BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 28 marca 2024, 21:30

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Regulamin działu


Drogi forumowiczu, przed założeniem nowego tematu proszę o skorzystanie z opcji szukaj.
Jeśli to nie przyniesie efektu i nie uzyskasz odpowiedzi na twoje pytanie. Możesz założyć nowy temat. Proszę jednak o poprawne tytułowanie tematów,posty o tytułach "Pomocy " będą poprawiane bądź usuwane.


Proszę również o poprawne tytułowanie tematów:
[Exx] Tytuł tematu



Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 278 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 14  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 14 grudnia 2008, 04:45 
Offline
Poszukaj zanim zapytasz

Posty: 3
Lokalizacja: GDANSK
WITAM MAM PROBLEM TAMPERATURE SILNIKA MAM ZA NISKĄ WENTYLATOR CHODZI OD RAZU PO WLACZENIU SAMOCHODU.NAWET JAK NA DLUGIEJ TRASIE JADE TO MAM NISKĄ TEMP.ALE CZASAMI NORMALNIE DZIALA JAK TRZEBA. JUZ NIC Z TEGO NIEROZUMIEM.TO WSZYSTKO SIE WIĄZE Z TYM ZE DMUCHA MI ZIMĄ TERAZ LETNIM POWIETRZEM W KABINIE MOZE KTOS WIE JAK MAM SOBIE Z TYM PORADZIC BMW325 E36


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 14 grudnia 2008, 22:49 
Offline
Częsty bywalec

Wiek: 38
Posty: 849
Lokalizacja: Łódź/Poznań
Moje BMW: e32
Kod silnika: m30b35
Wentylator chodzi zawsze bo to sprzeglo wiskotyczne.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Syncro zasada dzialania :)
Im cieplej tym mocniej sie zasprzegla i szybciej chodzi.
Natomiast temperature masz pewno za niska bo termostat przepuszcza czyli go wymien ;)

_________________
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?p=319097#319097 moja e30 :)
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?p=587194#587194 moja E32 :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 15 grudnia 2008, 17:36 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 8
Lokalizacja: Lublin
Witam Panowie Panie!
Mam pytanie. Czy z odpowietrznika w zbiorniczku wyrównawczym, na wolnych obrotach tez powinien wydobywac sie strumien płynu? U mnie tylko na wyzszych obrotach jest strumien, im wyzsze obroty tym wiekszy strumien, ale na wolnych obrotach, nic z odpowierznika nie leci! Aha i jak sie silnuk rozgrzeje to przy odkrecaniu korka na zbiorniczku wyruwnawczym wywala płyn, na zimnym stan jest ok, na goracym do pewnego momentu, pozniej wywala!:(
Moze ktos pomoze nowemu posiadaczowi bmki!:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25 grudnia 2008, 23:48 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 206
Lokalizacja: Lublin
nie odkręcaj nigdy na gorącym silniku korka od płynu!w układzie tworzy się ciśnienie i Ci bedzie wywalało płyn

_________________
Jestem jedną z tych osób, które potrafią manipulować Twoim czasem, wiesz dlaczego? bo tracisz go czytając mój podpis, który nie ma w ogóle sensu. :hoho:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: zapowietrzony układ?
PostNapisane: 27 grudnia 2008, 16:49 
Witam.

Mam następujęcy problem z układem chłodzenia. Po odpaleniu silnika jak chodzi sobie na wolnych to z nagrzewnicy leci zimne powietrze tak jakby wogóle silnik nie był odpalony, natomiast temperatura na wskażniku dochodzi do połowy czyli jak gdyby nigdy nic. Jak przytrzymam na ok.2000 obrotów to zaczyna lecieć ciepłe powierze, natomiast na wskażniku temperatura spada ok. 3-5 mm. Po puszczeniu gazu znów temperatura rośnie do normy, a z nagrzewnicy leci zimne powietrze. Co to może być? Za mało płynu? Zapowietrzony układ? Jeżeli zapowietrzony to jak go odpowietrzyć? Dodam że na obudowie termostatu mam ukręcony odpowietrznik. Na chłodnicy jest sprawny.

