BMW Sport

Witam, z racji, że rozbiłem moją BMW (dachowanie) zamierzam kupić następną z nadwoziem coupe, zastanawiam się nad silnikiem (wcześniej miałem M50b20) kusi mnie żeby kupić auto z silnikiem M52B25 lub B28 , ewentualnie B20 jak już nic nie będzie, lecz zastanawiam się czy silniki M52 są lepsze czy gorsze od M50. Ten aluminiowy blok mnie trochę straszy, słyszałem wiele pozytywnych i negatywnych opinii na temat tych silników lecz. Prosił bym znawców i użytkowników którzy mieli do czynienia z tymi silnikami o opinie (chodzi o M52).
Słyszałem że M50 jest wytrzymalsze i też łatwiej go remontować.
Aha i z czasem chciał bym założyć gaz w aucie 9oczywiście sekwencja) i zastanawiam się jak M52 znosi gaz?
Ogólnie jaką wersje silnikową polecacie?
(Z M50B20 bez vanosa byłem średnio zadowolony)

O sprawach technicznych nie bede sie wypowiadal temat dla mechaniorow sam jezdze M52 323 i jest rewelacja duzo oszczedniejszy w stosunku do M50 , 11 L w miescie - co to jest ??;) bedziesz dbal bedziesz jezdzil , nie bedzie trzeba remontowac , ale tak jest ze wszytskim nie spotkalem sie z negatywnymi opiniami na temat tego silnika , osobiscie jestem mega zadowolony ....

Bierz B28, po co znowu rozwodzić się nad tematem?

White-black, jest jeszcze M52B20, na forum jest E36 z tym silnikiem, w galerii, też dobry pomysł.
Ogólnie bierz M52, dużo mniej pali, jest elastyczniejsze i przód auta jest lżejszy co poprawia prowadzenie.
Najważniejsze to kupić dobrą sztukę, sprawdzić, i będzie ok.


zgadza się, jedno i drugie, ale to nie znaczy że M52 jest wadliwe, wystarczy kupić pewne auto, może z forum coś trafisz

M52B28 latają w drifcie moi koledzy, katują do bólu i nic się nie dzieje. Są mechanikami, kupili dobre sztuki i gra gitara.
Po bardzo mocnym katowaniu czasami trochę jednemu cyka rozrząd, ale to musi na prawdę dobrze ponapierda ć


właśnie, nie ma co nawet rozmyślać

kupił bym B28, ale trudno znaleźć go w rozsądnych pieniądzach, dlatego biorę też pod uwagę B25 i B20
ja trochę słyszałem negatywnych opinii, np że M52 łatwo przegrzać i nawet delikatne przegrzanie może go uszkodzić, natomiast M50 pod tym względem jest dużo mocniejsze (nie wiem czy to prawda, czy tylko mit).
Właśnie dlatego boje się M52, bo jakiś kat mógł go przegrzać, a ja jak kupię to za miesiąc lub dwa będę robił głowicę (wiadomo, aluminiowy blok to problem z wykręceniem śrub zerwane gwinty itd)

Co to są rozsądne pieniądze? Bo na coupe z B28 musisz raczej liczyć te 15k conajmniej choć i taniej coś przyzwoitego znaleźć można jak cudów nie wymagasz.

nigdy czegoś takiego nie słyszałem.
Koledze w drifcie wskazówka temperatury ani drgnie, a wariat jest dobry

no ja za 11000 - 12000 zł szukam, 2.0 i 2.5 jest sporo, niestety za 2.8 trzeba troszkę więcej zapłacić, chociaż też się coś znajdzie

no ja właśnie słyszałem i też za bardzo w to nie wierzyłem. Dlatego pytam, żeby obalić mity. Ale jak pompa wody się wykończy, to przegrzanie gwarantowane, u mnie w M50 padła pompa, ale nic się nie stało, w M52 może już być kłopot.
Zastanawia mnie jeszcze ten gaz (jak by coś )

