BMW Sport

Witam mam pytanie - tak jak na zdjęciach uszkodzenie maski E46 w centralnej części z przodu wgniecenie co powoduje iż ramki nie przylegają tak jak powinny, czy lepiej jest próbować wyklepać - do dopasowania potrzebna bedzie zapewne szpachla + malowanie całej maski po tym, czy lepiej jest kupić nowa maskę na allegro od 400 zł i pomalować , mial ktoś moze podobny problem - jaki efekt daje klepanie i malowanie powtórne i czy spasuje to tak jakby kupic nową maskę.

jak Cię stać to wiadomo, kupuj nowe oryginalne i maluj.
Naprawa tego powinna kosztować ok 400zł.

poszukaj może kupisz ładną maskę w Twoim kolorze

Można naprawić, masz zdjęcia uszkodzenia, wiec nie powinno być problemu z przyszłym kupującym.

chcialbym miec takie problemy

Fajnie by było trafić nową ale już pod kolor

Maska się nagrzewa ostro i jeśli dasz szpachlę to jest ryzyko że popęka.

bo czarny to czarny... Widać będzie na 90% różnicę chyba, że na dzień dobry po wymianie machnie polerkę choć i to nie gwarantuje 100% zgodności koloru.
Po za tym jak kupować to też z jakimś miernikiem bo kupić wyklepaną to nie sztuka

Po to sa specjallne kity...

Nigdy nie wymieniałbym maski, która ma tak delikatne uszkodzenie- ile tam bedzie tego kitu, tyle co nic

... o dopasowaniu używki i zgodności koloru można od razu zapomnieć

Swoją drogą jak zobaczyłem tytuł tematu, to w myślach miałem maske złamana w pół

Witam i o zdrowie pytam...


Kupuj używkę w dobrym stanie pod kolor!!! Często szpachla pęka, za pomalowanie zapłacisz 300 zł a za używkę 400-450 juz pod kolor a teraz pomyśl czy warto? Tylko uważaj bo trafisz jeszcze po szpachlowaniu tą używkę i będzie szukaj gdzieś z anglika.

ciekaw jestem ilu z tych, którzy polecają kupowanie pod kolor kiedykolwiek tak zrobiło?

nie kupuj tylko podrabianej bo raczej nie będzie pasować
a jak używkę to nie patrz tylko na kolor bo często jest tak że jest kilka odcieni które na pierwszy rzut oka wyglądają tak samo (tylko po numerze)
przy w miarę nowym aucie masz szansę dopasować bez lakierowania ale ciężko kupić w dobrym stanie
nawet jak gdzieś znajdziesz odpowiednią to będziesz musiał po nią jechać osobiście bo jak ci wyślą to na bank będzie trzeba malować
najlepiej znajdź tanio w pobliżu i pomaluj lub napraw starą
małe te zdjęcia (nie widać całości) chyba nie jest źle z tą maską
jak masz dobrego blacharza to najlepszym rozwiązaniem będzie jak naprawisz tą starą
(nie trzeba ruszać śrub i masz pewność że będzie dobrze spasowana z błotnikami)

Jeszcze nigdy nie widziałem żeby ktoś kupił element pod kolor, żeby idealnie pasował. Chyba, że ktoś nie rozróżnia odcieni

chłopie, toz to szkoda całkowita...

wyrzuć ta maskę koniecznie...

widze ze opinii jest tyle ile osob, najchętniej to bym spróbowal to naprawić miejscowo bez malowania calej maski gdyz mam farbki pod kolor 100 ml, robił ktoś takie miejscowe malowanie oni to jakos cieniują zeby nie bylo widac przejscia kolorów

nie na masce (cała musi być malowana)
wiadomo że najlepiej to oddać do ASO BMW kupić nową maskę i z robotą zapłacić 3tyś
ale ja bym to naprawił za pomocą dobrego blacharza (ewentualnie druga ori maska bmw i malowanko)

na początku chciał kupować nową maskę, a teraz malować tylko kawałek "farbkami"...

A skąd będziesz wiedział kupując inną maskę pod kolor czy ona też nie była malowana i szpachlowana ? Ja bym wyklepał i zamalował a jakby zaczęło się coś dziać to wtedy bym patrzył za inną.

są tacy magicy co wyjmują wgniecenie jakimiś drutami, ale to tylko w większych miastach

Czasem nie jest tak, żeby pomalować maskę trzeba ją fizycznie zdemontować z samochodu?