BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 28 marca 2024, 15:33

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Regulamin działu


Drogi forumowiczu, przed założeniem nowego tematu proszę o skorzystanie z opcji szukaj.
Jeśli to nie przyniesie efektu i nie uzyskasz odpowiedzi na twoje pytanie. Możesz założyć nowy temat. Proszę jednak o poprawne tytułowanie tematów,posty o tytułach "Pomocy " będą poprawiane bądź usuwane.


Proszę również o poprawne tytułowanie tematów:
[Exx] Tytuł tematu



Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 875 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29 ... 44  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: [E46] Niebezpieczne klapki zawirowań w kolektorze dolotowym
PostNapisane: 20 lutego 2012, 21:02 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 54
Lokalizacja: NS
Moje BMW: 325i
jak dalej mają niektórzy wątpliwości co do klapek i chcę je mieć u siebie to polecam kupić dwa komplety, jedne do auta a drugie na oczy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] Niebezpieczne klapki zawirowań w kolektorze dolotowym
PostNapisane: 22 lutego 2012, 11:34 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 75
Moje BMW: e46
Kod silnika: M57
byku1600 napisał(a):
misiak185,wystarczy trochę przeczytać temat to byś wiedział.

Obrazek


Dziwne... ja mam co prawda poliftową budę, ale produkcja 08.2001. Poza tym 184KM... i też klapki. Chyba automaty jeszcze trzeba do tej tabelki dodać. Na pewno 330d w automacie przed 2002 rokiem.

Klapki wywaliłem 2 miesiące temu i gitarra...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] Niebezpieczne klapki zawirowań w kolektorze dolotowym
PostNapisane: 25 lutego 2012, 21:42 
Offline
Pierwsze kroki
Avatar użytkownika

Wiek: 46
Posty: 15
Moje BMW: E61 TOURING
Kod silnika: M47N2
A ja z innej beczki zapytam o klapki. Czy ona czasem nie maja za zadaniem uchronić nas przed tym co na tych filmikach:
http://www.youtube.com/watch?v=6BsAQhEPxrQ
http://www.youtube.com/watch?v=58SoI7YK ... re=related
dla nie wiedzących o co chodzi powiem że na filmikach widać jak silnik działa dzięki temu że padło uszczelnienie turbo i ciągnie olej z silnika pakując go do dolotu i silnik działa na oleju na wysokich obrotach dopóki nie skończy się olej nawet z wyłączonym kluczykiem a potem wiadomo olej się kończy silnik zaciera się i tragedia. oczywiście jedni powiedzą że można wrzucić najwyższy bieg hamulec i zdusić silnik. i oczywiście będą mieli racje ale problem będzie większy wtedy gdy mamy automat????!!!!! :szok: /ja właśnie mam dlatego zaczął mnie ten temat interesować. nadmienię że moja 330d rok 2002 silnik M57 mam 2 miesiące i myślałem nad usunięciem klapek/. Może te klapki mają właśnie za zadanie uchronić nas przed takimi przypadkami. Doszedłem do takiego wniosku bo z tego co gdzieś wyczytałem to 3.0d 184KM miały montowane klapki tylko w przypadku kiedy był automat dopiero później zaczęli montować do innych. U mnie są.
Co wy na to??
Myślałem jeszcze w ten sposób aby wywalić klapki a na dolocie założyć sobie zawór w razie takiego zdarzenia odciął bym dopływ powietrza i silnik by się zdławił.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] Niebezpieczne klapki zawirowań w kolektorze dolotowym
PostNapisane: 25 lutego 2012, 23:08 
Offline
Specjalista
Avatar użytkownika

Wiek: 48
Posty: 2607
Lokalizacja: Nysa Opolskie
Moje BMW: F07 535dx
Kod silnika: n57
Było !! Nie czytałeś dokładnie tematu od A do Z.

