BMW Sport

Witam, na tym forum jestem dość długo, jednak z racji okoliczności i wieku nie mogłem się pochwalić "swoją" BMW, więc dzisiaj chwalę się nie swoją.

Mianowicie, dostałem "pod opiekę" To..to coś co uwidnieje na zdjęciach niżej, jest to 320i E36 Coupe.
Historyjka była taka, że ktoś kupił bmw, "stjuningował" nieco, potem zapragnął je sprzedać, i poszło. Emigrowało z miasta na wieś za cenę 8 tysi jakoś.. wakacje 2010/2011 nie pamietam dokladnie, potem zmieniło właściciela razy trzy.

Właściciel obecny (ktorym niestety ja nie jestem) nie ma czasu dla niej, praca za granicą robi swoje. Dlatego ja chciałbym "to" jakoś ogarnąc.

Nie sposób pisać co "to" ma w wyposażeniu, co miało zmienione, zepsute, naprawione.. Zdjęcia pokażą co trzeba, tak samo VIN, który udało się rozkodować przy pomocy forum.





Na początku jak przyjechało pod dom.




Mam jeszcze zdjęcia z jakiegoś początkowego ogarniania, wrzucę je potem, i może jeszcze jakieś pstryknę.
Oglądajcie oceniajcie krytykujcie linczujcie, wiem że mam piękne lampy tutaj i zacną felgę


Narazie to tyle, czekam na jakiekolwiek komentarze z waszej strony.


Ciąg dalszy zdjęć, po jakimś tam ogarnianiu:

Ogarnięty przód.
Amatorsko domowymi sposobami byleby wyglądało prosto, narazie. Front najprawdopodobniej w ciagu dwóch tygodniu cały nowy.


Przed dłubaniem


Jakiś tam początek dłubania, ogarniania wnętrza i przodu


Bagażnik - pytanie, dziura pod akumulatorem to jakiś odpływ który tam powinien być otwarty, czy po prostu uroki dbania o samochód?


Na chwilę obecną co widać na zdjęciach też - przód poskładany, sprawia wrażenie bardziej symetrycznego niż wcześniej (nerka gdzieś w bagażniku)
Do tego, jakieś dziwne końcówki wiązek elektrycznych są pod maską.. Też muszę to ogarnąć, wsadzić takie jakie mają być. Stroboskopy wyleciały, robiły takie zamieszanie że wciskając hamulec na zaświeconych postojówkach - świeciła lewa żarówka światła mijania.

Pod akumulatorem.. Zrobiony porządek, środek poodkurzany (nie wiem czy trzeci raz jej nie pojdę zaraz odkurzać)
"przyciema" z przednich szyb zdjęta, tył boki na razie został, by trochę gnój w środku zamaskować


Może na dzisiaj tyle, zdjęciami wnętrza będę szokował może kiedy indziej?
W każdym bądź razie - komentujcie dalej tą padlinę a ja myślę co dalej

Aktualizacja: 13.05.12r
-lampy przód orginał (stan daleki od ideału, ale przynajmniej wygląda normalnie, i świeci normalnie)
-lampy tył Depo red&white
-podbity przegląd
-zebrane troche gratów w garażu (coś do sprzedania się też znajdzie)
-zrobione około 200km (wszystko na plus)
-tył opony wymienione na..możliwe do jazdy (ContiSport Contact 225/50/r16 takie jak były, tylko 'młodsze')
-trochę ogarnięte kable pod maską(aktualnie gromadzę oryginalne wtyczki takie jak powinny być)
-zakupione zamienniki błotników, zobaczymy co z nich wyjdzie - na razie jestem w trakcie szukania czegoś w kolorze/zdrowego oryginału/w miarę dobrego oryginału/z kierunkiem ewentualnie
-i pseudochrom wyleciał z obwódek szyb (zapomniałem dopisać, widać na zdjęciach)
To chyba tyle na chwilę obecną, niżej trochę zdjęć, pomęczę wasze oczy trochę.

(do tych kloszy, żarówka kierunku biała, czy żółta "chromowana"?)



Brudna nie brudna.. nie ma sensu myć. Zobaczcie na VAG'a obok - też cały zakurzony, a mam tylko jeden garaż który jest integralną częścią domu a(jak sami widzicie po zdjeciach) mam do zagarażowania trzy pojazdy, z czego TYLKO jedno jest w ciągłym użytku..


