BMW Sport

Trzeba ją dobrze odsprzątać, zadbać o lakier, zabezpieczyć przed korozją i wyeliminowac tą która już powstała (a napewno coś się znajdzie) plus pozmieniac kilka rażących oczy mankamentów, np powypalane od fajek szare uszczelki drzwi



Znajdzie się wiele do roboty, na razie 320i wjeżdża do garażu a ja na pobyt w PL pewnie będe ujeżdżał 316i, i coraz bardziej zastanawiam się czy faktycznie przekładać graty czy dokupywac osobno. Wiele nie ma ale deskę z poduszką po lifcie, plus klima i grzane sporty chętnie mi się widzą w 2.0 z którym wiążę większa przyszłośc niż z tym 1.6 Zobaczymy, w każdym bądź razie zreanimowane 2.0 ma się prawie dobrze i działa, co pewnie nikogo nie zdziwi bez awaryjnie, tylko akumulator do zmiany i pewnie niedlugo hamulce, tak to zero psikusów

Dobra tak generalnie to powyższy post i kilka (chyba) wstecz mineły się z prawdą. W rzeczywistości Estorila odzyskałem prawie okrągły rok temu, wcześniej chwilę pojeździłem 316 vel Szczepanem (którego możecie widzieć w filmie w podpisie)

Co do estorila, odzyskałem w agonalnym stanie. Rdza, rysy, brak kata, dystansów, audio, silnik dojechany, napęd... Na dzien dobry pod domem zagotowany, odrazu wymiana słupka na "coś do jazdy" (nie mogłem powstrzymać emocji a na b25/28 nie było funduszu), przy okazji jak było wyjęte, no to nowe sprzęgło, odrazu eksploatacja czyli płyny filtry, usczczelnienia silnika itp.


Siedząc niestety za granicą zacząłem kompletowować trochę, myśleć, szukać, patrzeć, zbierać info aż fura zdążyła zerdzewieć. Na chwilę obecną plan jest taki że tą zimę ląduje w garażu, za dwa lata (albo wciągu) będzie rozebrana do gołej karoseri i zostanie przeprowadzona jej naprawa a wiadomo - masa nowych elementów musi zagościć: emblematy, uszczelki, listwy, spinki itp.


Pierwszą zimę po zakupie wiadomo przejeździłem, trochę bokiem, trochę prosto, potem samochód pod dom a ja znów emigracja.



...a teraz może coś w zdjęciach opowiem/opiszę, tak będzie ciekawiej jeśli już ktoś tu zajrzy


Więc odrazu po zakupie, drugi bodaj pierwszy dzień:



Już nie pamietam co wtedy robiłem, ale jak mnie wzięło na wspominki, tak aż sobie zasiadłem na fotelu(z 316i zresztą) patrząc, rozmyślając.




Później jak już odzyskałem prawko (długa historia również ) to udało się coś pojeździć, zarejestrować, ubezpieczyć.





Tutaj nadeszła zima, następny urlop.

Nie mogłem się opanować


Tutaj dowód na to że warto mieć znajomych, kumpli, kolegów, przyjaciół - co widać


Potem o ile pamięć mnie nie myli, rdza kwitła a ja zbierałem graty... Chciałem wybrać się już swoim ulepkiem w jakąś dłuższą podróż - Chorwacja, tak. Jedziemy, i zaczęło się.

Od tego:


Przez to:



(opony zmienione na wyższy profil, młodsze, w lepszym stanie, lepszej firmy, felgi i karoseria jak widać )

Do tego:



Oczywiście zawieszenie z przodu też po remoncie - zostały stare tylko wachacze i amortyzatory + sworzeń wew. który nie wydawał sie być minimalnie zużyty (samochód niby wiele nie jeździł), wszystko na Lemforderze lub Meyle (tuleje acentryk M3)



Tak, to tez było jakoś tam ogarnięte.



Poźniej już przy urlopie, z przypadku zupełnie udało się zaliczyć pierwszą tego typu imprezę jako uczestnik (Moto Fest Limanowa) z delikatnymi zmianami i już następnym nowym gadżetem










(kontent podwójny na jednym zdjęciu )


Zmęczony ryj z bliska

I taki tam gratis



Więc hop przed wyjazdem.


Chyba słowacja.


Już w drodze na wyspę.


A tu gdzieś na wyższym jej punkcie.

EDIT: Jakie ładne grafitowe koła

Myjni i klimatyzatorów u nich nie brakuje, i dobrze





I na powrocie, godzina 1 w nocy - miasto nigdy nie jest puste (może pomyliłem zdjęcia, ale chodzi o to co przedstawia)





I Mietka poznajecie z pierwszych zdjęć.



Oblatałem 3.5kkm z padniętym m50, nie jechało do 3krpm a czasem w ogóle. W upałach ponad 30st temperatura raz tylko wskoczyla w górę w korku po dośc mocnym pałowaniu, ale z ulgą mijałem wszystkie samochody na poboczu z powodu awarii. Hamulce świetnie się sprawują, z wyższych prędkości lekko chamują do zera, brakuje tylko trochę "ostrości" z nowych samochodów, z mocnymi serwami, ale może to i lepiej (nikomu zębów nie wybiję, ani sobie)

