BMW Sport

Witam wszystkich.
To mój pierwszy post na tym forum, mimo że beemką jeżdżę już od dwóch lat
W każdym razie obserwuje już to forum od dłuższego czasu i widzę że jest tu wielu fachowców, dlatego zdecydowałem się zadać wam pytanie.
Otóż dzisiaj zauważyłem niepokojące mnie stuki z tyłu samochodu, dokładnie z lewej strony. Gdy wjeżdżam na jakąś nierówność od razu cos tam z tyłu głośno puka. Jak naciskam na tył auta słysze wyraźne pukanie z lewej strony. Czy to może być amortyzator, czy może coś innego?
Z góry dziękuje za pomoc

Kolego jak nie sprawdzisz to mozna sobie wymyslac bo opcji jest kilka. najpewniej to bedzie amorek a raczej jego mocowanie gorne. Zeby to sprawdzic musisz zdjac wykladzine z nadkola w bagazniku i bujajac furą patrzysz czy nie ma luzu. Albo odkrec amorek na dole i jak bedzie luzno to czy pręzy na boki czy raczej wisi luzno. Mocowanie gorne to tuleja metalowa zalana guma i ta tuleja lubi sie oderwac, wtedy sa stuki.

OK. Dzięki za podpowiedź, jutro sprawdze i napisze czy to bylo to

mialem tez pukanie z tylu, tez myslalem ze amortyzator, ale okazalo sie ze cos bylo nie tak z srubami trzymajacymi wahacz, po probie odkrecenia urwaly sie głowki ;/ i zaczelo sie ;/ rozwiercanie, ciecie podlogi, ale juz wszystko ok

Najczęściej takie pukanie to górne mocowanie amortyzatora (poduszki amora).

Musiałeś nawet ciąć podłogę ? Nie było innego wyjścia ?

trzeba bylo przeciez wsadzic srube od gory zeby nakretke od dolu nakrecic nie ? ;/ a podloga akurat lekko nacieta pod tym plastikiem, nie wyobrazam sobie jak by takie cos w coupe zrobic

Niedokładnie przeczytałem, myślałem, że chodzi o nakrętki, a jeśli śruby to faktycznie nie było wyjścia.

sa z tylu auta i z przodu tzw stabilizatory - po 2 sztuki -jesli auto najezdza na nierownosc a one sa" wybite "- to one wlasnie stukaja - podnies auto i sprawdz - w dalszej kolejnosci inne rzeczy -pzdr