Wszystkie silniki diesla BMW z klapkami są 16 lub 24 zaworowe co oznacza że na każdy cylinder są 2 zawory ssące.
Jak pewnie zauważyłeś każdy z zaworów ma swój dolot powietrza, czyli mamy 8 lub 12 dolotów a klapki są 4 lub 6 więc zamykają tylko 4 lub 6 dolotów, pozostałymi czterema lub sześcioma dalej swobodnie wlatuje powietrze.
To oznacza że klapki nie służą do dławienia silnika . :kwasny: ;)

_________________
TEL. 600218347 Krzysiek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] Niebezpieczne klapki zawirowań w kolektorze dolotowym
PostNapisane: 25 lutego 2012, 23:28 
A1cygan wywal klapki i nie kombinuj nic z dolotem , tak jak pisałem wcześniej jak nie wywalisz będziesz miał młynek do kawy z silnika a ja wywalisz to takowy fakt nie zaistnieje -- proste. :cisza:

26 stron tematu a ludzie jeszcze kombinują - to nie jest skomplikowane ! :/ ..........


Góra
  
 
 Tytuł: Re: [E46] Niebezpieczne klapki zawirowań w kolektorze dolotowym
PostNapisane: 25 lutego 2012, 23:39 
Offline
Pierwsze kroki
Avatar użytkownika

Wiek: 46
Posty: 15
Moje BMW: E61 TOURING
Kod silnika: M47N2
Nie czytałem całego postu dzisiaj ale przed zakupem samochodu więc pewnie gdzieś mi to umknęło. Faktycznie tak jest jak piszesz klapki zamkną powietrze na /w przypadku moim/ na 6 zaworów ale drugie 6 będzie miało dostęp do powietrza :zly: .
W takim razie aby zapobiec zjawisku z mojego wcześniejszego postu chyba zostaje tylko patent z jakimś zaworem na na dolocie.

A co do klapek to już ja sobie z nimi pogadam tylko się cieplej zrobi ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] Niebezpieczne klapki zawirowań w kolektorze dolotowym
PostNapisane: 26 lutego 2012, 21:30 
Offline
Poszukaj zanim zapytasz

Posty: 2
Moje BMW: 320D
Witam,
czy ktoś z Was koledzy zauważył wzmożony apetyt na paliwo po usunięciu klapek? Wydaje mi się, że moja e46 pali troszkę za dużo (8l/100km 50% trasa/50% miasto). Czy po skasowaniu spalania na komputerze na postoju, nie ruszając się z miejsca Wam spalanie też rośnie do 40l? Kiedy ruszam oczywiście spada, ale dziwi mnie fakt, że tyle pokazuje. Myślałem, że diesle na postoju palą bardzo mało...

Witam!
Usunelem kilka dni temu te klapki. Przed usunienciem auto palilo w cyklu mieszatym 7,7.
A teraz mam takie same objawy jak kolega Tomek. Ten sam cykl mieszany 8,5. I na postoju gdy zresetuje komputer, spalanie 39,5l na 100km!!!! :mur: Co Jest???
(agr wyczyszczony)
Auto z konca 2004 przejechane 170000


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] Niebezpieczne klapki zawirowań w kolektorze dolotowym
PostNapisane: 26 lutego 2012, 22:16 
Offline
Poszukaj zanim zapytasz

Posty: 2
Moje BMW: 320D
Sorry chlopaki z tym 39,5 l na 100. Faktycznie auto stoi kilometry nie leca.
Ale dlaczego ta srednia skoczyla o 0,8l ?? Jak reka odjol, wjechalem do garazu bylo 7,7 wymonowalem klapki i (nie resetujac komputera) po przejechaniu jakis 50km srednia skoczyla na 8,5 l (zauwarzylem szybki wzrost sredniej przy niskich obrotach)

Pozdr


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] Niebezpieczne klapki zawirowań w kolektorze dolotowym
PostNapisane: 27 lutego 2012, 15:38 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 75
Moje BMW: e46
Kod silnika: M57
p-dziadek napisał(a):
Sorry chlopaki z tym 39,5 l na 100. Faktycznie auto stoi kilometry nie leca.
Ale dlaczego ta srednia skoczyla o 0,8l ?? Jak reka odjol, wjechalem do garazu bylo 7,7 wymonowalem klapki i (nie resetujac komputera) po przejechaniu jakis 50km srednia skoczyla na 8,5 l (zauwarzylem szybki wzrost sredniej przy niskich obrotach)

