BMW Sport

Fajna zlot zaliczam do udanych, ponieważ na tą atmosferę wpływają ludzie. Z tego miejsca pozdrowienia dla Mateusza (Kłopota), z którym po raz kolejny udało się spotkać na lokalnym zlocie
Miałem okazję przyjrzeć się M2 F87. Pozdrowienia dla właściciela oraz
miałem okazję porozmawiać z właścicielami tego youngtimera z poprzedniej strony. Również pozdrowienia


dzięki DaaN

Hmm, do szczęścia owszem, brakuje. Natomiast myślę, że gdyby zależało mi bardziej, to byłaby. W tej chwili jednak to już trochę bardziej gromadzenie środków na następcę, więc


Jeśli dobrze myślę, to chyba otwieramy następną stronę tematu, zatem na kolejny dobry początek kilka bonusowych zdjęć:)










Pozdrawiam !

A jaki pomysł na zastępcę tej laleczki?

Widzę, że faktycznie sporo się tego zjawiło w sobotę, miałem być ale niestety wypadł mi ważny wyjazd i byłem dopiero w niedzielę jak wszyscy już się prawie zwinęli Czekam niecierpliwie by poznać tego następce Będziesz chciał sprzedać E46 czy zostawiasz pod kocem?

Cześć!

mała aktualizacja w temacie, ponieważ dziś E46 pyknęły 23 lata

Dzielnie sobie radzi.




Przy tej okazji to wręcz nie wypada, ale skoro symbolicznie robię aktualizację, to odpowiem na powyższe, ponieważ trochę Was przetrzymałem z odpowiedzią.
Szczurek1986, Marcin25i, w tej chwili mogę Wam powiedzieć, że upolowany został następca z serii F
I więcej może nie zapeszajmy w tej chwili

Jeszcze trochę potrwa zanim przyjdzie czas na przesiadkę, więc ze spokojem. Jeszcze nie jest czas na rozstania, ale fakt, że docelowo zostanę z jednym autem

Pozdrawiam!

Graty Artur! Niech się dzielnie sprawuje nowa maszyna i daje maksimum radości tak jak to robiła poprzedniczka

Czekamy na nową galerię

Domyślam się, że z tym autem łączy Cię sentymentalna więź, ale sentymenty, to jest to, co blokuje przed racjonalnymi decyzjami. Przesiadaj się, na pewno nie będziesz żałował (moje obie e46 już dawno na żyletkach, poszły w ręce młodych gniewnych, więc to było do przewidzenia).

alduwiel, Grzegorz, do tego czasu jeszcze trochę, ale dziękuję

KEMN1, dobrze zgadujesz. Myślę, że E46 dotrwa spokojnie 12 lat w moich rękach, a to jest jednak kawał czasu. Powoli dojrzewała u mnie myśl o przesiadce po prostu na coś bardziej aktualnego, funkcjonalnego. Ale to zobaczymy jak będzie w praktyce Liczę, że nie będę żałował, i że E46 jeszcze da komuś baaardzo dużo frajdy.

Artur, ja ma ten sam problem, też jestem związany emocjonalnie z jednym samochodem, i nie potrafię się z nim rozstać. Ale później, uświadomiłem sobie, że życie ma się tylko jedno, i trzeba odkrywać motoryzację z każdej możliwej strony .

Z pewnością da dużo frajdy... sam bym wrócił do tego modelu

Rost, zgadza się, dlatego ta zmiana powoli zacznie się odbywać

Szczurek1986, jeszcze trochę i nie będzie nic prostszego, jak tylko brać i cieszyć się poszanowanym E46

Cześć

Nie ma przypadków. Temat założyłem 31 maja 2012 roku, a teraz zabrakło bardzo, bardzo niewiele, żeby wrzucić ten post po dokładnie 12 latach.


