BMW Sport

Witam.
Dzwonił do mnie kolega który jest w angli i ma problem z swoim autem. Gdy silnik z chodzi z wysokich obrotów potrafi zgasnąć. Tak samo przy ostrej przy gazówce a następnie wciśnięcie sprzęgła powoduje zgaśnięcie auta. Na Pb tego problemu nie ma. Instalacja ma najechane max 7 tyś, już zmieniał kolega wtryskiwacze z Czerwonych Valteków na Niebieskie RegFast'y ale problem gaśnięcia nadal mu doskwiera. Taaam w Angli rozkładają ręce bo to POLSKA instalacja i nie wiedzą co i jak... Wysłał mi ustawienia i plik OSC. Co mnie zadziwiło jak był w PL to to że Map sensor był za reduktorem (przed filtrem fazy lotnej) i od filtra szło na wtryski. U mnie w BMW Map sensor jest pomiędzy dwoma listwami wtryskowymi i nie ma żadnych problemów. Czy to może być powód gaśnięcia?? Bo analizując plik OSC. to tuż przed zgaśnięciem silnika ciśnienie na MAP spada do.014.. Dodaję Pliki niżej.

Pacjent to Bmw E46 M52B20 :
Reduktor: Tomasetto Artic
Sterownik: Acbhz stag300
czujnik ciśnienia ps-02

Jakieś sugestie??
Ustawienia:
https://forum.ac-sa.eu/download/file.php?id=3943

OSC.:
http://www.filedropper.com/222222

MAP powinien być jak najbliżej wtrysków (oczywiście za filtrem)
OSC przeglądne po południu, bo na tym laptopie nie mam zainstalowanego programu AC

Gaśniecie występuje od początku od założenia?
Niech kolega zrobi zdjęcie instalacji najlepiej z uwzględnieniem miejsca wkrętek w kolektorze.
Jeśli wkrętki są dalego od wtrysku Pb to własnie auto gaśnie przy zejściu z obrotów...

Po analizie OSC postaram się napisać coś więcej

No właśnie od początku jak założył, to miał Czerwone Valteki, srało,prychało i kaszlało. Pojechał do gościa i mu zmienił na niebieskie REGFasty. Szarpania ustały lecz to gaśnięcie jest i było.


W pliku OSC mapa i odchyłka są trochę rozjechane więc kolega poustawiał mnożnik i jest odchyłka bliska zeru lecz nadal idzie ku górze w przedziale od 3-1.5Ms. Mapa bardziej pokryta.
Zaraz do kolegi napiszę żeby zrobił fotkę. Kurde najgorsze jest to że jest 1600Km stąd i żadnej Tam pomocy uzyskać nie może.

Dzięki za Odp. Pozdrawiam i czekam:)

Reduktor za słaby do tego auta
Ciśnienie leci z 1.35 do 0.8

Mnożnik za wysoki trzeba by rozwiercić dysze
Wkrętki troszkę pod wiatr, ale tragedii nie ma
Najważniejsze to brak opasek na wężykach do wtrysków!!

Skąd jest kolega dokładnie? W UK też jest sporo Polaków ogarniających LPG więc jak podasz mi lokalizację to postaram Ci się kogoś doradzić

Okolice nottingham.

To co proponujesz kolego?? Kombinować mnożnikiem w programie czy coś zmieniać?? Bo nie wiem co mu powiedzieć.

Gdzie koledze spierdzielili tak instalacje ? I tak nie odpowiednio dobrali komponenty ?

Może lepiej aby jakiś kolejny forumowicz nie trafił na te gwiazdy instalacyjne

W Jaworze. Dolnośląskie 80km od wrocka. Później napisze dane warsztatu. A co jest nie tak wq ciebie kolego??

edit:



Czy to może być wina NP: złego umiejscowienia MAP sensora??

Wina jest reduktora, bo jest za słaby do tego samochodu. Spadek ciśnienia za filtrem może być jeszcze większy.

Ja akurat mocno w temacie LPG nie siedzę ale jestem stałym bywalcem forum i powiem Ci że możesz śmiało brać do serca to co mówi kolega Lukasz_S bo dość dobrze ogarnia temat

przez te wkrętki podsysa lewe powietrze na 100%

Nie koniecznie.
Popatrz dobrze, wymazali je jakimś klejem, poza tym na końcu rozchodzą się ze stożka więc mimowolni uszczelniają się w plastiku (za to na fotkach doskonale widać wiórki po wierceniu kolektora, "montażystom" nawet się nie chciało ich usunąć ).

Prędzej pękła przepona w separatorze czy odmie jak kto woli.

Kolega pisze że niby na PB jest ok. Artic przy 110 kW nie koniecznie jest problemem.
Ja zacząłbym od czyszczenia przepustnicy, kasowaniu adaptacji PB w INPIE, jak radził Lukasz_S zmianie dysz.

P.S. Wracając do map w Stagu, one się nakładają pod warunkiem że zbieramy je w takich samych warunkach dla LPG i PB. Czyli przedział RPM i obciążenie. W przeciwnym razie będą miały spora odchyłkę i nie oznacza to niewłaściwego ustawienia mnożnika.

Jeżeli twój kolega zrobi to co kolega Toudi napisał czyli:



i sprawdzeniu:



i problem nie zniknie a odległość ok. 80mil do przemierzenia zbytnio nie razi to zapraszam do mnie do Bradford (mam też znajomych w Cardiff ale tam to już za daleko chyba ) Zobaczymy co da się zrobić

Zwiększyć delikatnie śrubką wstępne uchylenie przepustnicy.

To nie rozwiązanie Piotrze

Sprawdzone i zastosowane w kilku M52TUB20. One w odróżnieniu od M54 mają śrubkę regulacyjną i po prostu często mają zbyt domkniętą przepustnicę.

gustaw6666 ta przepustnica ma być domknięta a nie uchyla - przecież krokowy ma co robić

nie tędy droga

ani ja ani Toudi przepustnicy nie ruszamy bo to Drut

Tak jasne, jak zatem wytłumaczyć śrubkę regulacyjną?
Drut? Zabieg stosowany w najlepszych firmach w kraju, m.in. w mojej.

Wytłumaczę Tobie to prosto - w sporym zakresie uchylenia przepustnicy krokowiec zadziała ( a jakże ) i sprowadzi obroty biegu jałowego do zadanego, tego samego pułapu. Przy czym jeśli zbyt mała dawka pochodzi z przepustnicy a zbyt duża z krokowca - to występują sytuacje w których krokowiec biegnie na właściwą pozycję i... nie zdąża dobiec. I silnik gaśnie.
Proste? Widzisz pewną analogię? Podpowiem, że podobnie jest w strojeniu dwóch źródeł gazu w reduktorze podciśnieniowym ( zawór sterowany membraną + kanał obejściowy ).

Sprawdzone, działa.
Koniec tematu.

Ano tak że ustawia się nią fabrycznie, wstępne uchylenie przepustnicy.

Jeżeli gardziel i sama przepustnica są czyste to resztę reguluje ECU.

Nikodem ma rację, należy zacząć od przywrócenia fabrycznego stanu rzeczy, a nie poprawiać fabrykę.

Ta śruba się nie zużywa, za to przepustnica brudzi, a przepona odolejacza parcieje


To nie do końca tak działa, ale w uproszczeniu, dużym uproszczeniu, można tak tłumaczyć.

Wszystkie nastawy przepustnicy są wpisane do sterownika benzyny, zmiana wychylenia powoduje zmianę wartości TPS co pociąga za sobą inne nastawy aktuatora i może powodować niestabilny bieg jałowy. Czyli samochód nie zgaśnie, ale będzie przez chwilę falował obrotami.

Podstawa to czyszczenie przepustnicy (zabrudzenie powoduje zwężenie szczeliny, która fabrycznie ustawiona jest przy pomocy opisywanej "śrubki") oraz obowiązkowo kasowanie adaptacji, aby przyuczyć przepustnicę do nowych wartości.

Jeżeli podkręcimy regulację przepustnicy, a ktoś w przyszłości ją wyczyści i skasuje adaptację spowoduje wzrost obrotów biegu jałowego do wartości powyżej 1000 RPM.



Pewno że działa, ale to tak jakby lać ceramizery do silnika zamiast wymieniać pierścienie na tłokach.
Uważam że w pierwszej kolejności należy spróbować usunąć usterkę, a potem stosować patenty.
Dodatkowo sytuacja nie występuje na benzynie czyli duże prawdopodobieństwo że zabrudzenie przepustnicy lub niewielka nieszczelność układu dolotowego, powodują gaśnięcie silnika na LPG

Witam.

Problem został rozwiązany, na ile to się okaże.

Kazałem zrobić jak kolega radził:


Przepustnica, krokowy zostały wyczyszczone, zmienione świece, ustawiona nowa mapa gazu i mnożnik, założone opaski na wężyki od wkrętek, zamiana miejscami MAP sensora (pomiędzy listwę wtryskową). Puki co DZIAŁA I JUŻ NIE GAŚNIE:D Na początku troszkę kulał silnik ale pochodził i jest ok. Kolega napisał że DME miało błędy obu sond Lambda, skasował i zobaczy za jakiś czas.

Dziękuję kolegom: Lukasz_S, Toudi, davidoffdavidoff, za spore rady i wyjaśnienie wielu istonych elementów:)

DZIĘKUJĘ:) jak zacznie mu znowu gasnąć to się potnę:) hehe