Pozdr


mierzenie średniego spalania na dystansie 50 km mija się z celem... wystarczy różnica ciśnienia atm., jazda z górki lub pod górkę, wiatr boczny lub czołowy, ba - gdyby dobrze poszukać, da się obliczyć wpływ fazy księżyca na zużycie paliwa... :hyhy: Odkąd mam moją bunię, ze 3 razy resetowałem średnie spalanie na komputerze. Po przejechaniu dziesiątek tysięcy kilometrów po kilku kolejnych miesiącach zawsze wychodzi to samo - 8,0.

Sorry za OT.

Po wywaleniu klapek spalanie jest na takim samym poziomie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] Niebezpieczne klapki zawirowań w kolektorze dolotowym
PostNapisane: 8 marca 2012, 18:17 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 43
Posty: 363
Lokalizacja: ZWA/ZS
Moje BMW: E39 530dA Touring
Kod silnika: M57
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=123227
Witam,

Poprzedni właściciel mojego autka wymienił kiedyś kolektor na nowy lecz niestety z klapkami, zatem przymierzam się by w najblizszy weekend dokonać operacji zanim stanie się najgorsze. Przeczytałem cały wątek i widzę że po usunięciu klapek jedni zaślepiają je śrubami, inni montują robione pod wymiar zślepki z plastiku lub aluminium. Natomiast bardzo zaciekawił mnie sposób kolegi Youni:

youni napisał(a):
Nie rozumiem czemu zaślepiacie dziury śrubami, ja uciąłem pręcik i resztę zostawiłem.


Przygotowałem już sobie zestaw śrub M5 i M6 oraz gwintowniki M4 i M5 (w razie gdyby się okazało że 5 za mała a 6 za duża :kwasny: ) oraz Loctite 243 niebieski, choć mam jeszcze zielony 603 - nieco mocniejszy. Ale powyższy sposób jest dość ciekawy i można też zostawić cięgło od vacuum na swoim miejscu. Jak myślicie...?

Mam też kilka pytań odnośnie montażu/demontażu samego kolektora:

- na zimnym/ciepłym?
- Loctite na śruby?
- wszystkie na 10Nm?
- przy okazji wymienię przewody podciśnienia, czy mogę je wymienić na wężyki Festo? (typowe do vacuum) czy muszą być gumowe/zbrojone?
- odłączyć aku?

Dzięki i pozdrawiam!

_________________
Obrazek

Jeśli masz w swojej E38/E39 opcję składania lusterek która nie działa, a WD40 nie pomaga, to zapewne padł silniczek. Dysponuję zamiennikiem (wątek: viewtopic.php?f=1&t=41753), zapraszam na priv :-)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] Niebezpieczne klapki zawirowań w kolektorze dolotowym
PostNapisane: 11 marca 2012, 09:09 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 45
Posty: 7448
Lokalizacja: Toruń
Moje BMW: e39 530d
Kod silnika: M57D30
Garaż: www.tinyurl.com/podol-e39
Aku nie musisz odłączać, wężyki nie muszą być oryginalne, ważne, żeby rozmiar się zgadzał i wytrzymałe.