Dokładnie po dwunastu latach, 2 miesiącach i 75 tysiącach kilometrów przyszedł czas na już trochę zapowiadaną tutaj zmianę. Część z Was pewnie już widziała na fb, albo ig, ale to faktycznie była długa przygoda, a ja takich zmian nie lubię. Ale prawdą jest, że bez tego auta nie poznałbym Was

Nowy właściciel dostał E46 czyste, zatankowane i bagażnikiem pełnym pamiątek. Wiem, że już zamówił trochę chemii do dbania, więc myślę, że nie będzie miała źle ani, że nie usłyszymy o nim w wiadomościach Poszła blisko, jeśli znajomi są czasem bliżsi niż rodzina, to została w rodzinie.


Nie zamykajmy jeszcze tego tematu. Jeśli można. Być może jeszcze coś tu wrzucę. Tymczasem wrzucam wspólne fotki i nieco odkrywam karty

Foty niestety nie działają Artur

alduwiel, dzięki za info, teraz już powinno grać

Bardzo dobra zmiana

kawał czasu i historii ale trzeba iść na przód

430i dobrze ogarniasz, jeszcze parę rzeczy żeby to ze sobą grało

Hohoho no nie, myslalem, ze to auto ma u Ciebie dożywocie. Ale zmiana na 4er na plus pod każdym względem.

Trzeba iść z duchem czasu.

Szczerze mówiąc, również należałem do tej grupy, która była przekonana, że ten samochód ma u Ciebie dożywocie

Wielka szkoda, że ta historia się kończy, ale nadchodzi nowe. Chętnie będę śledził na social mediach 4er, niech cieszy
Z ciekawości - była gdzieś wystawiona, czy miałeś już zaklepaną kolejkę chętnych na ten samochód?

Dzięki

Dokładnie tak, kawał czasu i historii, ale po cichu chodziła już za mną zmiana. Najpierw szukałem co by mnie interesowało na następcę, a następnie szukałem jakiejś sensownej sztuki i tak powoli działaliśmy

Dzięki, gdy już będzie ogarnięta tak na tip-top, będę myślał o jakichś docelowych kołach na lato. Poza tym z zewnątrz należałoby coś wymyślić z aluminiowymi listwami wokół szyb, alee.. kiedy szukałem po ogłoszeniach nie znalazłem żadnego shadowline do F32 (nie wiem jaki jest stan obecny). W ASO z tego co się orientuję listwy wokół tylnych bocznych szyb są dostępne razem z szybą, więc bez sensu Prawdopodobnie jedyne co się da wymyślić to oklejenie, ale prawdę mówiąc o dziwo nie mam parcia. Najpierw chciałbym jeszcze upewnić się jak obecne listwy zgrają się z felgami

Były momenty kiedy ja sam już tak myślałem Dzięki, to prawda, tak myślę. Po tym czasie chciałem przesiąść się na coś, gdzie już odczuję różnicę. Dlatego pomyślałem, żeby przeskoczyć E9x.
Co ciekawe, kilka lat temu miałem okazję przejechać się niemal dokładnie takim samym egzemplarzem: białe F32 430i, Być może wtedy już coś zakiełkowało.

Tak mówią chociaż trzymając się wątku E46, bo trochę rozpisałem się o 4er, takie przykładowe E46 i BMW z tamtych lat i tak wspaniale się odnajdują w dzisiejszych czasach

Widzę właśnie, że wielu znajomych myślało, że ma dożywocie lub kojarzyłem im się z E46 Hm, może gdyby były te dwa cylindry więcej lub benzyna, patrzyłbym inaczej.

Dzięki za dobre słowa. Jak stwierdził mój kuzyn: sprzedałem, ale się nie rozstałem
Hehe, fajne to pytanie. Nie wystawiałem Faktycznie kilka zapytań o E46 miałem, bardziej lub mniej konkretnych. Ostatecznie została w zaprzyjaźnionym warsztacie, u syna wspólnika mojego wuja. Choć przed wujkiem trzymaliśmy to w tajemnicy Po prostu Bartek zgłosił się jako pierwszy w luźnej rozmowie i zasugerował, że coś może z tego być, a jego osiemnastka zgra się w czasie kiedy ja będę zmieniać auto. I tak się stało, a dla mnie to rzeczywiście fajne rozwiązanie

To gratuluję jeszcze raz szerokości życzę i bezawaryjności. Pozdro