BMW Sport

Na wstępie chciałbym podziękować kolegą:

ROMSI
SCHNITZER
Vanduch
oizo_pl

Którzy przekazali mi dużo bardzo cennych wskazówek jak się za to zabrać.
Jeśli zamierzacie małym kosztem odrestaurować konsolę środkową, mam nadzieje że Was przekonam
Mnie do tego celu potrzebne były:
- Papier ścierny 240
- Papier wodny 800
- Benzyna bądź Rozcieńczalnik ekstrakcyjny
- Żółta taśma, którą zazwyczaj służy do zabezpieczania bądź wyznaczania linii podczas malowania
- Czarna farba strukturalna do plastików firmy BOLL (spray 400 ml- 18 zł na allegro plus koszt wysyłki).
Pod niektórymi zdjęciami umieszczone są miniaturki o dużo lepszej jakości.
Niestety nie mam dokładnego zdjęcia ukazującego stan schowka na okulary, zanim zabrałem się za renowację jednak na poniższym zdjęciu co nieco widać.


Na początku ze schowka należy usunąć nieszczęsną warstwę gumy. Niestety jest to chyba najbardziej czasochłonne zajęcie podczas całej zabawy. Ja potrzebowałem na to jakieś 3 godziny. Do tego użyłem papieru o grubości 240 i jest to chyba najbardziej odpowiedni papier do tego. Jeśli grubość będzie mniejsza ( np. 320) to na usunięcie gumy będzie potrzeba dużo więcej czasu, większy natomiast (np. 180) może doprowadzić do starcia rogów. Po usunięciu warstwy gumy całość przetarłem papierem wodnym.







Nie ma co za bardzo przemęczać się z papierem wodnym gdyż po pokryciu farbą małe rysy i tak nie będą widoczne.
Przed malowaniem plastik odtłuściłem tylko rozcieńczalnikiem, i nie pokrywałem go żadnym podkładem.
Taki element uznałem za gotowy do malowania. I tu zacytuje naprawdę bardzo dobrą radę jaką udzielił mi ROMSI „Dobrze wymieszaj tą farbę, najlepiej wstaw pojemnik do gorącej wody, farba musi być ciepła i dobrze wymieszana, bo inaczej struktura plastiku wyjdzie słabo. Maluj w taki sposób, aby na malowany element spadała tylko mgiełka”- i nie próbujcie tego robić inaczej. Zimny lakier zachowuje się i wygląda o wiele gorzej. Do miski wlałem ciepłej wody z kranu i na około 20 min. wstawiłem tam lakier. Całość pomalowałem pięć razy. Po wyschnięciu farba robi się chropowata i nie miła w dotyku dodatkowo trochę brudzi- bynajmniej ja tak miałem. Aby pozbyć się tego efekty przetarłem ją jeszcze raz papierem wodnym i problem zniknął. Poniżej przedstawiam Wam efekt końcowy.











I jeszcze dwie fotki dla porównania jak wyglądało przed i po malowaniu.






Niestety jak zacząłem malować zorientowałem się, że nie zasłoniłem srebrnej wstawki i czeka mnie małą poprawka.
Jak znajdę chwilę czasu to podejdę do samochodu z aparatem i pstryknę kilka zdjęć, na których będzie widać jak wygląda element przed i po ( do zrobienia mam jeszcze schowek z popielniczką, ale za to zabiorę się jak będzie już ciepło)
Wnętrze schowka (coś na wzór delikatnego zamszu- bynajmniej tak jest u mnie) jest prawie takie same w dotyku ja te elementy, które powstały po pomalowaniu i przetarciu papierem.
P.S: Ta srebrna wstawka to nic innego jak plastik polakierowany srebrnym lakierem. Przy podważaniu bądz jakiejkolwiek próbie demontarzu łatwo ją uszkodzić.

Zuch chłopak
Nie przypuszczałem, że tak szybko się za to zabierzesz i tym bardziej
Świetnie zrobione, a tą chromowaną wkładkę może by tak spróbować delkatnie benzyną ekstrakcyjną, bądź innym chytrym rozpuszczalnikiem z zegarmistrzowską precyzją odczyścić
Musze i ja się za to zabrać, ale dla mnie najważniejsza jest konsola środkowa ta przy ręcznym hamulcu.

