Hakelbery -->> 335i 100-200 str. 108

Hakelbery

Wczoraj zabralem sie za renowacje felg zimowych. Felgi kupilem "nowe" rok temu w sierpniu i zrobilem na nich ~8-10kkm

Czyscilem je srednio raz w tygodniu ale po pewnym czasie przestalem bo pyl z klockow niczym nie dalo sie rszyc, probowalem iron x, rozne degrease'ry itd itp.

Obrazek

w polowie czyszczenia

Obrazek

50/50

Musialem uzyc 3 puszki brake cleaner'a i docierac ostra gabka i dopiero po 2,5godzinach zaczelo to jakos wygladac. Zostaly mi jeszcze dwie felgi do doczyszczenia, pozniej papier scierny 600 i podklad

ppatryk

dobrze idzie

masz może fotki bardziej z bliska jak wychodzi czyszczenie? jaki środek używasz do czyszczenia?
mam ten sam problem, przygotowywałem ostatnio zimówki i nie doczyściłem tak jak bym chciał

Vermilion · **Posty:** 6907 **Lokalizacja:** JP

Hakelbery napisał(a):

Czyscilem je srednio raz w tygodniu ale po pewnym czasie przestalem bo pyl z klockow niczym nie dalo sie rszyc, probowalem iron x, rozne degrease'ry itd itp.

Sprawdzales jak sobie radzi z osadem dobra pasta polerska do lakieru? W wielu wypadkach pomaga.

Taki lakier w sprayu nie bedzie mial duzej zywotnosci, sadze, ze po sezonie bedziesz je znow odnawial.

.Jacek.

Jest postęp :hyhy:

Ładnie wyglądają po tej renowacji

Hakelbery

ppatryk,

Z bliska felga ma male rysy od pada, musze jechac do wulkanizatora zeby zdjol odwazniki z felg i wtedy bede wyrownywal papierem 600. Ogolnie po tym padzie zostaja rysy, mi to nie przeszkadza bo i tak felga bedzie w innym kolorze i chce zmatowic wierzchnia warste papierem przed podkladem. Czyscilem to tym (probowalem tez iron x ktorego nie ma na zdjeciu ale w niczym mi nie pomogl)

Obrazek

pad

najtansze dostepne srodki ale sie sprawdzaja

Vermilion,

Mam kilka past megarius i 3m ale nie sadze zeby one pomogly wydaje mi sie ze te felgi byly malowane przed sprzedaza i ktos cos spieprzyl i lakier ktory polozyl wchodzil w jakas reakcje z pylem z klockow, nie dalo sie to niczym zmyc i z miesiaca na miesiac bylo co raz gorzej. Letnie felgi ktore kupilem od dealera tez sie brudza ale doczyscic je mozna roztworem apc 1/10 bez zadnego problemu

Malowal bede tymi farbami

Obrazek

matraks224

Co Ty masz za klocki, że tak się syfią felgi? :szok:

I do tego nie idzie tego pyłu zmyć zwykłym szamponem? pierwszy raz takie coś widzę. Moja trójka też ma pylące klocki ale za każdym razem wystarczy przetrzeć wilgotną szmatką i felgi są jak nowe.

edit: właśnie doczytałem dalej. Faktycznie ktoś nieźle musiał schrzanić malowanie, że teraz tak się to wszystko "klei".

Sphinksus

Takie zasyfione ładniejsze, w graficie by ladnie wyglądały na samochodzie

Michu

matraks224 napisał(a):

Co Ty masz za klocki, że tak się syfią felgi? :szok:

też jestem ciekaw własnie. Strasznie pylą :zdziwko:

Mateusz118

Kiedyś czyściłęm baardzo zapuszczone felgi, nie było nic pod ręką to wziąłem preparat do czyszczenia kominków, kuchenek i spalonych powierzchni. Chemia straszna, piekło w oczy, drapało w nosie a jak wziąłem wdech przez przypadek to myślałem że to ostatni mój wdech na ziemi. Z szczotką ryżową daje rade.

Dlatego podziwiam że chce Ci się walczyć z tym dziadostwem. Efekty super jak nowy komplet :super:

Hakelbery

Sphinksus,

Juz nie moglem patrzec na nie

Smokin,

Klocki textar, bardzo pyla ale za to tarcze nie sa pogiete po 8kkm jak to mialo miejsce z zestawem stoptecha, klocki ceramiczne i tarcze nawiercane, ktory mialem wczesniej. Problem jest nie tyle w tym ze klocki pyla tylko to ze ten pyl "przyklejal" sie do tych felg. Wczoraj czyscilem S359 i po chwili byli jak nowe.

Mateusz118,

Nie ma tragedi, brake cleaner daje rade z tym brudem ale jak za kazdym razem jak chce je wyczyscic musialbym zuzyc 6-8 puszek. Teraz pozbywam sie lakieru bezbarwnego ale juz brakuje mi cierpliwosci i jutro pojade po paint striper. Juz nie moge sie doczekac az to skoncze, chcialbym uzyskac taki efekt

Obrazek