Kolego ja mam właśnie M52B20 w E36 coupe z gazem sekwencyjnym i wniosek jest jeden - dbasz to masz Instalacja sekwencyjna - regularne przeglądy+wymiana filtrów+strojenie i lata jak ta lala za 1/2 ceny PB (roczny koszt serwisu instalacji i przeglądu diagnostycznego to łącznie ok 150zł). Co do przegrzewania - zerkasz od czasu do czasu na poziom płynu, rzucasz okiem na wskazówkę temperatury, nie upalasz jak głupi, zalewasz płynaem a nie wodą - to i się nie przegrzeje Generalnie jeżeli nie żałujesz kilku groszy na części i płyny eksploatacyjne to cieszysz się autem chodzącym jak zegarek. Apropo płynów, M52 lubią olej syntetyczny, nie zalewaj 10W40 a są duże szanse, że jeszcze długo nie usłyszysz w nim szklanek

Aha, jak widzę to silniczek M52 jest lepiej chwalony od M50 czyli M50 już sobie odpuścić i lepiej poszukać coś z silnikiem M52 tak??

Kupuj M52, jedyna wada to mniej rasowy dźwięk

Bierz M52 jest nowszy mniej pali a awaryjnosc podobna czyli prawie zadna. Najlepiej 2.8 bo bedziesz zalowal potem... chociaz przedewszystkim kieruj sie stanem auta a nie silnikiem zebys potem nie nazekal

I w te słowa, jeśli chodzi o silnik to moim zdaniem poza "M" w e36 to tylko 2.8 bądź 2.3
Co do gazu to założyłem w sumie nie aż tak dawno -> skoro nie ma różnicy to po co przepłacać? montuj gaz jeśli chcesz zaoszczędzić na paliwie Natomiast jeśli chcesz się czuć bardziej ... hmmm prestiż, honor lub jakieś inne bzdety nie wkładaj gazu no bo jak to? BMW? Gaz? No co ty!
Poza tym M52 B28 nie dużo pali jak na swoje "rozmiary" i się przyzwoicie już odpycha

no no


bedzie żałował jak kupi 2.8 za 11 koła bo to jakaś padaka bedzie

za ten pieniądz to bym szukał 320 a przy dobrych wiatrach 323

Patrz druga czesc postu:



Swoja droga nie doczytalem ze ma tylko 11k w takim ukladzie to chyba bym szukal M50B25

To już chyba wiesz czego masz szukać Pakuj 2.8 będziesz miał troszkę mocy na dłuższy czas.

za 11tys to szukaj w dobrym stanie auta a o silniku pomyślisz kiedyś

Znalazłem kilka sztuk 2,8 na allegro w granicach 11000 i na pierwszy rzut oka niczego sobie, jeszcze kilka zł się uzbiera to będzie 2,8 w lepszym stanie a jak nie uzbiera się kasy to te z allegro obejrzę za 11000 albo 2,5 kupię
Przynajmniej wiem już że nie ma co się bać silników M52
A ile takie 2,8 spali mniej więcej benzyny a ile gazu???
Jakie są mniej więcej opłaty OC od takiego silnika?

2.8 trasa 9l miasto 13 gazu ok 15% wiecej ale to wszystko zależy od auta jeden więcej drugi mniej. Jak za 11 tys to ja bym szukał m50b25 bo za 11tys nie ma co szukać 2.8

Na pierwszy rzut oka to większość aut z ogłoszeń wygląda ładnie żeby nie powiedzieć że nawet pięknie a tragedia jest jak takowe zaczynamy oglądać w realu Co do ubezpieczenia to wydaję mi się że jest to dość indywidualna sprawa. Udaj się do jakiegoś punktu ubezpieczeń i Ci wszystko ładnie wyliczą a możesz też skorzystać z internetowych kalkulatorków bo takowe też mają różne firmy.