Próbowałem tak zrobić. Dolałem troszkę płynu do zbiowniczka przy chłodnicy, tak do połowy. Odpaliłem i nagrzałem tak żeby było już ciepło w środku (kabina), temperatura na wskażniku na połowie. Podeszłem do chłodnicy, odkręciłem odpowietrznik i nic nie leciało. Przytrzymałem gaz to zaczął płyn lecieć ale tak co chwile, nie cały czas.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 6 stycznia 2009, 14:21 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 114
Lokalizacja: prawie WrocÂław
Moje BMW: E46 i E36
Mam podobny problem jak darek2000 z tym że u mnie na wolnych obrotach nie grzeje lewa strona podczas jazdy jest wszystko ok ale w korkach tragedia zwłaszcza przy tych mrozach. Układ odpowietrzany na wszystkie sposoby łącznie z podnoszeniem nadwozia z lewej przedniej strony w e39 TDS nie ma żadnego odpowietrznika.więc układ można jedynie odpowietrzyć przez zbiorniczek. Dodam jeszcze że węże dochodzące do zaworów od ogrzewania oraz wychodzące z nich są jednakowo ciepłe problem więc musi być dalej , tylko gdzie?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 stycznia 2009, 23:57 
Offline
Poszukaj zanim zapytasz

Wiek: 42
Posty: 4
Lokalizacja: Coventry (UK)
Moje BMW: 318is
Kod silnika: M42B18
Witam

Potrzebuję porady. I to porady rzetelnej ponieważ mój problem zmienił się już w problem-gigant z którym sam sobie nie poradzę. Zostanę zbesztany, że nie poszukałem odpowiedzi, ale przyznać muszę, że niebardzo wiem czego tak naprawdę szukać, przeglądając po kolei doszedłem do strony 12 z ponad-400, a wyszukiwarka pokazała tematy od roku nieodwiedzane.

Zatem do rzeczy. Wszystko zaczęło się od rozrusznika. Był uwalony, ślizgał się, rzadko łapał. Wniosek prosty - bendix, ale że w UK raczej tak osobno to się tego nie robi, meches wymienił mi rozrusznik. Przy okazji jego wymiany spadł mu z króćca gumowy wężyk siedzący między silnikiem a przednią grodzią. Założył spowrotem, docisnął opaską (moje domysły) i oddał auto. W drodze do pracy po przejechaniu ok 20km wskazówka temperatury nagle wystrzeliła na czerwone pole a spod maski poleciała para. Zatrzymałem się i moim oczom ukazał się pogrom. Wężyk wspomniany, nakładany przez mechesa spadł z króćca, rozszczelnił się uklad chłodzenia i wszystko płynne co było w okolicy wyparował w ciągu chwili. Zostawiłem auto, na 'CPN-ie' kupiłem wodę dest., uszczelniłem układ chłodzenia i zalałem go do pełna. Nie miałem czasu żeby go poprawnie odpowietrzyć (zresztą wtedy nic na ten temat nie wiedziałem). Po powrocie do domu pojechałem do mechesa. W drodze miałem przystanków kilka, ponieważ auto ciągle gotowało wodę. Przyczyn (według mojej dzisiejszej wiedzy) mogło być kilka. Meches podumał i stwierdził, że termostat. Wiele nie kosztuje, więc zgodziłem się na wymianę. Nadal gotowało wodę (w sensie wodę z płynem, ale dla uproszczenia - wodę). Zaczął sprawdzać dalej i na włączonym silniku udało mu się zatrzymać wentyl chłodnicy. Wniosek - visco. Wymienione na nowe. Układ zalany, odpowietrzony, powinno być ok i było. Straszył mnie uszczelką głowicy, ale jak stwierdzillśmy wspólnie - woda się nie gotuje i trzyma temperaturę, więc ten element nie wymagał interwencji. I było ok przez około 6 tygodni. Parę dni temu podczas normalnej jazdy (dodam że nie katuję auta, poza tym sprzęgło mam do roboty) wskazówka znowu zawędrowała dość wysoko, do 3/4 wskażnika (ogrzewanie włączone). Do domu miałem niedaleko więc był tylko jeden przystanek na ostygnięcie. Na podwórku otworzyłem machę i zdumiony przecierałem oczy. Oto obserwacje moje: silnik gorący, górny wąż gorący, twardy i jakby napompowany, dolny wąż zimny (mam E36 z silnikiem M43 - 318i rok '97, chłodnica zintegrowana ze zbiorniczkiem). Dostałem dobrą radę - sprawdzić termostat. Zdjąłem więc tunel między chłodnicą a wentylem. W międzyczasie macałem chłodnicę. Przy górnym wężu gorąca, reszta zimna. Wyjąłem termostat, zagrzałem go pod kranem, a potem lałem w niego wrzątek z czajnika. Zaczął przepuszczać wodę ale bardzo mało, (zastanawiam się jak bardzo ten krążek w termostacie powinien się odkształcić) wyglądało to bardziej jak cieknący kran niż otwarty w pełni termostat. Założyłem go spowrotem, uzupełniłem płyn do pełna, przeprowadziłem poprawną na moje oko procedurę odpowietrzania (na zgaszonym silniku dolewałem płynu, na włączonym odkręcałem odpowietrznik na górze chłodnicy, do czasu aż miała pocieknąć woda), ale zamiast wody ciągle leciała z odpowietrznika para, a górny wąż znów się napompował. Dalej rozumując postanowiłem wyjąć termostat i założyć pustą obudowę. Znów uzupełniłem zbiornik i zacząłem odpowietrzać. Z kurka pociekła normalnie już woda. Uznałem że zdarza się że nowe części wychodzą z fabryki z wadą fabryczną a termostat zaliczyłem właśnie do tej wadliwej kategorii, zepsuł się szybciej niż powinien. Postanowiłem przetestować auto (dodam że nie posiadam tu żadnego zaplecza do bardziej zaawansowanego rozbierania auta, żadnego porządnego mechanika, ani też wystarczającej wiedzy mechanicznej). Pojechałem dziś do pracy (ok 25 km). W drodze 'do' było ok. W drodze 'z' auto zadziwiający szybko się nagrzało, nawiew dawniej pracujący pełną parą dmuchał poprostu ciepło, teraz musiałem otworzyć okna. Gorąco jak w saunie. W dodatku wraz z tym wrzącym powietrzem wpada mi do auta jakiś dziwny zapach, jakby gotowanego płynu chłodniczego. Ale górny wąż już mi tak nie puchnie. Rozważam już opcję, że będzie to jednak uszczelka, w najgorszym przypadku cała głowica. Zwłaszcza, że, z tego co udało mi się wyczytać, mam też inne objawy padniętej uszczelki - podczas redukcji i gwałtownego przyspieszania (a przynajmniej jego próby, np przy wyprzedzaniu) autko sie dusi powyżej ok 4 tys obr. Proszę więc uniżenie o jakiekolwiek sensowne sugestie. Wyczytałem ze powinienem sprawdzić dziesiątki rzeczy bardziej lub mniej drobnych, pompę wodną, jakieś filtry na wężach itp itd. Chłodnica nie jest pęknięta, węże też całe, podczas zabaw z termostatem sprawdziłem korek oleju, czysty bez majonezu (bagnetu nie sprawdziłem), natomiast płyn chłodniczy zmienił barwę z niebieskawej na nieco brązową. Obserwacje z dziś: pod korkiem oleju czysto, na bagnecie czysto, natomiast chłodziwo coraz bardziej brązowe, (jakby olej się do niego dostawał lub jakby wypłukiwało skądś rdzę), w dodatku z pełnego zbiorniczka zostało mi raptem ćwierć. Dolałem. Będę bardzo wdzięczny za rzetelną pomoc.

