch 150zł, koła 2x 150zł, 2 napinacze 150 i 40zł. Ceny z ASO więc myślę że 1000zł z robocizna to raczej max. Chyba że jeszcze Vanos. Z nowym Vanosem myślę że całkowity najbardziej pesymistyczny koszt to 2500zł.

Takie coś znalazłem o naprawie Vanosa:
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t=19546

Auto jest z 93 roku i z Vanosem. 93' wiec M50. Hmm no to koszta jeszcze nie takie wysokie jak palnal mechanik Ponizej zdjecie:

Witam!! Ja za lancuszki ten od walu korbowego do walku rozrzadu oraz lancuszek pomiedzy walkami do tego lancuszek napedu pompy oleju komplet slizgow napinacz.... slowem wszystko co potrzebne do wymiany zawyjatkiem nowych kol zebatych bo byly niezurzyte dalem 530PLN brutto... za wymiane 400PLN... takze ten mechanik bujal w oblokach albo moze mial na mysli rozrzad no niewiem moze w M3 E92??