BMW Sport

nowy front

Jebutnie pomarańczowo

Do kompletu było walnąć na żółto światła mijania i choinka na święta jak znalazł

Nie pasuje, rób oryginały ;]

jako, że święta nie długo, to choinka z przodu zostaje po zimie prawdopodobnie się to zmieni
trochę fotek









oraz 2 filmiki, jak auto przyśpiesza i jakie wydaje dźwięki, choć za piękno to one nie są

tu nie mogłem złapać ostrości bo aparat był za blisko zegarów

Film nie działa

już powinien działać

Łukasz nie jeździj tak szybko bo to jest bardzo niebezpieczne
Z tymi światłami no niby zawsze cuś nowego ale bardziej by to tu pasowało jak by było jakieś szersze koło i żeby ona stała ciut niżej.

I LIKE IT

koło kiedyś wpadnie, a szczerze zakładając to zawieszenie myślałem, że będzie niżej a koza jest nadal

Z racji trochę wolnego czasu, zabrałem się za rozbieranie spryskiwaczy i wyczyszczenie ich. Nie zachwycały swoją wydajnością, więc zostały rozebrane na części pierwsze, wyczyszczone, złożone i przetestowane. Teraz sikają tak jak by chciały przebić szybę Miała być obszerna fotorelacja ale jak zająłem się czyszczeniem zapomniałem o fotkach.
tu wyjęte z auta


a tyle brudu wyleciało na dzień dobry

Jak to mówią "Biednemu to zawsze wiatr w oczy, nóż w serce i chleb masłem do ziemi." I to jedyne przysłowie które się sprawdza...
W nocy z niedzieli na poniedziałek, niedorozwinięta małpa postanowiła namalować swój autoportret na przedniej szybie mojego auta....
Rano jak jeszcze była rosa myślałem, że to jakiś włosy/liście/sierść, po wytarciu wycieraczkami, że może sama pękła (myślę trudno) ale czegoś takiego się nie spodziewałem...


Człowiek dba, wkłada serce jak tylko potrafi, a tu jakiś imbecyl chce udowodnić jaki jest kozak...
Rozumiem że auto nie każdemu musi się podobać, ani nie jest idealne, ale żeby je upiększać wbrew woli właściciela, to już nie jest fajne. Nie wiem, może to ja nie rozumiem sztuki nowoczesnej, ale za takie coś bym ciągnął za samochodem z Zakopanego na Wyspę Wolin i tak z 3 razu. Może ten tego by go nauczyło szanować czyjąś własność.
Zobaczymy co mi jutro powiedzą tam gdzie naprawiają szyby, czy trzeba wymienić czy da radę jakoś to zniwelować żywicą i polerką.

Uuu mega przykra sprawa, szczerze współczuję i wątpię żeby to żywicą zalepili, ja bym chyba wolał szybę nową wstawić

P.S Czym Ty te zdjęcia robiłeś że masz granatowe auto ?

Też bym wymienił szybe bo nie wierzę żeby to dało sie naprawić żeby nie było nic widać.
Ogólnie to masz strasznie niespokojną tą ulice pamiętam że kiedyś Ci porysowali dwa albo trzy elementy i teraz znowu coś..

aparatem ale Boston zawsze w nocy wpada w taki kolor

bawarka320i, zobaczymy co mi powiedzą, może uda im się to spolerować, bo szyba nie ma odprysków i nie była bardzo porysowana, dlatego chciałbym żeby została oryginalna, jak się nie uda to trudno.
Dzielnica jest dość spokojna, to raczej przyjezdni (z innych osiedli/miast) są szkodnikami...

spolerować niby było można ale nie opłacało się, bo było ryzyko,że zostaną głębsze rysy albo szyba będzie zniekształcać obraz. Więc padał decyzja wymieniamy. Przy okazji zamówiłem nowe podszybie i wycieraczki. Połowę podszybia już mam, na 2 połowę czekam
Szyba firmy Pilkington z zielonym klinem, podszybie oryginalne (ten plastik to jakaś tandeta, ciekawe czy wytrzyma z 2 lata)

podczas ostatniej sesji moje auto robiło za statystę, ale załapało się na kilka fotek
Fotki w gronie znajomych (Zolansky, Patryk7250 oraz Pawcio 92) dzięki







i na koniec miała być literka M

Fajne autko

dzięki

z ostatniej sesji