BMW Sport

Dzisiaj wymieniłem tarcze hamulcowe z przodu w swoim turasku poniżej zdjęcia z "operacji"

Potrzebne narzędzia


nowe tarcze (wybór padł na brembo + klocki zimmermann




odkręcamy koło


zdejmujemy zacisk i klocki hamulcowe
Najpierw "blaszka" z przodu lekko podważamy śrubokrętem i samo schodzi



Od drugiej strony zdejmujemy zaślepki aby móc dostać się do śrub mocujących zacisk do jarzma (klucz imbusowy )
górna

dolna


Odkręcamy zacisk i podwieszamy go na jakimś np. drucie żeby nie wisiał na przewodzie hamulcowym


Zanim zdejmiemy jarzmo musimy odkręcić śrubę trzymającą tarcze na piaście, aby tarcza nam się nie obracała blokujemy ją tak jak na zdjęciu




Uważamy żeby nie urwać śruby (imbus rozmiar HW6)




Teraz trzeba odkręcić jarzmo tutaj używamy trochę siły albo przedłużka na grzechotkę (nasadka 16mm)
(dodatkowo można psiknąć śruby odrdzewiaczem )




Jak już wszystko odkręciliśmy to czyścimy jarzmo




Zdjęcie starej tarczy hamulcowej która jest już "lekko" zardzewiała może być kłopotliwe dlatego dobrze jest użyć gumowego młotka i "lekko" ją popukać, lekko to znaczy tak żeby nie uszkodzić piasty czyli obstukujemy tarcze jednocześnie ją obracając aż w końcu sama zejdzie
Ukaże nam się taki widok piasty którą teraz trzeba wyczyścić by wyglądała jak nowa ja użyłem szczotki drucianej i nakładki na wiertarkę (plastikowy krążek widać na pierwszym zdjęciu polecam)


Piasta wyczyszczona, odtłuszczona gotowa do montażu nowej tarczy:)


W zestawie z tarczami powinny być nowe śruby mocujące tarczę do piasty ważną sprawą jest aby nie używać ponownie starych śrub bo wtedy na 99% przy kolejnej wymianie mogą pojawić się problemy z ich odkręceniem.

Nową tarcze trzeba odtłuścić z obu stron i w miejscu styku tarczy z piastą.

Nowa tarcza zamontowana, widok naprawdę cieszy oko


GOTOWE składamy wszystko w odwrotnej kolejności i zabieramy się za drugą stronę.

ps. nie zrobiłem zdjęć ale zanim założycie tarczę to czyścimy też szczotką zaciski hamulcowe z wszystkich tlenków rdzy i osadu z klocków hamulcowych potem psikamy preparatem do czyszczenia hamulców żeby wszystko było ładne i czyste PLUS po takich zabiegach smarujemy wszystkie miejsca gdzie nowe klocki stykają się z zaciskiem smarem montażowym do klocków hamulcowych ja kupiłem smar ATE taka tubka wystarczy aby zrobić parę samochodów.

ps2. wstawiam linka do filmu z YT gdzie Majster fajnie tłumaczy co jak i dlaczego polecam
https://www.youtube.com/watch?v=2jid1zCTnQ4

Poradnik ogólnie ok ale lepiej jest odkręcić cały zacisk , zawsze to 2 śruby mniej.

Może i masz racje "zawsze" to o dwie śruby mniej do kręcenia ale nie będziemy mogli wyczyścić wszystkich części (prowadnice też warto wyczyścić )
ps. przy kolejnej wymianie klocków na 100% zdemontuje cały zacisk w celu dokładnego wyczyszczenia i pomalowanie (sorry ale nie uznaje malowania zacisków hamulcowych na samochodzie )

Jesteś w błędzie, po zdemontowaniu zacisku i wyjęciu klocków jarzmo można wysunąć z prowadnic i bez problemu wszystko wyczyścić

W przyszłym tyg. zrobię tylni hamulec twoim sposobem ( lewe tylne łożysko zaczęło wyć wiec zamontuje nowe pewnie FAG i za jednym podejściem nowe tarcze pewnie ATE, nowe klocki pewnie Zimmermann no i szczęki ręcznego pewnie ATE bo ręczny ledwo trzyma aha i pomaluje zacisk ale nie wiem jaki kolor chodzi mi złoty ale do srebrnych felg będzie pasować ?) jak mnie kurw...a przy wymianie łożyska nie strzeli to foto relacja będzie

Co do lekkiego pukania to ja musiałem naparzać dużym młotem przez pół godziny. Aż dziwne że łożysko to przeżyło

Można przy okazji założyć nowy kapsel na piastę - stary, pordzewiały nie pasuje do błyszczącej tarczy

pomiędzy piasta, a tarcza warto dać smar miedziany będzie łatwiej przy kolejnej wymianie ściągnąć tarcze z piasty nie zapiecze się

Właśnie jak to jest z tym smarem między piastą i tarczą, ja słyszałem że nie można tego smarować?