Aktualizacja: 7.11.12r
Na dzień dzisiejszy zmieniła troche wygląd.
-skórzane sportsitze + boczki individual z angola
-M-Kontur'y (jeszcze bez dekli)
-jeszcze podłokietnik od kogoś z forum wleciał
-dołożenie zagłówków na tył i kombinacje z tapicerką
-tył M-Pakiet + wydech
-gwint TAT
-rutynowy serwis czyli olej filtry, końcówki drążków, łączniki stabilizatorów (jeszcze w tym miesiącu grzebanie przy reszcie i hamulce)
-prototyp czarnej półki + prototyp czarnych słupków
-grzebanie w oświetleniu, wymiana żarówek, czyszczenie, poprawianie itp
-wywalenie TurboLedowych podświetleń nóg
-ogarnięcie OBC i konsoli (nowy panel OBC, zaślepki)
-ogarnięcie nawiewów + panel nawiewów (nie dokończone)
-poprawa sprzętu audio + lepsze zamontowanie radia
-zdjęcie folii z przednich szyb
-założone kierunki w błotnikach
-wymiana gumy przepływki
-przed gwintem było założenie sprężyn KW (żeby równo siedziało - jedna była pęknięta więc też powod zmiany)
-dystans przód 2cm
i pewnie jeszcze o czymś zapomniałem, ba, napewno

Więc teraz troche zdjęć, niektóre robione papierem światłoczułym, aparatem fotograficznym, telefonem, workiem po ziemniakach, a jedno nawet zrobiłem zakrętką od płynu chłodzącego.



Usb w schowku

w miarę ogarnięty tył

tani gwint i tanie cambery zawsze spoko! przyjdzie kiedyś czas na coś konkretnego pewnie

A tak się montujemy do garażu

wiele to tu nie widać, bo nie ma porównania do wcześniejszego stanu, ale zawsze to fajniej jak jest dużo zdjęć a mało czytania, wiem coś o tym - a więc dystans 2cm (nie za dużo?)

całośc bez dystansu przód, i chyba na starym zawiasie (zderzak przód zmandziarowany bo na dniach idzie do spawania wzmacniania itp itd)


PRZEPRASZAM ZA ZDJĘCIA!

teraz i tak zima idzie, i nie wiem czy ogarnę auto i czas na "sesje" żeby pokazać coś dokładniej, coś więcej.
Sobota coraz bliżej więc znów będzie coś kombinowane w zawieszeniu, hamulcach, itp itd.

Aktualizacja: 8.11.12r

Dzisiaj doszedł do mnie zamówiony spojler na klapę "Heckspoiler typ 2 Zender"
Myślę w sobotę poskładać Becie jako tako, by zobaczyć jak będzie wyglądać Orginał zderzak z przodu wyrzucę do spawania strugania wzmacniania itp, założe tamten, a ze starym.... To się dopiero jaja dzieją. Ale mam chorą wizję na niego, jak się uda, będą cuda

A więc skrzydełko:


A tu moje chore wizje (tzn bo mnie coś przeziebienie wzięło, do tego osiemnastka dwa dni temu, i takie dziwne pomysły mam w głowie teraz)


Jak kazdy uważnie i badawczo zauważa to widać na zdjęciu drutowanie zderzaka FL na M-Pakiet. I coś takiego mam w planie, czyli podrównanie krawędzi, dospawanie ubytków, kratka-plaster miodu (oczywiscie nie orginał bo musialbym rozmiary zmieniać, pewnie alutuning z tesko i tryśnięta na czarno, albo ogrodzeniowa jak miał pewien kolega z forum)

Jeszcze tylko coś na dół, jakaś dokładka, od jakiegoś Dresvagena albo coś... Dokleić.. Nie wiem.. Z drewna może i pomalować bejcą. Wyjdzie w praniu, jak mi sie uda to podejrzewam że może to ciekawe wyglądać.

A no i problem z tunelami do chlodzenia tarcz oczywiscie. Ale wyjdzie w praniu. Najwyżej zarzucę projekt i tyle
Aktualizacja: 24.11.12r

Projekt tamtego zderzaka narazie zarzucony, ów poszedł do przysłowiowego żyda (o dziwo)


Ale puki co - rozszabrowana trafiła do lakierni, zdjęcia jakieś tam są. Cyfrówka 12mpix a mój Sony Ericson chyba ładniejsze zdjęcia robił.
No to tak co się kryło pod spodem.






















Wg mnie jak na to co to auto przeszło, na wiek, przebieg... Jest super. Jakieś pancerne te wozy robiło BMW



A tu zdjęcie brudasa w całości, nie dość że kameleon, to jeszcze nie znać jaki ma kolor podstawowy








Aktualizacja: 6.12.12r

Kluczowy moment w nowym życiu Beci - nowy lakier

Pierwsze zdjęcia, niemalże zaraz po odebraniu:



Syf kiła i mogiła - straszą rejki, kierunki, brudne lampy i felgi, wąskie listwy, folia na szybach z tyłu troche nie bardzo.. Auto jeszcze do poskładania i narazie na trzech felgach.

