BMW Sport

Haha przebieg 400 tys jest zaskoczeniem? Przecież to zupełna norma. Kto w Niemczech sprzeda nieuszkodzony samochód z przebiegiem 150 tys? Wystarczy trochę pomyśleć aa turbiny, amory i dwumasy padaja przy 200 tys
W domu mam sprintera cdi co ma pół miliona a dwumas, turbo i wtryski ori.
Kiedyś z wujkiem oglądaliśmy merca w212 350cdi z 2012r i miał 420 tys a wyglądał dużo lepiej niż większość obecnych tu na forum 150 tysiecznikow.
535d super wybór

Ładniucha

Dokladnie Jak piszesz Moze z 20% aut ma ori przebieg a wiekszosc ponad 300 z tych rocznikow

Bardzo ładny kasztan plus za silnik Kolorek bardzo ładny

Myślę, że wielu z nas ma fury z podobnymi przelotami, o ile nie większymi, tylko każdy się łudzi swoim 180k na blacie Bardzo ładny egzemplarz i silnik No i widzę, że Wrocław

Pozdro.

Z tym że ja wiedziałem co kupiłem i wiedziałem też co sprzedaje.
Także



Ani bym nie kupił jak by miała 430 ani jak by miała 200 tyś i by się to okazało przy sprawdzaniu.
Bo bądzmy szczerzy auta się sprawdza przed kupnem a nie po kupnie kiedy już jest za póżno.
Przynajmniej ja wychodzę z takiego założenia.

Bardzo fajne auto w fajnym stanie!

Przepraszam za małe OT, ale strasznie irytują mnie masowe wpisy typu "a ile miał mieć, jak nie 400?" itp.. Owszem, jeśli auto jest tanie to musi być gdzieś haczyk. Ja wiem, że kręcenie przebiegów jest nagminne, ale nie popadajmy w paranoję, że każde e60 musi mieć już ponad 400k i nie ma innych egzemplarzy. Nie każdy kupuje diesla, żeby tłuc kilometry - niektórzy po prostu lubią te silniki. Nie mówiąc o tym, że mówimy o 11 letnim aucie. A mało kto w Niemczech robi takim wiekowym autem duże przebiegi roczne. Wiadomo, że jest masa e60 z przelotem 150 na blacie a 500 w realu, ale nie przesadzajmy - są też takie z prawdziwym 150. Tyle tylko, że nie kosztują 40k PLN.

Podam Wam przykład od siebie z domu:

Mieliśmy od nowości Audi A6 C6 3.0 TDI. 2008 rok. W 2012 roku sprzedaliśmy z przebiegiem 58k km. Ostatnio spotkałem aktualnego właściciela (nie zmienił blach), auto ma przebieg 120k km. Auto prędzej czy później trafi do sprzedaży i co wtedy powiecie? Że kręcone, że musi mieć 300k, bo innych nie ma?

Mój tata aktualnie jeździ e60 535d z 2008 roku, w zeszłym roku wskoczyło magiczne 100k na blacie.

Takie auta są, tylko po prostu nie kosztują "średniej allegrowej". A przez takie gadanie jak niektórych powyżej, później nie jest łatwo sprzedać auto z niskim przebiegiem, skoro ludzie podejrzewają nawet, że prywatny właściciel jeździ od nowości przed każdym przeglądem ASO na korektę licznika. A potem uczciwi ludzie bujają się ze sprzedażą auta 3 miesiące (tyle sprzedawałem A6 z przebiegiem 58k), bo nikt nie chce uwierzyć w to, że można robić dieslem wyższej klasy 10-15k rocznie.



Ktoś, komu znudził się samochód i np. chce się przesiąść na F10.

Słuchajcie, ludzie od x-lat zwracają uwagę na jak najniższy przebieg, i to w każdym aucie Ojciec na początku lat 90-tych sprzedawał Malucha z oryginalnym przebiegiem, powiedzmy, 80tys. (nie pamiętam prawdziwej liczby), to ludzie oglądający auto twierdzili, że na bank licznik był kręcony. Po dłuższym czasie takiej zabawy faktycznie ojciec pojechał do znajomego mechanika, zmniejszył przebieg o 30tys. i po 2 dniach sprzedał autko Niestety taka polska mentalność, że dla większości kupujących głównym argumentem "za" jest jak najniższy przebieg, a sprzedawcy jak wiadomo dostosowują się do potrzeb klientów...

A samochód naprawdę zacny, bezawaryjności życzę

Zgadza się tylko tutaj co piszesz to są przypadki jednostkowe gdzie auta kosztują ponad średnią cene rynkową
Po 2 ktoś chce diesla bo mało jeździ i podoba mu się silnik jest może 5,5 % użytkowników

Chmielu, dokładnie trzeba dodać jeszcze, że w większości takich przypadków albo auto zostaje w rodzinie albo zostaje kupione przez znajomych, sąsiadów itp.
hmm ktoś kupił nowe 535d za 300 tyś, zrobił 100 tyś km i sprzedaje za mniej niż 1/3 ceny bo mu się znudziło i chce kupić f10? Raczej nie jest to przykład reprezentatywny choć nie twierdzę że takich aut nie ma

Kolejna bemka z mocnym dieslem i NORMALNYM przebiegiem dla takiej fury i znow sie zaczyna...
Za BMW graty

Jak udało Ci się dowiedzieć o tym ,że ten przebieg był cofnięty ?
Na mnie wrażenie zrobił głownie środek auta.

Również byłem w szoku ... i dlatego przebieg okazał się dla mnie realny ...


Dowiedziałem się przez forum 5er tam jest kolega który rozkodowuje Historię serwisową ASO a że praktycznie do końca było serwisowane w ASO przebieg był zapisywany ... .. podałem Vin a on odpisał żebym bardziej się przyjrzał autu ... ale było już za późno bo auto stało u mnie pod domem

Auto od nowości w Polsce kupione w De po 3 miesiącach było przerejestrowane na PL, obecnie jestem 3cim właścicielem od nowości