_________________
Obrazek
Kupię deskę w skórze.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] Niebezpieczne klapki zawirowań w kolektorze dolotowym
PostNapisane: 12 marca 2012, 15:42 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 43
Posty: 363
Lokalizacja: ZWA/ZS
Moje BMW: E39 530dA Touring
Kod silnika: M57
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=123227
...Ale odłączyłem :) Bałem się że po całej tej zabawie komp "zobaczy" że coś było grzebane we wtyczkach. A zabawa nie licha, 5h w garażu i zakwasy łydek. Gdzieś czytałem że ktoś w 1,5h się wyrobił :szok: Chylę czoła, bo samo czyszczenie EGR zajęło mi jkieś 0,5h (i nie "wylizałem" go na błysk - dostał też nowy wężyk z pancerzykiem na odcinku przy kolektorze co by się nie "poparzył"). Nie polecam tego robić "pod chmurką". Ogólnie to niespodzianek jako tako nie było, poniżej parę wskazówek które posiadaczom E39 mogą się przydać:

- Trzeba zdemontować obie obudowy filtrów kabinowych oraz platikowe podszybie
- odkręcić przewód masy od kolektora
- odkręcić obudowę bagnetu oleju
- wypiąć elektrozawór (obok bagnetu oleju)
- wypiąć wtyczkę z tyłu kolektora od strony wycieraczek + gumowe mocowanie zwóju kabelków (delikatnych,chyba 4)
- uwaga na wężyk podciśnienia idący z elektrozaworu do gruszki sterującej cięgłem klapek.
- podnosić delikatnie (uwaga na uszczelki)
- śruby dociągnąłem mocno ale z czuciem, dla pewnośći Loctite 243 na gwinty nakrętek śrub M7

I tyle, dodam że u mnie te blaszki siedziały tak mocno że musiałem użyć brzeszczotu :hyhy: I postanowiłem zrobić tak jak kolega Youni - zostawiłem ośki (po odcięciu blaszki szlif na "0" z plastikową zaślepką) i cały mechanizm działa jak dotychczas.
Auto pali i brzmi jak przedtem, silnik minimalnie telepie podczas gaszenia - ale to naprawdę minimalnie i trwa 1sec tak jak pisał Roger Nysa, poza tym lepiej sie zrobiło od dołu (pewnie po wyczyszczeniu EGR) i zaczął nmniej palić w mieście. Poniżej link do kilku fotek które strzeliłem podczas zabiegu odblaszania kolektora. Pozdrawiam.

http://imageshack.us/g/441/zdjg.jpg/

_________________
Obrazek

Jeśli masz w swojej E38/E39 opcję składania lusterek która nie działa, a WD40 nie pomaga, to zapewne padł silniczek. Dysponuję zamiennikiem (wątek: viewtopic.php?f=1&t=41753), zapraszam na priv :-)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] Niebezpieczne klapki zawirowań w kolektorze dolotowym
PostNapisane: 13 marca 2012, 22:25 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 1183
Lokalizacja: kuj-pom.
Moje BMW: E90
Uszczelkę pod kolektor kładziecie nową czy skręcacie tak jak jest? :)

_________________
Pomarańcze + czarna nera + gleba:
viewtopic.php?f=6&t=33259&start=140
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] Niebezpieczne klapki zawirowań w kolektorze dolotowym
PostNapisane: 13 marca 2012, 22:27 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 2250
Garaż: było 320d Touring 2004r.
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=72312
Wypadałoby nowe, jak to z wszelkimi uszczelkami...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] Niebezpieczne klapki zawirowań w kolektorze dolotowym
PostNapisane: 30 marca 2012, 11:09 
Offline
Forumowicz

Posty: 170
Lokalizacja: Mazowieckie
Moje BMW: BMW E91 LCI 325D
Czy w E90 320d 163 km 2006r tez sa te klapki?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] Niebezpieczne klapki zawirowań w kolektorze dolotowym
PostNapisane: 31 marca 2012, 12:30 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 2250
Garaż: było 320d Touring 2004r.
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=72312
Klapki w silniku n47 - jak widać nadal lipa :)




Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] Niebezpieczne klapki zawirowań w kolektorze dolotowym
PostNapisane: 31 marca 2012, 15:02 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Posty: 2174
Lokalizacja: Świdnica/Wrocław/Wałbrzych
Moje BMW: 320d,328i,540i,740il
Kod silnika: M47N,M52TUB,M62,M60
Pacjent: e46 320d M47TU 2003r.
Klapki usunięte :super: zeszło mi 4 godziny, więc podziwiam tych co zrobili to w 1,5 h :padam: Wszystko co się dało zostało wyczyszczone. Klapki były w stanie bardzo dobrym, żadnych luzów, nawet nie specjalnie zasyfione, zresztą jak cała reszta, nie było dużo nagaru :ok: ale i tak czyszczenie zajęło najwięcej czasu (szczotka do zębów i benzyna ekstrakcyjna). Otwory potraktowane gwintownikiem M6 - nr 1 i wkręcone śruby imbusowe M6x12 (pasują idealnie na długość) zalane klejem do gwintów, bez nakrętek, które wg mnie zbędne (łeb śruby oczywiście na zewnątrz).
Jeśli chodzi o odczucia po zmianie, na minus raczej żadnych, chociaż niewiele przejechałem. Nie zauważyłem zmian przy gaszeniu. Na plus, wg mnie mniej kopci przy pedale w podłodze, z czym miałem delikatny problem (ale na to raczej wpływ miało czyszczenie egr, przynajmniej tak mi się wydaje). Jeśli chodzi o mocniejszy dół, to wg mnie może jest minimalnie lepiej, elastyczność jakby odrobinę lepsza, chociaż możliwe, że wkręcam sobie :hyhy: na pewno nie jest gorzej! Największy plus całej operacji - spokojny sen :hurra:

_________________
INPA/NCS/ISTA/PaSoft - DIAGNOSTYKA, KODOWANIE WTRYSKIWACZY, ADAPTACJE - SŁUŻĘ POMOCĄ - DOLNYŚLĄSK - WROCŁAW - WAŁBRZYCH - ŚWIDNICA

POMOC PRZY OGLĘDZINACH
TEL. 782-784-200, maniek98hl@vp.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] Niebezpieczne klapki zawirowań w kolektorze dolotowym
PostNapisane: 18 kwietnia 2012, 08:36 
Offline
Pierwsze kroki
Avatar użytkownika

Posty: 8
Lokalizacja: Wrocław
Moje BMW: BMW E90
Witam, Przede wszystkim chciałem podziękować Roger-Nysa za bardzo obszerną wiedzę i wytłumaczenie tak istotnej sprawy dla e46!
Wczoraj przeczytałem 26 stron i szczerze mogłoby być ich połowe mniej gdyby każdy czytał i nie pisał dziesięć razy to samo ! :kwasny:

Mam pytanie:
Jak można znaleźć użytkownika Krzysztofa 80r ponieważ szukam takiej nazwy użytkownika i nie mogę znaleźć.. (Planuje od niego zakupić zaślepkę z tworzywa)

podsumowując cały post:

Potrzebne narzędzia:
- Imbus 6
- Śrubka 5/6 mm + nakrętka kontrolująca lub zakupić zaślepkę z tworzywa od Krzysztofa 80r lub taką aluminiową z allegro:
http://allegro.pl/zaslepka-zaslepki-kol ... 63442.html
Do bmw e46 3.0xD z 2003roku silnik 204 KM pasuję zaślepka 22mm ?? (JESTEM PEWNY NA 99%, GDYBYM SIĘ MYLIŁ PROSZĘ O POPRAWĘ)
- Torx t6
- klej Lockite
- benzyna ekstrakcyjna

Instrukcja:
-po rozkręceniu wszystkiego według tej instrukcji:
http://www.pmwltd.co.uk/swirl_flaps.pdf
-trzeba uważać by nie spadły nam uszczelki
- wyciągnąć klapki wraz z ciągiem metalowym , który widać na filmiku(ma on za zadanie zamykać i otwierać klapy), i tylko te 2 rzeczy wywalamy resztę zostaje.
http://www.youtube.com/watch?v=bTqq6L4yr3Q
- najlepiej całkiem pozbyć się klapek z pręcikiem ponieważ wiele osób pytało czy można same klapki wyciąć - on również może ulec uszkodzeniu
- zaślepkę skręcamy śrubą od środa do zewnątrz używając kleju / lub używamy kupionej gotowej zaślepki
- Należy przeczyścić zawór egr:
Obrazek
Obrazek
- Wyczyścić kolektor
- skręcamy i gotowe
JEŻELI COŚ OMINĄŁEM PROSZĘ O INFORMACJĘ