Więc jak poskładam, ogarnę, porobię zdjęć.

A....


2 Dni później...

Zdjęcia niby z cyfrówki ale jakość telefonu komórkowego, nie mogłem znaleźć drugiego aparatu.



I porównanie.


Samochód miał na odwrót założone nakładki progowe które ja zdjąłem (były na kleju) - sam tego nie zauważyłem, za mało się znam i po prostu mnie zatkało jak zobaczyłem samochód.

Tego samego dnia wzbogaciłem się o takie felgi:



Styling 6 z 7er e38, ET20, 7.5' 16'

Aktualizacja: 14.12.2012r

Przednie zimówki na miejscu - Dunlop SP Sport 215/45/16 baardzo nietypowy rozmiar ale wygląda wg mnie prze super.

Zdjęcie z telefonu ;/


Dwa dni później...

Zdjęcia 4 felg na samochodzie - tył całkiem inny rozmiar, ale użytkowanie samochodu wymagało bierzników, a że rozmiar nietypowy...









No i środek jest... Czarny


Tak czarny, że aż nic nie widać


Aktualizacja: 28.12.2012r Pierwszy dzwon...


Podobno okrążał rondo, i na końcu mu 'dupa wyleciała' odbił kierą w prawo, ale potem w lewo już chyba nie zdążył no i... Stwierdził że powiat ma za dużo drogowskazów, i zmniejszył ich liczbę o jeden. Troche niemiło...

Zderzak, błotnik, kierunek, uchwyty lampy, lekko pas (nie trzeba wymieniać) i róg maski (lipa bo lakier zdarło i lekko przygięta) ale plus że halogen się znalazł (będzie do polerki i oklejenia na żółto, i tak były ztyrane i się różniły) no i lampa cała, lekko chyba odprysk szkło ma a uchwyty się da pokleić, raczej.

Zdjęć jest troche, mogą się wolno ładować i są nie po kolei + jedno z tyłu, gratis, bo fajnie wyglądał



Świeżo po odebraniu auta, potem zacząłem sam coś grzebać. Generalnie mogłem nie ruszać nic i tylko komuś oddać auto, ale nie wiedziałem na jakie czesci polować muszę - więc w planie dorwać wszystkie części na gotowo, zawieść komuś - ktoś poskłada i zobaczy co jest krzywo, co ma spawać, prostować itd - ta strona i tak była do naciągnięcia, tylko nie wiem w jaki sposób.. Ale specowie powinni wiedzieć..















p.s do części doliczyć zapomniałem nadkole. i chyba tyle.
p.s 2 też mi nie po nosie połysk pod maską... ale przynajmniej się nie odróżnia.

Aktualizacja: 3.02.2013r

Samochód odebrany jakoś pod koniec stycznia.

Autko żyje, zdjęć nie ma - śnieg, i wyszły lipnie, nie mogę znaleźć drugiego aparatu, więc tylko jedno SPY-Photo + Mały mod.

Więc jak widać - pomarańćze na przedzie i po bokach zawitały - tył nadal biały.


Przypomniałem sobie o filmie w którym się czary działy:



Aktualizacja: 11.02.2013r


Dziś jakieś zdjęcia zrobiłem, ale ciągle brak mi czasu i auto nadal ma na sobie śnieg.








I na deser - znów kolejne zdegustowane pojemniki na odziez używaną.




Klikać na zdjęcia dla powiększenia - lepiej wyglądają



Aktualizacja: 23.02.2013r

Dziś z głupa zamontowałem coś takiego...



Zdjęć zrobiłem ze 30 i dalej nic, muszę czekać na dobrą pogodę, i czymś uczernić szczeble.

Nerka nie oklejana, orginalny chrom, lekko przytarty papierem ściernym i kilkukrotnie malowany matowym lakierem, oczywiście prototyp. Trudno stwierdzić jak się prezentuje, czy pasuje... Może dnia następnego będzie lepiej ocenić.


Tu foto jak jeszcze było jasno, ale wiadomo - jakość.

Dnia następnego...

Mam zdjęcia, lepsze, normalniejsze, i nerka tak bardzo czarna...


