BMW Sport

Extra na tych rondlach wygląda

205/35/18 jest w sam raz



Z jakim problemem? Ja nie mam żadnego problemu z szerokością tylnych opon


Raz jeszcze dzięki za dobre opinie, cieszy mnie to

super się prezentuję autko

Żyjesz w świecie 17'tek 205/35 to najwęższa opona jaką możesz dostać w 18'

bardzo smaczne E36 - jest

Od niedawna już nie Nie wiem czy jest 185/35, ale 165/35 robi np. Nankang (i chyba tylko Nankang) Opona typowo pod tuningowe naciągi

ale urwał, faktycznie są

Da bum tss...

W sobotę zlot w Rothenburgu, a pani mi upiększyła auto.

Dobrze że tylko pas z nerkami ?!

Pas z nerkami, plastiki z tyłu (jeden odpadł) i porysowany zderzak. To tak na pierwszy rzut oka co widać na mokro. Poza tym maska bardzo ciężko się otwiera, więc na pewno coś gdzieś przy przednich mocowaniach (ew. przy mechanizmie otwierania) się przesunęło.

Wiem jak to boli. Miałem identyczne uszkodzenia w byłej czerwonce po spotkaniu z Elką. ale jak się okazało - kosmetyka blacharz w ten sam dzień wyciągnął mi nosek.

Nie wiem jak wyglądała sytuacja ale pewnie mogłobyć gorzej...jak juz krzychu mówił kosmetyka i będzie jak nówka

Wygląda jakby miała czarne nerki A tak na serio, to współczuję




Wiem jak uniknąć takich i dużo gorszych wypadków na drodze. Nie należy nalewać mężczyznom alkoholu.
A kobietom benzyny

no spojrzałem na pierwsze foto i też pomyślałem ocb...

Fajne coupe

Przykra sprawa, ale do soboty duuużo czasu!

Ładnie spasowałeś obniżenie na tych kołach, dobrałeś opony ale zawsze coś

Fajnie sie prezentuje szkoda tego nosa ale jak już koledze wyżej pisali kosmeryka i będzie dobrze

PS.napisz na pw ile takie kola z oponami cię wyszly jeśli to nie tajemnica

Należało by teraz kobicie utrącić jej nosek


szkoda...

Dzisiaj był rzeczoznawca, zmierzył mi całe auto miernikiem grubości lakieru i przynajmniej okazało się, że mam całe auto bezwypadkowe Jest jedynie grubsza warstwa lakieru po malowaniu na całym aucie poza dachem (nie był malowany), ale nie ma szpachlu

Szykuje mi się batalia z ubezpieczalnią. Dostałem wycenę i wg niej wszystkie części będą naprawiane a nie wymieniane na nowe. Czyli wg nich nigdy nie naprawiany grill należy wyciągać, klepać i szpachlować, zamiast zamontować jakiś przyzwoity zamiennik...

Odpisałem:

Witam

Gwoli ścisłości, jeśli zostanie mi przedstawiona rzeczowa wycena na nowych częściach, kiedy naprawa przywróci auto do dokładnie takiego stanu w jakim było przed kolizją (czyt. części całe, tylko malowane, nie naciągane/prostowane/szpachlowane) to ją zaakceptuję i sprawa zostanie (z mojej strony) zakończona. Nie żądam cudów, a jedynie naprawy auta w sposób solidny a nie po najmniejszej linii oporu i jak najniższych kosztach dla ubezpieczalni. Akurat nie jestem pierwszym lepszym laikiem, na motoryzacji znam się całkiem przyzwoicie, więc nie uda się Państwu wcisnąć mi byle naprawy po najniższym możliwym koszcie. To auto jest moim "oczkiem w głowie", bardzo o nie dbam i nie jest to tylko moje "jeździdło" a także moje hobby, więc żądam uwzględnienia w wycenie nowych części. Jeśli Państwo będą uparcie "wciskać" mi prostowanie i klepanie elementów, wtedy bardzo poważnie rozważę oddanie auta na wycenę i naprawę do ASO, i zapewne jej koszt wyniesie 2500-3500zł jak nie więcej, jak to w autoryzowanym serwisie bywa.
Mam swojego zaufanego blacharza/lakiernika któremu chcę powierzyć naprawę mojego auta, ale na pewno nie do naprawy w sposób zaproponowany przez Państwa. Tak jak pisałem, żądam jedynie wymiany wszystkich uszkodzonych (wgniecionych/połamanych; nie mówię o porysowanym zderzaku i odprysku na masce) części na nowe zamienniki dobrej jakości - to wszystko. Jeśli prześlecie mi państwo taką sensowną wycenę na nowych a nie "klepanych" częściach to po rozważeniu jej i zakładając, że będzie sensowna, zapewne zdecyduję się na akceptację.

Pozdrawiam

I czekam na odpowiedź, zobaczymy co postanowią...