Pewnie jest wiele szkół dotyczących montażu nowej tarczy na piastę, ja nie dawałem żadnego smaru (tylko wszystko dobrze wyczyściłem) bo z tego co zasłyszałem fabryka też go nie daje więc chyba tak powinno być. Fakt że demontaż starej tarczy może być trochę kłopotliwy, ale jak w samochodzie robi się wszystkie przeglądy na czas to nie ma z niczym problemu

Torx? A nie czasem imbus 7?

Imbus 7 ale jest to bez znaczenia, jak pisałem nie trzeba tych śrub ruszać.

Wiem, ich odkręcenie daje jedynie wygodniejszy dostęp do odkręcenia jarzma Wolałem jednak o tym wspomnieć żeby oszczędzić komuś ryzyka uszkodzenia śrub niewłaściwą końcówką

Dodam z doświadczenia żeby być uważnym i cierpliwym. Odkręcenie zacisku może okazać się problem jak w moim przypadku przy odkręcaniu zacisku zerwała się śruba. Tragedia ale jakoś sobie poradziłem, kolejnym żartem okazała się śruba trzymająca kolumnę amortyzatora która również pękła. Także wszystko psikamy wd40, rozprężamy młotkiem flansze, gwinty i miejsca w których są sztywne łączenia. Wiadomo większość aut które posiadają użytkownicy są ponad 10 letnie, także problem może wystąpić nie tylko u mnie. Sama wymiana tarcz i okładzin nie jest trudna. Najważniejsze to nie smarować niczym piasty przed założeniem tarczy, jeżeli coś nałożymy, smar miedziany itp tarcza się pognie!

no faktycznie źle napisałem trzeba użyć imbusa (już poprawiłem ten błąd )

A jak wygląda sprawa wymiany tarcz hamulcowych z tyłu? Różni się czymś? Muszę wymienić tarcze i klocki na obu osiach i właśnie się zastanawiam czy jechać do mechanika.

Tył robi się identycznie, jedyna różnica to regulacja szczęk ręcznego.
Jak rozbierzesz to będziesz widział śrubę od regulacji, tarcza ma wchodzić na styk.
Po założeniu tarczy doregulowujesz szczeki otworem na śrubę koła.

jestem właśnie po wymianie tylnych tarczobębnów klocków i szczek ręcznego (wszystko w dziale DIY http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=25&t=132372) i mogę powiedzieć że regulacja szczęk ręcznego przez otwór dla osoby która nie widziała jak to jest wygląda może być koszmarem ja bym proponował i tak zwalić tarczę sprawdzić czy regulator się rusza i ile siły trzeba użyć żeby go przekręcić a dopiero potem zacząć samą regulację

W trakcie demontażu moich tarcz hamulcowych udało mi się zastosować sprytny manewr ułatwiający zdjęcie tarczy hamulcowej bez "używania młota 5kg przez pół godziny".
Należy dysponować dwoma ściskami stolarskimi i łomem ewentualnie innym twardym podłużnym elementem. Procedura demontażu:
- popsikać WD-40 we wszystkie otwory po śrubach (od koła jak i po małej śrubie imbusowej),
- łom należy ustawić pionowo tak by opierał się o krawędź półosi/piasty (by nie wgiąć kapselka),
- ustawić zaciski stolarskie w górnej i dolnej części tarczy tak by zacisk oparty był na odśrodkowej części tarczy i łomie,
- zakręcić ściski z maksymalną siłą (uważać, by nie ześliznęły się z łomu),
- używając wkrętaka i małego młoteczka wbijać wkrętak pomiędzy tarczę hamulcową i piastę - przez otwory po śrubach od koła,
- wbijać wkrętak w różne otwory - 2-3 minuty postukiwania powodują, że tarcza odchodzi bez problemu.

Tarcza hamulcowa jest wykonana z bardziej miękkiego materiału niż piasta i to na tarczy pojawia się mikroskopijna deformacja kształtu od wkrętaka.
Powodzenia.
TWYLI

witam mam problem nie mgę odkręcić śruby która trzyma tarczę(torx) bo się wyrobiła i klucz sie wkoło kręci , ma ktoś jakis pomysł ?