Tu zdjęcie robione aparatem 12mpx Chyba FujiFilm Finepix Z, wyżej Canon Digital Ixus 120 - są ich różne nazwy, a model podałem niedokładny, bo nie mam go przed sobą teraz



Najlepiej klik prawym i "pokaż obrazek" a potem powiększyć



Aktualizacja: 29.03.13r

W trakcie robienia nerek, powstała lekka lista planów, "wykańczająca":


Kopia innego posta - mniej więcej rzeczy podpisane, reszta nieogarnięta albo w trakcie

___________________________________________________________________________________________



Jazda z koksem - zakupione:
-uszczelki wew. tylnych szyb czarne, - zrobione
-tunele chłodzenia tarcz, - zrobione
-nadkola P + L, - zrobione
-kilka wtyczek, - zrobione
-klucze z półeczką do bagaja, - zrobione
-listwy ///M szerokie, - zrobione
-słupki środkowe - zaślepki, - zrobione
-termometr zewn. - zrobione

-ramiona wycieraczek,
-półka tył (roleta, zagłowki, czarna) - zrobione
-mocowanie halogenu prawego M-Pak. - zrobione
-panel nawiewu (wer. bez klimy), - zrobione
-siłownik maski - zrobione


-filtry kabinowe, - zrobione
-talerze z łozyskami do amorków, - zrobione
- ...

-M-Kontury, - zrobione
-jakiś zapach...
-obgadać przyciemnianie szyb,- zrobione
-talerze = geometria
-coś do czyszczenia nawiewów, - zrobione (prawie)
-...

-sub JBL + wzmak (ogarniecie ładnie instalacji + dobre umiejscowienie)
-różne nie zamontowane kawałki plastików,
-dokładka zderzaka przód (wiosna ) - zrobione
-dywaniki, - zrobione
-xenon 8000K mijania + postojówki led białe - zrobione
-gałka zmiany biegów + miech - zrobione

I między czasie dowiaduję się kto był poprzednim właścicielem, jak dbał/uzytkował... Świat jest mały
Lecz ciągle brak czasu. Obecnie samochód jest częściowo ogarnięty i trafia do ownera na święta



Troche czasu nie aktualizowany pierwszy post - ale coś się działo, więc doklejam:

Aktualizacja: 10.04.13r

Walczę, "przygotowania do sezonu" (jak to brzmi ) ale pogoda nie puszcza dalej Troche słonka wyjdzie, już siedzę przed domem, no ale tak dziś siurało z nieba że patologia

I tak jakieś zdjęcia tam są.


Bo zmian jest trochę, co nie każdy może zauważyć... Ale długo wyczekiwane wkońcu stały się faktem


I tak nocujemy sobie


Romantico abstractico bo zachód słońca bez roboty końca ;>


......






No i ten....






To by było na tyle







Aktualizacja: 14.04.13r



Zderzak na miejscu, eckeny, halogeny, hokej, tunele i nawet kable ogarnięte + termometr





I ten nielubiany przez was mod
z telefonu ofc... Ale sami wiecie jak ciężko uchwycić światło.




Aktualizacja: 15.04.13r



Międzyczasie spy-photo z mini 'spota', prawie klasowego - ciężko uchwycić efekt światła amatorskim sprzętem, zwłaszcza telefonem...

z tyłu zimówki, bo jedna letnia kapeć


Aktualizacja: 18.04.13r

Ogarnięty kilkukrotnie wóz, prawko odebrane, OBC ogarnięte, odblokowane...

A między czasie fejm:
http://motokiller.pl/65520/Nissan-200SX

Co prawda na planie głównym S13 kumpla (ten ze zdjęć wcześniej) ale Niebieska też się załapała, i to dość ładnie Robione na parkingu pod szkołą właśnie:)



Aktualizacja: 21.04.13r

Wycieczka już prawie ogarniętym wozem do Krynicy, później "zwiedzanie" miasta i tak:

Następna prawiesesja z S13 Kosy

Po/w trakcie małej wycieczki, trochę zdjęć się uratowało - samochód przed wyjazdem obmyty z kurzu i niepotrzebnego błota


"sesja" powiedzmy spontaniczna


Co dokładnie widać na zdjęciach


Tak się przód E36 prezenci


A tak S13




...no oczywiście że dupcie nie gorsze


Ta Japońska też niczego sobie


A co. Rzućmy jeszcze taki profil ;>




Bo dalej rewelacji już nie ma, złe oświetlenie, sprzęt uszkodzony, doświadczenia mało - można tylko zobaczyć fajny efekt jaki tworzy ten lakier w ciemności i/lub sztucznym świetle (przy diodach białych led, sprawia wrażenie bardziej fioletowego)





p.s zrobione troche km, spalanie mniej więcej 8l/100km cykl "prawie trasa"