Bez klimy, bez przyciemy, z czarną skórą - daliśmy radę


Więc generalnie rok jescze nie minął, ale już mogę go podsumować, na zero. Plusem jest dużo ogarnietych rzeczy w aucie, kilka ulepszeń, napraw z dawnych czasów, ale wszystkie te plusy zjada rdza i silnik. A cały rok 2016 planuję zakończyć zmianą pojemności i zaczęciem prac nad blacharką. W planie jest skrzynia 6b także, z wielu przyczyn (niestety ale też idę w kierunku M, wiem że już wszystkim to bokiem wychodzi)


Pozdrawiam z przecudną łatą na lewym błotniku w wykonaniu własnoręcznym





p.s dla przypomnienia, kwiecień, rok 2012

(dla tych którzy ominęli pierwszą stronę - od 2012 do 2015 NIE JA INWESTOWAŁEM, nie chcę przybierać sobie tej maski. Robiłem, dłubałem, grzebałem, ale nie był to mój samochód, mój prawnie fizycznie legalnie jest dopiero od niespełna roku )


A..... I chyba będę posiadaczem następnego BMW


EDIT: po zamieszaniu ze zdjęciami chyba trochę je pomyliłem, ale myślę że jest w miarę ok

Łuuuu niezła relacja

Zdjęć mam jeszcze trochę, głównie tej rdzy, ale wrzucanie tego wszystkiego i pisanie trochę męczy - wszystkie zdjęcia postowane z fb (najlepszy darmowy hosting haha)

Najważniejsze ze jakość zdjec się poprawiła na przełomie lat

P.s dodatkowo dźwięk obecnego wydechu - link w podpisie

Kurde świetny kolor! też chciałbym kiedyś e36 w takim kolorku naprawdę bardzo ładny egzemplarz

Dzięki, chyba już się przekonałem do niego (chcialem kiedyś zeby byl ciemniejszy):P

Zobacz pierwszą sstronę, jak się zmieniał, niestety tak jak pisałem muszę odpuścić przejażdżki i brać się za rudą...

Widziałem właśnie jak się zmienił i chce kiedyś w przyszłości coś takiego zrobić rozebrać całość pomalować od nowa i poskładać

Co Ty kolor jest idealny ani za jasny ani za ciemny Możliwe że kiedyś go od Ciebie odgapię

Szkoda że ruda się pojawia skoro malowales

Nadal żyje i ładnie gada działaj dalej

Niestety za lakierowanie w PL trzeba dobrze zaplacic i znaleźć odpowiednich ludzi

bmw_e36.pawel, będzie będzie działane, na grubo Może nie na igłę że wszystko szkiełkowane i nowe z ASO, ale jak nawjiecej rudej chce się pozbyć i troszkę dorzucić mocy


Na otarcie łez, bo auto leci do garażu, oglądałem wczoraj 740iL w agonalnym stanie, a jutro coś innego. Do jazdy, zwłaszcza w zimie, żeby mi Coupe nie zjadło całkiem


p.s https://www.youtube.com/watch?v=H2mA4XPnahU
Co myślicie o takim przypadku?

bmw_e36.pawel, będzie będzie działane, na grubo Może nie na igłę że wszystko szkiełkowane i nowe z ASO, ale jak nawjiecej rudej chce się pozbyć i troszkę dorzucić mocy


Czyżby jakiś swapik ?

Przeglądając Twój temat zauważyłem że zakładane były nowe hamulce ale nie znalazłem informacji albo przeoczyłem to czy są założone jakieś większe czy zostałeś przy oryginale ?

Będzie, za tydzień albo dwa dni wrzucę więcej info bo na 100% nie wiem

A Daily mam na celowniku m62 ale to chyba odległy plan.

Hamulce no tak - przód e46 3.0 tył 2.8 wszystko na gratach Zimmermanna, nie idealnie ale niestety jak się nie ma czasu i dobrego warsztatu oraz dostępu do części to tak bywa

Trzeba zregenerować zaciski po bozemu i z tylu profilaktycznie zmienić przewody oraz płyn, przydało by się również mocniejsze serwo ale nie jest źle (nie jest zbyt ostro)

fajny progres z E36

co do E38 w mocno średnim stanie - nie kupuj, bo ładu nie dojdziesz i będzie kosztować kupę $$

Tak właśnie myślałem że są większe duża jest różnica między seria a tymi?

Dzięki
I dlatego drugi plan to e38 na dawce napędu do innej tańszej fury


Tak jak piszą inni - na codzień nie widać wiekszej różnicy, dopiero mocne hamowanie i z dużej prędkości pokazuje różnicę. Np ze 180 do 0 tarcze pozostały w swojej barwie, i dobre hamowanie było już po naprawdę lekkim wciśnięciu pedału.

Wcześniej hamulce przypalone, i guma. Na tym zestawie nie ma problemu +'oczywiście prezencja. I felga minimum 17'

Droga jaką to auto przeszło by tak wyglądać robi wrażenie

bardzo dobra zmiana, że też nie widziałem tej galerii wcześniej

Jeszcze długa przed nim, diabeł tkwi w detalach i niestety ale lakier trzeba robić od nowa...

Zmian będzie jeszcze dużo, ale nie znacznych/wielkich a co do galerii - no cóż, umknęła gdzieś

Marcc, powodzenia w dalszych modach

Dzięki, przyda się

W temacie tego wozu do końca roku chyba nic się nie zmieni chyba ze skrzynia 6b w co wątpię.


Ale jaki zarys "grubszych" modow ogólnie u mnie to polecam spojrzeć na aktualizację mojego profilu tzn sekcja garaż, silnik. Jeden to ten większy, i trochę szkoda, ale można się reszty domyśleć

Ten kolor <3 Może też będę taki miał