Pozdrawiam serdecznie i kończę już mój elaborat bo za dużo napisałem chyba.

P.S. Zapomniałem dodać że na chwilę obecną z obawy przed nadmiernym znów przegrzaniem jeżdżę bez termostatu.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 16 stycznia 2009, 21:57 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 8
Lokalizacja: Lublin
Kolego przykro mi, ale to na 99,9% głowica, lub uszczelka pod głowica. To ze olej czysty to nic nie znaczy.
Daj znac jak juz sie z tym uporasz, bo sam jestem ciekawy co to jest.
Pozdrawiam i zycze powodzenia.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 stycznia 2009, 00:01 
Offline
Poszukaj zanim zapytasz

Wiek: 42
Posty: 4
Lokalizacja: Coventry (UK)
Moje BMW: 318is
Kod silnika: M42B18
Witam.

Przyznam że usterka moja nadal jest dla mnie zagadką. Niestety z uwagi na odległość do pracy zmuszony byłem postawić Basię na podwórku i kupić .... drugą Basię :D Nowa jeżdzi narazie ok i na oko moje i mechanika wszystko z nią cacy. Tak więc naprawa starej ciut się w czasie odwlecze bo cza pieniążek na ten cel uzbierać. Za to nowy nabytek zaskoczył mnie również.... Mam nieszczęście do niestałych temperatur silnika. Jest to E36 Coupe '94 z silnikiem M42 i ma następującą przypadłość: "temperaturomierz" rzadko kiedy jest w środeczku. Przeważnie wskazówka jest milimetr przed lub milimetr za połową. Podejrzewam ciut zapowietrzony układ chłodzenia. Narazie problemik ten ignoruję bo celem na ten tydzień jest wymiana oleju. Czy moje domysły prawdziwe są o zapowietrzeniu?