Pasowało by to jakoś przenieść do działu Zrób to sam bo tutaj się szybko zapodzieje

Niezle wyglada.
Tez mam po recznym pare rysek i chyba tez sobie prysne. Jak juz ktos polakieruje inne elementy niech da foty, chetnie zerkne.
Pasek chromowy moznaby na swiezo, poki lakier nie wyschnie jakims rozspuszczalniczkiem wyczyscic.

super wyszło, x2
Globciu, napisz do któregoś z Adminów żeby przenieśli

A teraz kilka fotek po zamontowaniu elementu



























Jeśli chcecie zabrać się za renowację to proponuje zrobić to w obu schowkach.
Ja na próbę, najpierw zabrałem się za schowek na okulary. Schowek z popielniczką również będę robił jednak poczekam na cieplejsze dni i dłuższy weekend ponieważ jest trochę więcej zabawy z rozbieraniem.
A teraz kilka słów co do samego wyglądu. Specjalnie porobiłem kilka zdjęć pod różnym kątem abyście zobaczyli jak element regenerowany różni się od ori. Różnicę od razu widać w odcieniu, granulacie a co za tym idzie również w dotyku. Mimo wszystko jednak uważam że odnowiony element wygląda o wiele lepiej niż porysowany ori. Lakier strukturalny pozostawiam matową powłokę, ta ori mimo wszystko się świeci Tak jak wspominałem wcześniej ori w dotyku przypomina gumę, odnowiony element daje wrażenie takiego jak by delikatnego zamszu.

Resztę ocenicie Sami

Na pomalowanie schowka zużyłem jakieś 1/3 farby (400 ml).
Po zrobieniu schowka z popielniczką również wrzucę kilka fotek.

No widzę że skorzystałeś z moich rad i wyszło ci to bardzo dobrze
To dam ci jeszcze jedną radę:) ten chromowany pasek bardzo łatwo się demontuje, przynajmniej u mnie tak było, wystarczy podważyć np.nożykiem do papieru i się odklei. W twoim przypadku należy go teraz przemyć rozpuszczalnikiem NITRO i wkleić z powrotem
Pozdrawiam

ROMSI, wyszło naprawdę lepjej niż się spodziewałem. Wielkie dzięki za wskazówki

Jak dla mnie rewelacja!!!!!!! Wyglada lepiej niz ori!!!!!! Gratki z mojej strony!!!!

Piękna robota efekt piękny

Super efekt

no no super efekt jak zrobisz konsole środkową ta koło ręcznego to wrzuć foteczkki

wyszło bardzo ładnie! dobra robota

Ja to i bym cala te ramke srodkowa walna.....tak patrze na te foty, i ja ostatnio kupilem nowa popielniczke, pod nawi itp. i jestem tego zdania, ze to Twije dzielo lepiej wyglada od nowego!!!!!

Dzięki za opinię
Aż dziw że wszystkim się podoba, tym bardziej że pierwszy raz bawiłem się sprayem
Ciekawi mnie jaki będzie efekt jak w taki sam sposób zrobię popielniczkę i konsolę środkową

porównując do porysowanych elementów jest bomba.

Efekt będzie bardzo ładny

Globciu, ile warstw lakieru BOLL położyłeś?

Czy ktoś z Was kiedykolwiek próbował zmieniać kolor elementów plastikowych za pomocą takiej farby (np. z czarnego na popielaty)?

Pozdrawiam,

Piotr

Piotr.Piskozub, nie czytamy dokładnie
Dokłądnie było 5 warstw. Nie wydaje mi się aby trzeba było kłaśc więcej. Pięc w zupełności pokryje całą oczyszczoną powłokę.
Farbę masz w dwóch kolorach (czarny i szary) jednak nie eksperymentowałem ze zmianą kolorów

Fakt - chociaż usprawiedliwię się tym, że szukałem w tekście 5 liczebnikowego a nie pięć tekstowego...

Dzięki za odpowiedź.

Pozdrawiam,

Piotr

efekt koncowy super!!!