I tak w ogóle - wycieczka była poniekąd podsumowaniem/świętowaniem roku odkąd mam to Coupe w rękach - minął rok i samochód prawie skończony I gdyby tego było malo to przebieg powoli dobija 240kkm (podobnie w samochodzie rodziców, tylko z 2005r )





I to by było na tyle - teraz czekać na dopieszczenie, odpicowanie wnętrza (wymaga doprania, doczyśczenia, wymiana drobnych elementów bądź regeneracja) porządną sesję i projekt chyba zrealizowany, cel osiągnięty



p.s 2 co do montowanych wcześniej eckenów - zdały egzamin. w tydzień, bez przesadnej gleby sam je pogubiłem, a więc zostaje tylko hokej i centymetr w dół

napewno bede sledzic ta galerie, szkoda tylko ze moze tu dlugo nie zawitac bo projetk zacny

Biedactwo

lampy przód tył kierunki - na śmietnik
ogarnac przód, maska zderzak grill - mozna od razu czarna nerke dać
na koniec felga

ogolnie baaardzo dużo pracy, plus tylko że gleba jest

nie rozumiem ogólnie tego pomysłu, robisz komuś prezent czy na jakiej zasadzie to działa?

Dużo pracy Cie czeka , zacznij jak napisał Pacyk .

Be good ...............

zdjęcia są w ogóle bo ja nic nie widzę

są

trochę pracy Cię czeka, ale ważne, że chęci są

syf, kila i mogila

Tylko jedna myśl mi przychodzi do głowy

faktycznie są zdjęcia ale na firefox-ie mi się nie wyświetlały.


Jednym słowem to skomentuję "trup"

Ładna Seria.

wylizana hehe a tak na prawdę,wsadź do niej granata i ulżyj jej cierpienia

Marcc, jedynym sensownym rozwiązaniem będzie jeżeli rozbierzesz auto na częsci i sprzedaż, a za te pieniądze kupisz coś normalnego właścicielowi.

np. seja w gazie

Tomek-E46, nie wiem czy chcialbym zeby ktos sprzedał sobie ot tak mój samochod, zeby nie było potem jak w tym kawale co żona nie mogła patrzeć jak mąż godzinami dłubie w garażu przy swoim mustangu, więc gdy mąż był na urlopie zamieniła go w komisie na golfa

Była konwersacja: od razu złom, pola łąki miedze i potem złom, czy sprzedać jeżeli ktoś się skusi Ale zostaje, jest przy tym roboty, ale może uda się to ogarnąć, lampy odrazu idą do wyrzutu ale jak narazie przód troche..naprostowałem, własnymi siłami, po amatorsku.

Plusem przy kupnie było ubezpieczenie na prawie rok, i sprawna mechanika - podczas jazdy nie słychać bycoś stukało trzeszczało itp, ogólnie jak na katowanie nie jest zła (plam nie zostawia na podjeździe )

Na przyszły tydzień może pojawią się nowe nadkola, szyba (zacnie pęknieta) później wywalam gejluki i te przednie latarnie, wlatują orginały z ringami CCFL (jeżeli sobie poradzę..).


A, i zacny wydech jest, jak skompletuje złom z niej, wrzuce tu zdjęcia

Ogólnie troche śmiechowo to coś wygląda, ale to coś ma szanse (jeszcze) by być nazwane samochodem, później jakimś wozidełkiem, dupowozem

Zobaczymy co czas pokaże a narazie dzięki wszystkim za komentarze, szczerze spodziewałem się gorszych, ale może nikt mnie stąd nie usunie z tą porażką na kołach

a cóż to za potworna moc drzemie w tym monstrum?

ja tez nie rozumie o co to chodzi i dlaczego robisz komuś prezenty.....chyba że Ty Swięty Mikołaj jesteś

....albo po prostu wstydzisz sie przyznac ,że ta padlina to tak naprawde twój wózek....???

Jakieś tam powody są:
-praktyka
-nuda..
-zamiłowanie do marki
no nie wiem, ogólnie jakbym miał prawko i za co zalać, pewnie bym tym jeździł (więcej)

Miało być moje już rok temu, miało sobie stać i się powoli 'robić' ale doczekalo gorszego stanu


Znów oglądałem, przypatrywałem się.. Będzie następna debata czy faktycznie lepiej sprzdać na części i kupić cos w lepszej kondycji, okaże się po wjechaniu na kanał i dokładnych oględzinach

R.I.P

Nie masz za co zalać, a chcesz naprawiać tego trupa. Nie warto, odkładaj i kup porządne e36. Taka moja rada.