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 stycznia 2009, 01:01 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 8
Lokalizacja: Lublin
Nie no nie przesadzaj, milimetr to nie tragedia, ja tez mam cały czas milimetr za połową, z tym ze jes cały czas en mm za połowa nie skacze ani milimer w jedna czy druga strone, a u Ciebie z tego co piszesz skacze. Moze zapowietrzony, moze termostat, trudno powiedziec, ja bym próbował odpowietrzyc, i sprawdził termostat jak sie otwiera.
Pozdro, i powodzenia!:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 stycznia 2009, 20:08 
Witam,
Proszę o informację czy kiedy układ chłodzenia jest prawidłowo odpowietrzony to strumień płynu pod korkiem chłodnicy powinien być strumieniem ciągłym czy tak jak u mnie przerywanym (wypływ płynu następuje w równych odstępach czasu). Górny wąż pulsuje w rytmie tego wypływu. Proszę o informację, bo mechanicy dają mi sprzeczne odpowiedzi.
Z góry dziękuję :)
Pozdrawiam


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 24 stycznia 2009, 16:38 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 9
Lokalizacja: CheÂłm
Witam. Mam taki problem z moim BMW 318TDS. Otóż nie mam ogrzewania wnętrza. Na wolnych obrotach na postoju coś tam troszkę ciepłym powietrzem dmucha, ale tak że prawie nie czuć. Jak się ruszy i troche przejedzie to z nawiewów dmucha lodowate powietrze. Auto mam już drugi rok i zeszłej zimy było wszysto OK. Znalazłem podobne tematy na forum ale żadne porady nie pomagają mojemu problemowi. Układ raczej nie jest zapowietrzony (z otworku w zbiorniku wyrównawczym leci płyn, choć nie zawsze, ale częściej jest tak że leci), przewody nie puchną, wszędzie czuć płyn. Wina termostatu to raczej nie jest bo wymieniałem go w zeszłym roku. Jak był cały czas otwarty termostat to temperatura nie wychodziła poza niebieskie pole, ale z nawiewów leciało ciepłe powietrze.Termostat otwiera się tak jak powinien. Temperatura silnika jest w porządku, płynu nie wywala, węże nie puchą, płynu nie ubywa. Myslałem że to elektrozawór ale pominałem go i podłączyłem bezpośrednio do nagrzewnicy i nic. Płyn przez nagrzewnicę przepływa bo sprawdzałem. Przewód który dochodzi do elektrozaworu jest ciepły, wychodzący z elektrozaworu i wchodzący do nagrzewnicy jest ciepły ale już mniej a wychodzący z nagrzewnicy już całkiem zimny. Wszystkie inne przewody są ciepłe. Nie mam już pojęcia co to może być. Zastanawiam się jeszcze nad pompą wodną. Ale czy gdyby sie rozleciała to czy silnik przypadkiem by sie nie przegrzewał, nie gotowało by wody? No i jest ten strumień (chociaż nie zawsze) z otworu odpowietrzającego w zbiorniczku wyrównawczym co przy padnietej pompie miałoby go nie być. Mechanik mnie jeszcze nastraszył że to może być pęknięta głowica. Ale czy przy pęknietej głowicy wszystko byłoby normalnie tyle tylko że nie byłoby ogrzewania? Czy ktoś może mi coś poradzić bo juz nie wiem co robić....?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 stycznia 2009, 16:08 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 94
Lokalizacja: Stalowa Wola
mama bew e34 525 m20 b25 i niue wiem czego nie dogrea mi silnika skauweczka nie wychodzi poza niebieskie pole w srodku sie troche grzeje ale nie wiem co jest grane termostat jest na 1D% sprawny bo sprawdzałem a musze powiedzieć wam że to chyba coś z wiskiem jest bo ciągle sie kręci bez znaczenia czy auto stoi i jest na wonych czy przycisne troche to wterdsy zaczyna sie szybciej krecić przeczytałem co piszecie na forum ale nie wiem co mam zrobić może jest ktoś w stanie coś poradzić w tej sprawie? z góry dzieki pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28 stycznia 2009, 00:02 
Offline
Poszukaj zanim zapytasz

Wiek: 42
Posty: 4
Lokalizacja: Coventry (UK)
Moje BMW: 318is
Kod silnika: M42B18
@pawelziom88

Z visco już problem miałem w swojej 318, więc z doświadczenia powiem ci, że jak visco jest padnięte to silnik się przegrzewa (i to bardzo często, podczas szybkiej jazdy średnio co 10-15 minut), zimny napewno nie będzie. Najłatwiej sprawność visco przetestować podkładając paluchy (ale powoli). Ja swoje prawie straciłem :) więc wniosek prosty - jest sprawne, bo nie da się go zatrzymać wtykaniem przedmiotów pomiędzy łopatki wiatraka (moje się najpierw dało, po wymianie już nie). No chyba, że ktoś przedobrzył w drugą stronę i sprawił, że wiatrak jest zasprzęglony na stałe. Wyczytałem, że się da i nawet widziałem przepis na tego 'Adama Słodowego'.

