BMW Sport

Niestety nie mam tego problemu

to raczej dobrze że nie masz nocnych zmazów

Przetestowałem u kobiety Foxa z k2 i zamarzł
Popełniłem błąd ... nie umyłem szyby

Tak dla przypomnienia i uzupełnienia testu to całą zimę mi to przetrzymało...także myślę warto , ale NIE POLECAM robić wszystkich szyb

Niedawno oglądałem program na TVN i babka radziła myć lustro żelem lub pianką do golenia bo niby ma on w swoim składzie coś co zapobiega osadzaniu się pary. Żel się nakłada , rozciera po szklanej powierzchni i ściera papierowym ręcznikiem , sam tego nie testowałem ale w aucie powinno też się sprawdzić. Może się komuś przyda i przetestuje ten sposób

Reeper Porada w stylu najlepsza pani domu?

Ale do BMW jednak polecam nie stosować takich wypasionych metod jak żel do golenia, krem nivea do skór czy olej do nabłyszczania opon...

Miłosz Ma rację, preparatów typu antypara (Car Pro Fog Fight itp) nie nakładamy na wszystkie, a raczej na szybę przednią i boczne przednie tylko. Cudów nie ma to nie osuszacz tylko zmiana chemiczna na powierzchni szyby by woda nie utrudniała widoczności, ale ona dalej tam jest Wystarczy sobie sprawdzić że szybki zimą niby "nie zaparowane" ale mokre od wewnątrz będą.
Ja latałem zimę na 4nano glass anti fog i raczej wytrzymywało 2 miesiące - tylko że przebiegi koło 1 tyś km po mieście, auto zimowało na zewnątrz.
Ale zużycie/częstość aplikacji to naprawdę koszt niezauważalny.

Mess, to tylko taka ciekawostka była

Reeper Spoko Ale z racji swojego zboczenia
Tego typu patenty odradzam

U mnie sprawdzało się zostawienie w samochodzie na noc kilku stron czarno-białej gazety zmiętych w kulkę i rzuconych na siedzenia. Ponoć łapią wilgoć. Jeśli jest jej sporo, to najlepiej powtarzać przez kilka dni używając gazety suszonej gdzieś na kaloryferze.

Panowie, kupcie sobie cabrio i po problemie;) Ale to dla twardzieli

mi nie paruja wogole

marek14, bo masz rower... ot zabłysłeś tym nic nie wnoszącym postem do tematu.

Ja w zeszłym roku używałem takich torebek, miałem 3szt w aucie, 2 w środku i 1 w bagażniku.
Nie powiem, że w ogóle mi szyby nie parowały ale na pewno trochę mniej niż wcześniej.
Mam je jeszcze od zeszłego roku w aucie ale już sporo spęczniały i chyba zakupię nowe, cena nie jest wysoka.

http://allegro.pl/samochodowy-pochlania ... 33084.html

Co do preparatów typu anty-fog to używałem w aucie służbowym i rzeczywiście działało przez parę dni ale później zaczęły się robić jakieś refleksy na szybie a jak świeciło ostre słońce to szyba wyglądała jakby ktoś ją rozmazał brudną szmatą. No i strasznie ciężko było usunąć ten preparat z szyby, płynem do szyb nie szło, dopiero alkoholem.

Preparat typu anty-fog może pozostawić lekki film widoczny w ostrym słońcu ale nie powinien bardzo pogarszać widoczność, osobiście nie zauważyłem nic strasznego. A to co mówisz że działał parę dni, jaki miałeś preparat i czy aplikacja była na czystą wyjałowioną powierzchnie, tj. ludwik + dobry preparat do czyszczenia szyb +jakiś zmywacz do silikonu?? Wszelkie kwarce i inne nanotechnologie lubią gołe powierzchnie (chyba że pisze inaczej na produkcie) bo pod wiązanie z takimi są projektowane.

Na pewno miałem K2 i jeszcze jakiś tani, nie pamiętam nazwy, a szybki przed nałożeniem wypucowane były jak trzeba Może droższe preparaty lepiej działają

To jak z tanią opona i porządną oponą na zimę do BMW A potem są mity, że tylnym napędem się po śniegu nie da jeździć i że z żadnej zaspy nie wyjeżdża

fajny temat Miłosz dzięki tobie nie ma nawet trochę pary na szybach u mnie fog fight dobrze sobie radzi

w biedronce jest teraz pochłaniacz wilgoci i zapachów do aut wystarczy zarzucić na deskę i powinno pomóc,kupiłem za 7zł czas działania 3 miechy +/-
PS-usuwa przyczynę(wilgoć) a nie skutek(zaparowane szyby)