INFORMACJA DLA ZASTANAWIAJĄCYCH SIĘ I WĄTPLIWOŚCI:
- auto nie ma prawa dymić po wycięciu klapek - WIĘC NIE PYTAJCIE 10 razy czy może być to problem wycięcia klapek!
- 50%/50% po wyciągnięciu klapek była już w ostatniej fazie przed uszkodzeniem silnika (przypominamy koszt naprawy nawet 5000zł)
- żadna osoba nie skarżyła się na spadek mocy a nawet na poprawę
- nie ma żadnych drgań
- zużycie paliwa pozostaje bez zmian
- bez względu czy są czy nie ma klapek - silnik może ulec zatarciu jak na filmie który ktoś wrzucił ponieważ z kolektora dochodzi część powietrza.
http://www.youtube.com/watch?v=M-pxsViK ... r_embedded
- bez względu na przebieg czy masz 50 czy 300 tys w każdej chwili może uszkodzić ci sie klapka i wybrać się na wycieczkę po silniku
- silnik gasi się w większości przypadków tak jak przed wycięciem klapek ( i tak ciszej niż w innych markach :) )
-
Popsute klapki:
http://www.youtube.com/watch?gl=GB&hl=e ... u70-X5brj0

PROSZĘ RÓWNIEŻ O PORADĘ W TYM TEMACIE, PONIEWAŻ POINFORMOWANO MNIE O KLAPKACH PRZY TYCH PROBLEMACH:
http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic. ... 9&t=184128

Pozdrawiam!


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] Niebezpieczne klapki zawirowań w kolektorze dolotowym
PostNapisane: 18 kwietnia 2012, 11:12 
Offline
Specjalista
Avatar użytkownika

Wiek: 48
Posty: 2607
Lokalizacja: Nysa Opolskie
Moje BMW: F07 535dx
Kod silnika: n57
scottbmw napisał(a):
Witam, Przede wszystkim chciałem podziękować Roger-Nysa za bardzo obszerną wiedzę i wytłumaczenie tak istotnej sprawy dla e46!

scottbmw, dziękuje za miłe słowa ... ;) :kwasny: :wstyd:

Tak poza konkursem to gdzie Ty się uchowałeś ? Jesteś z Nysy a na forum drążysz temat.
Masz zaniki mocy i coś kuleje w twoim aucie , szukasz rozwiązania a do mnie nawet nie myślałeś podjechać....
zwłaszcza że mieszkasz 2 km od mojej dziupli.
Podłączymy kompa zrobimy logi i dowiesz się co nie teges w Twoim aucie .
Przepływki ,zaworki ,czujniki ,regulatory i inne duperele na podmianę mam na miejscu .

_________________
TEL. 600218347 Krzysiek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] Niebezpieczne klapki zawirowań w kolektorze dolotowym
PostNapisane: 18 kwietnia 2012, 11:30 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 32
Lokalizacja: Wieruszów
Moje BMW: [E46] 320dA - 2003
Kod silnika: M47N 150 KM
scottbmw napisał(a):
- bez względu czy są czy nie ma klapek - silnik może ulec zatarciu jak na filmie który ktoś wrzucił ponieważ z kolektora dochodzi część powietrza. http://www.youtube.com/watch?v=M-pxsViK ... r_embedded


To jest oczywiste, ale co zrobić gdy nastąpi taka sytuacja?
W manualu jak ktoś pisał wcześniej można próbować udusić silnik na biegu, ale co z automatem? jak odciąć powietrze lub olej który leci do komór spalania?
A może wystarczy szybko odpiąć część nr 7 z:
http://bmwfans.info/parts/catalog/E46/T ... _air_duct/
?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 875 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29 ... 44  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL