BMW Sport

Witam,
miałem ostatnio problem z zablokowanymi drzwiami, nie dało rady ich otworzyć klamkami od wewnątrz i od zewnątrz, ani kluczykiem, ani pilotem, a rygiel utknął w pozycji zamknięte. Trochę się z tym namęczyłem, więc podaję w jaki sposób można sobie z tym poradzić. Mój przypadek to tylne drzwi w sedanie, więc na ich przykładzie wszystko opiszę.

Na początek parę uwag:

- jeśli centralny wam szwankuje, raz zamyka, raz nie, albo zamyka za którymś razem, to lepiej zabierzcie się za naprawę jak najszybciej, bo może was spotkać to, co mnie, czyli zablokowane drzwi na amen (w moim przypadku z obu stron) – wtedy musicie ściągać boczek przy zamkniętych drzwiach, co nie jest takie proste, ale w przypadku E36 na szczęście możliwe
- na początek sprawdźcie wszystkie bezpieczniki odpowiedzialne za zamek centralny (u mnie są 3)
- potem spróbujcie podmienić moduł komfortu, znajduje się on pod schowkiem nad nogami pasażera (na forum jest parę tematów, jak się do tego zabrać, więc poszukajcie)
- jak to nic nie pomaga, to na 99% nawalił siłownik w drzwiach, ale zanim zaczniecie rozkręcać drzwi możecie sprawdzić czy napięcie w ogóle dochodzi do drzwi – zdejmujecie osłonę przewodów widoczną na zdjęciu i teraz żaróweczką czy miernikiem możecie sprawdzić czy napięcie pojawia się podczas zamykania/otwierania w kostce. Możecie też podłączyć napięcie na krótko do przewodów od drzwi i sprawdzić, czy siłownik ożyje

- jak to nic nie pomaga, to niestety musicie rozebrać drzwi i wymienić siłownik. Kupując nowy siłownik miejcie na uwadze, że inne są na przód, a inne na tył. Tylne mają 3 piny, a przednie o ile się nie mylę 6 pinów. Jeśli chodzi o strony, to lewy i prawy niczym się nie różnią. Na allegro możecie kupić same siłowniki, ale większość aukcji to siłownik + zamek , a cena prawie taka sama (może 5-10 zł różnicy), więc lepiej w razie czego wziąć cały zestaw. Z drugiej strony jak sobie pomyślę ile jest roboty z wymianą siłownika, to dochodzę do wniosku, że może lepiej było wziąć nowy z ASO o ile cena nie jest jakaś kosmiczna, niż zakładać używkę, która pewnie też niedługo padnie

I. Pierwsze co trzeba zrobić to zdjąć boczek. Jest na forum 1500 tematów jak to zrobić, więc poszukajcie. Jeśli chodzi o zdjęcie boczku przy zablokowanych drzwiach, to z tylnymi drzwiami nie ma problemu (nie wiem jak z przednimi), tylko potrzeba trochę gimnastyki. Przedni fotel możecie przesunąć na maksa do przodu, to zrobi się trochę więcej miejsca. Ja podważyłem boczek od samego dołu, zresztą jest to chyba na początku jedyne dostępne miejsce, potem boki, na końcu góra i jakoś zeszło bez połamania żadnych spinek. Po zdjęciu boczku macie dostęp do cięgien łączących zamek z wewnętrzną klamką i z ryglem. Pobawcie się trochę nimi, mi się udało w ten sposób odblokować drzwi, ale po paru dniach zablokowały się ponownie i pozostało tylko dalsze rozbieranie drzwi.

II. Następnie trzeba zdemontować osłonę zewnętrznej klamki. Znam na to trzy sposoby, ale najpierw obejrzyjcie filmik, który pokaże wam na jakiej zasadzie to działa:



1. Blaszkę widoczną na filmiku możecie przesunąć poprzez otwór w tylnych drzwiach, widoczny na zdjęciu. Oczywiście przy zamkniętych drzwiach nie macie do niego dostępu, ale w innym wypadku możecie tego sposobu spróbować. Najpierw trzeba zdjąć zaślepkę, składa się ona z dwóch części i w moim przypadku bardzo trudno było ją zdjąć. Pomogła żyletka + cienki śrubokręt, ale porysowałem przy tym lakier, więc nie polecam. Jak już macie zdjętą zaślepkę, to podobno przez ten otwór możecie włożyć cienki śrubokręt i popchnąć blaszkę widoczną na filmiku w stronę przodu auta i wtedy możecie zdjąć osłonę klamki. Ja w ten sposób chciałem osłonę zamontować z powrotem, ale nie dałem rady. Blaszkę trzeba popchnąć w stronę tyłu auta, ja próbowałem szczypcami, pincetą, śrubokrętami, zagiętym wieszakiem, ale nic nie pomogło, więc ogólnie nie polecam tego sposobu, choć może komuś to pomoże…


2. Drugi sposób to przesunąć blaszkę widoczną na filmiku poprzez otwór zaznaczony czerwoną strzałką na zdjęciu. Mi się to udało w ten sposób, że włożyłem tam długi i cienki śrubokręt i po omacku w jakiś fartowny sposób przesunąłem blaszkę w stronę przodu auta. W każdym razie śrubokręt musicie włożyć prosto (nie pod kątem) i wtedy jeśli natraficie na opór popchnijcie w stronę przodu auta. Nie potrafię dokładnie opisać jak to zrobić, sam męczyłem się z tym pół godziny i nie wiem czy drugi raz by mi się to udało. Tego sposobu też nie polecam bo wkładając tam śrubokręt i próbując coś na oślep zdziałać możecie uszkodzić klamkę, albo coś innego…


3. Ostatni i najlepszy wg mnie sposób to wsadzić rękę od strony zaznaczonej na pierwszym zdjęciu zieloną strzałką i wymacać kawałek gumki zaznaczonej czerwoną strzałką na drugim zdjęciu. Świecąc tam latarką nic nie widać, ale jeśli wymacacie ten kawałek gumki, to ok 2cm wyżej będzie blaszka widoczna na filmiku. Zaznaczyłem ją zielonym prostokątem. Teraz wystarczy chwycić tą blaszkę w miejscu gdzie wskazuje zielona strzałka i przesunąć w stronę przodu auta i już. W moim przypadku potrzebne było do tego użycie dość sporej siły, ale to chyba najlepszy sposób. W ten sam sposób udało mi się też zamontować osłonę klamki z powrotem. Blaszka jak widać na filmiku nie odskakuje z powrotem na swoje miejsce i przy zakładaniu osłony trzeba ją przesunąć w stronę tyłu auta (dociskając w tym samym czasie osłonę do drzwi).





III. Po zdjęciu osłony klamki macie już dostęp do nakrętek zewnętrznej klamki, odkręcacie je. Klamka jest już luźna, przepchnijcie ją w stronę dołu drzwi, żeby nie przeszkadzała. Po wyjęciu klamki macie dostęp do blaszki, zaznaczonej na zdjęciu. Blaszka ta otwiera drzwi jeśli popchniecie ją do siebie, ale na razie siłownik blokuje drzwi, więc musicie działać dalej.



IV. Następnie musicie wyjąć siłownik. Moja rada to nie odłączajcie od niego na razie wiązki kabli, dzięki temu po wyjęciu nie spadnie on wam na dół drzwi i nie będziecie musieli go stamtąd wyławiać. Poza tym łatwiej odłączyć wiązkę kabli mając siłownik wyciągnięty poza drzwi. W idealnym świecie wyjęcie siłownika powinno wyglądać tak, że odchylacie do siebie plastikowy zatrzask, który zasłania wam część siłownika i wyciągacie go do góry (pod takim kątem w jakim jest osadzony). W moim przypadku musiałem się sporo nakombinować, aby go wyjąć podważając go z różnych stron śrubokrętem, a w tym samym czasie odchylając zatrzask, który go trzyma. Jeśli nie możecie wyciągnąć siłownika, a udało wam się tylko podnieść go na parę mm to możecie w powstałą szczelinę włożyć cienki śrubokręt i przesunąć dźwignię znajdującą się mniej więcej po środku pod siłownikiem w stronę tyłu auta. W ten sposób odblokujecie zamek i blaszką opisaną w punkcie III możecie otworzyć wreszcie drzwi. Aby wyciągnąć siłownik musicie go w jakiś sposób podważać, ale bądźcie przy tym ostrożni, ja w ten sposób wygiąłem jedną z nóżek, na której siedział siłownik i miałem potem spore kłopoty z założeniem nowego na miejsce.

V. Jak już wyciągniecie siłownik z zatrzasków, wyjmijcie go przez otwór na klamkę i dopiero teraz odłączcie od wiązki kabli (kostkę odpina się przesuwając ją w dół siłownika). Podłączcie nowy siłownik i sprawdźcie czy działa w obie strony zamykając i otwierając centralny. Aby założyć nowy siłownik też trzeba się trochę nagimnastykować. Mi się to udało w ten sposób, że nałożyłem go na najpierw na ostatni pin (ten od strony tyłu auta), następnie jedną ręką trzymając go w tej pozycji, drugą przesuwając rygiel w górę i w dół, a trzecią zamykając i otwierając centralny z pilota nałożyłem go na środkowe dźwignie, a na końcu nałożyłem na ostatni pozostały pin (ten jedyny, który widać po wyjęciu siłownika). Nie jest to proste i wymaga kilku, albo nawet kilkudziesięciu prób, ale w końcu powinno się udać… Jak już założycie nowy siłownik, sprawdźcie czy otwiera i zamyka drzwi i nie cieszcie się przedwcześnie, bo czeka was jeszcze parę trudnych czynności.

VI. Jeśli siłownik siedzi już na miejscu, to czas założyć zewnętrzną klamkę. Z tym też miałem sporo problemów, ale zrobiłem to mniej więcej tak: przepchnąłem ją nad siłownikiem, następnie na maksa w tył auta. Następnie używając nieco siły przecisnąłem ją w dół, a potem w stronę otworu na klamkę. Niestety podczas tej operacji w jakiś sposób wypadł mi z zatrzasku siłownik i musiałem się cofnąć parę kroków i założyć go jeszcze raz i kolejny raz (tym razem bardziej ostrożnie) założyć klamkę.

VII. Zanim przykręcicie klamkę z powrotem, zwróćcie uwagę na jej dolną uszczelkę. Mi ona odpadła podczas wyciągania klamki. Aby ją z powrotem nałożyć przypatrzcie się w jaki sposób siedzi ona w pozostałych drzwiach. Na pierwszy rzut oka wygląda jakby można ją było założyć na dwa sposoby, ale prawidłowy to taki, że po jej nałożeniu na otwór na klamkę, będzie ona zasłaniała tylko ok 1mm zewnętrznej części otworu. Być może można ją najpierw nałożyć na klamkę, a potem całość przykręcić do drzwi, ale ja zrobiłem to w taki sposób, że tymczasowo przykleiłem taśmą klejącą klamkę aby wisiała parę mm nad otworem, następnie precyzyjnie nałożyłem uszczelkę na miejsce, a potem docisnąłem i dokręciłem klamkę.

VIII. Ostatnia trudna czynność to zamontowanie osłony klamki jednym ze sposobów opisanych w punkcie II. Pamiętajcie, że osłonę trzeba dociskać i tylko wtedy suwak da się przesunąć w stronę tyłu auta. W razie czego możecie przykleić taśmą klejącą osłonę do drzwi, aby przylegała, a potem męczyć się z przesunięciem blaszki. Jeśli trzecim sposobem nie możecie dostać się rękami do tej blaszki, to poproście kogoś kto ma małe dłonie, bo nie ma tam zbyt wiele miejsca.

IX. Zakładacie z powrotem boczek i jak wszystko działa idziecie pić ze szczęścia.

To tyle. Przestrzegam, że jeśli nigdy wcześniej nie robiliście tego typu rzeczy, a dodatkowo macie tak jak ja dwie lewe ręce, to może to zająć trochę czasu. Weźcie sobie parę dni wolnego z roboty i kupcie jakieś środki na uspokojenie. Jeśli nie czujecie się na siłach i chodzi wam po głowie, aby oddać to w ręce mechanika to lepiej znajdźcie takiego, który już to przerabiał (i to w E36, a nie w jakimś innym modelu). Ja w moim mieście znalazłem tylko dwa warsztaty, które podjęły by się takiej roboty, ale w głosie mechanika słyszałem, że wolałby się za to nie zabierać… Jeszcze inny powiedział mi wprost, że w E36 po prostu boi się tego robić. Osobiście naczytałem się, że bywały takie przypadki gdy mechanik nie wiedział jak się dostać do siłownika, więc po prostu wyciął kawałek blachy wewnątrz drzwi, lub też nie wiedział jak przymocować osłonę klamki, to przykleił taśmą dwustronną… Więc ogólnie lepszą opcją wydaje mi się spróbować samemu ogarnąć temat.

Mam nadzieję, że komuś pomogłem. Może ktoś ma jakieś uwagi i pomysły jak to łatwiej wykonać to chętnie poczytam, bo czeka mnie jeszcze taka sama zabawa z przednimi drzwiami pasażera.