Pzdr

edit:

Z tym przedobrzeniem to nie wiem jak u ciebie. Jeśli jesteś świeżym właścicielem to może poprzedni się skusił, jeśli masz je dłużej to odpada, no bo niby kto miałby zasprzęglać to na stałe jeśli nie ty, więc wiedziałbyś o tym... A to że wentyl cały czas się kręci to jest normalne. I jak dodasz gazu to kręci się szybciej, to też normalne. Może jednak ten termostat się otworzył i już mu tak zostało? Nie martw się, ja u siebie też mam magiczny problem ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28 stycznia 2009, 06:50 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 94
Lokalizacja: Stalowa Wola
wiatrak jest zasprzęglony na stałe? wiec co mam zzrobić by go odsprzęglić bo nie moge spokojnie jeździć jak temperatura jest z byt niska


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 lutego 2009, 23:03 
Offline
Poszukaj zanim zapytasz

Wiek: 42
Posty: 4
Lokalizacja: Coventry (UK)
Moje BMW: 318is
Kod silnika: M42B18
No ja to nie wiem czy u ciebie jest. Czytałem, że mozna tak zrobić i dzięki temu ciągle chłodzi, a więc i w aucie jest pewnie chłodniej ... na chłopski rozum. A jak odsprzeglić taki manewr? Przyznam, że nie wiem... To pewnie zależy jak jest zrobione. Nie widziałem nigdy tego, widziałem tylko normalne visco. Ale zaś z opisu twego ("przycisne troche to wterdsy zaczyna sie szybciej krecić") wynikałoby, że nic nie masz takiego "nowatorskiego" w aucie jak stale zasprzęglone visco. Nie mam więc pojęcia też czemu ci nie dogrzewa.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 13 lutego 2009, 12:26 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 26
Lokalizacja: CzĂŞstochowa
U mnie była podobna sytuacja w 2.5 benzynie, silnik się grzał przy szybkiej jeździe, odpowietrzałem układ ze 20 razy, ktoś stwierdził że musi to być uszczelka bo ciśnienie idzie na układ chłodzenia, pojechałem do mechanika (da się sprawdzić uszczelkę poprzez płyn chlodzący specjalnym przyrządem - trzeba popytać nie każdy mechanik to ma) okazało się że uszczeka dobra, visco troche slabe bylo bo zatrzymywałem palcami, więc wymieniłem visco i przy okazji korek chlodnicy bo tez lubia padać a to nieduza kasa.
Po wymianie korka i visco sytuacja opanowana.
Zycze powodzenia


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 13 lutego 2009, 20:03 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 18
Lokalizacja: mmz
Witam mam problem z układem chłodzenia a mianowicie to z jego odpowietrzeniem ponieważ cały czas wskazówka wychodzi mi za połowe o jej szerokość czasem 2. Dodam że jak odpowietrze układ i wszystko wskazuje poprawnie czyli wskazówka w pionie visco załącza termostat otwiera to jest dobrze do przejechania jakiś 10-15km wtedy znów to samo. Płyn cały czas w normie nie wywala go do góry już sam nie wiem a przecież nie można co 15km odpowietrzać układu. Dodam iż stało się to po pęknięciu chłodnicy która już jest dobra i szczelna bo płynu nie ubywa. Uszczelka pod głowicą i głowica robione były nie dawno wiec wykluczam tą możliwość. Aha dodam że ogrzewanie w środku auta mam i wszystko wskazuje być oki a jednak wskazówka wychodzi za połowe i dopiero tam stoi a to nie jest dobrze bo stała zawsze w pionie. Może to coś z tą chłodnicą już sam nie wiem moje auto to e34 M50B20 Vanos. Pozdrawiam adrek.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 13 lutego 2009, 20:19 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 18
Lokalizacja: WyszogrĂłd
A pompa wody :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 13 lutego 2009, 20:32 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 18
Lokalizacja: mmz
Wydaje mi się że sprawna bo strumień mam cały czas chyba że mogła stracić na wydajności? Więc może być przyczyną a jak to sprawdzić żeby mieć pewność? Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 278 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 14  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 16 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL