BMW Sport

ciekawi mnie ta czarna lotka na klapie ale slabo ja widac bo nadwozie ciemne..ciekawe jakby bylo na srebrnym wrzuc jak mozesz dokladniejsze foty tylnej klapy..

Ja bym tu szyby sciemnil jeszcze na rowno z tylem..sam to zrobilem ostatnio i jestem zadowolony a koszt 2 szyb wcale nie jakis ogromny

przy polerowaniu to raczej tylko było przysłowiowe podaj, pozamiataj,chociaż nie zgadza się z tym co właśnie pisze mówi " przecież przycierałam to mleczko" natomiast bardzo mi pomogła z oklejeniem lotki folią sam bym raczej tego nie zrobił nie mam cierpliwości do takich rzeczy.

ja bym dawno to zrobił i nie rozchodzi się o koszty jestem JP na 80% trochę się boję
nie no żarcik oczywiście po wrocławiu jeżdżę jakieś 5 lat i nikt mnie nie zatrzymał nawet do kontroli ale w mojej miejscowości gdzie wracam czasem na weekend policjantom bardzo się nudzi i czepiają się wszystkiego a nie chce mi się z jakimś debilem użerać i skrobać tej folii, ale tak czy owak je przyciemnię,lecz nie tak mocno jak tył.

powiem tak lotka to jak dla mnie wisienka na torcie fajnie się komponuje z shadow line. jak dojdzie jeszcze znaczek black carbon to będzie malina no i oczywiście grill w połysk

gut7, Szybki rob na rowno, bo tak jak mi powiedzial gosc z zakladu i tak przod zawsze wyglada jasniej od przedniej szyby ktora nie jest przyciemniona..za kazde i tak ci dowod poleci jak ktos sie doczepi wiec czy bedzie mniej czy na rowno to i tak nie wolno:) a wizualnie bedzie super

Co do lotki to ja wlasnie sobie tez kiedys nad tym myslalem zeby ja tak zrobic, tez poszedlem w shadow i i nerki ciemne wiec takei cos moze bylo by ladne..jak mozesz daj te fotki:)

gut7, ładnie się błyszczy widać efekty soboty spędzonej w garażu
Shadow line i lotka i to za pół darmo

Auto dziś na magnolii oblukane

Lakier wygląda na żywo bardzo przyjemnie, szadoł też na plus, co do nerek przydałoby się je poprawić bo chrom przebija

Z nerkami jest ten ból że ktoś kiedyś próbował je ukraść i wyłamał zaczęły więc zamocowalem je na sylikon. A nie ściągając jej z auta ciężko pomalować. Spokojnie będzie ładna w czarnym polysku.
Herman fotki będą wieczorem.

Ok . a ciężko było jechać okleic ta lotke . wygląda na prosty element ale może z czymś miałeś jakiś problem? pozdr

powiem tak łatwo się nie oklejało najpierw za mało przyciąłem ( musisz zwrócić uwagę że lotka nie jest prosta tylko łukowata) następnie narożniki te ciężko było naciągnąć no trochę się męczyłem w sumie bardziej moja panna, pierwszy raz coś oklejałem, trochę nerwów pójdzie a tu proszę dokładniejsze zdjęcia.

Podoba mi sie, zamowilem wlasnie folie...ale qrde wziaem apsek 10cm szeroki..starczy??nie za malo bo cos zaczynam watpic czy sie faktycznie zawinie

oj obawiam się że może być mało ja chyba za pierwszy razem uciąłem 10 i później musiałem uciąć więcej chyba 13cm . ale głowy nie dam, chociaż ja na początku mało nagrzewałem tą folię ona pod wpływem ciepła robi się bardzo plastyczna więc pewnie się spokojnie da.

na fotkach w dzień widać efekt polerki ...daje radę ...musimy zrobić jakąś fajną wspólną sesyjkę w wolnej chwili!

A co do przyciemniania szyb, to ja jestem przeciwnikiem folii - odłazi i jest taka fioletowa ...ja jako że mam cabrio to nie przyciemniam, ale jakbym miał to robić to wolałbym odłożyć trochę pieniędzy i przyciemnić szyby piecowo - wszystkie równo - około 30% - wtedy nikt nie może się przyczepić bo jest dopuszczalnie z normami, efekt jest widoczny, a nie ograniczają zbytnio widoczności, bo fabrycznie jest chyba przyciemnione coś w okolicy 10-15%...

dzisiaj wpadły czarne emblematy w carbonie











do zrobienia został więc grill który nie szpeci ale i nie zachwyca trzeba go zrobić w czarny połysk

gut7, o udało ci się dorwać emblematy

dziś zamontowałem emblemat na kiere powiem tak efekt bardzo zadowalający ale znaczek mógł być tyci tyci większy, lub nie montowany na klej a na takie bolce jak są w ori. swoją drogą mocowanie ori emblematu na kierownicy dużo lepsze niż na karoserii mogli zrobić to odwrotnie złodzieje mieli by wtedy nie lada problem.



mimo starań poprzedni pacjent zmarł...

Ładnie się prezentuje Nawet dobrze pasują jej te emblematy. Shadow, lotka,.. na +

jako że byłem u znajomego po pompę paliwa do ojca e39 ( okazało się że nie pompa a przekaźnik więc radzę przed wymianą sprawdzić wszystkie bezpieczniki) udało mi się załatwić do mojej e46 rezystor dmuchawy potocznie zwanego jeża. ( jako że mój już czasem pluł powietrzem na wolnych obrotach). a jak ktoś mi powie że wymiana pół godziny zajmuje to jak Kazik śpiewał ... i poprawię z kopyta pół godziny to na same [cenzura] zmarnowałem ale teraz ładnie dmucha jednolitym powietrzem
jako że mój shadow domagał się ładnych nerek ( były popsikane plasdipem) i wychodził po paru dniach już chrom postanowiłem okleić je folią... idź pan w chu... jeszcze gorsze niż wymiana jeża cały dzień zleciał a efekt lipa ( jak się zagina folię do wewnątrz to ciągle pękała na rogach generalnie ciężka sprawa. udałem się do WDA we wrocku i kupiłem taki oto zestaw:
papierek ścierny do zmatowania, do odtłuszczenia jakieś coś slikowowe, z color Matic Primer i spray wysoki połysk z dupli color.





nereczki obecnie wyglądają tak :


jutro czwartek dzień wolny więc będzie montaż ale też mam pytanie czy warto było by je jeszcze psiknąć jakimś bezbarwnym lakierem utwardzaczem czy innym specyfikiem?? pozdrawiam

podstawa przy malowaniu nerek to dokladnie pozbyc sie chromu potem podkład i farba

Nie mogłem trafić na tą galerie, w zeszły poniedziałek byłem we Wrocku i widziałem koło muzeum sztuki współczesnej- samochód prezentuje się elegancko!

nerki zrobiłem dokładnie jak napisałeś- zdarłem chrom i już nie miałem cierpliwości i oddałem do lakiernika ( taniej mnie wyszło niż za sam materiał co sam kupiłem) ( później na eze zdjęć chciałem nałożyć lakier bezbarwny i ... zjebał*e



dzięki a gdzie to muzeum ?? już niedługo nią pojeżdżę bo mam kupca a mi od roku marzy się 330ci, mam nadzieję że będzie równie zadbana co moja. dzięki

Możesz popsikać bezbarwnym tylko później będziesz musiał to spolerować papierem 2000-2500 na mokro + jakaś pasta i wyjdzie ładny połysk. Tylko nie można przesadzać z tarciem. Bo tak jak sobie pryśniesz to sie matowy zrobi taki chropowaty. Już parę rzeczy w życiu miałem okazje szprajować i zawsze jest tak samo