BMW Sport

Fajne foty i piękne furki

Jesienią na lusterku od strony kierowcy pojawił się taki ubytek klaru:



Stwierdziłam, że malowanie tego przed zimą jest bez sensu, więc zrobiłam to dopiero teraz. Nowy lakier pojawił się na obu lusterkach żeby się nie odróżniały, bo wiadomo - pojawia się sporo odprysków, itd. Lusterka zostały pomalowane na kolor GLANZ SCHWARZ, czyli kolor, w jakim oryginalnie występują w 320si. Lotka też jest już pomalowana (na taki sam kolor). Teraz tylko montaż..

Nie wiem na ile widać na zdjęciach różnicę między kolorem nadwozia (carbon schwarz) a lusterkami (glanz schwarz). Mało kto w ogóle zauważa, że lusterka są czarne




Przy najbliższej okazji zrobię porządne zdjęcia aparatem. Te były tak na gorąco.
Jeśli ktoś potrzebowałby namiar na dobrego lakiernika w Łodzi to służę pomocą. Robota wykonana profesjonalnie, szybko i do tego w dobrej cenie

Widać nie odpoczywasz- ciągle działasz
Zupełnie sama wszystko ogarniasz/ załatwiasz?- jeśli tak to

No pewnie, że działam. Przed nami lato, więc auto musi wyglądać nienagannie
Ogarniam sama. Przecież to nic skomplikowanego. W niektórych sprawach nawet radzę sobie lepiej niż faceci, np. w negocjacjach ceny

W sobotę wysprzątałam porządnie auto, a dodatkowo zastosowałam taki środek do odgrzybienia i odświeżenia klimatyzacji:



W moim aucie obowiązuje zakaz palenia, więc zapach z klimatyzacji nie był jakiś straszny. Jednak po włączeniu klimy przez chwilę wydobywał się taki dość specyficzny, nieprzyjemny zapach. Nie spodziewałam się wielkich efektów po użyciu tego środka, ale zaskoczyłam się pozytywnie. Nie dość, ze ten zaduch po włączeniu klimy zniknął, to preparat bardzo przyjemnie pachnie Zamieszczam kilka fotek zrobionych telefonem. Może komuś się przydadzą


Przed zastosowaniem produktu należy osuszyć parownik klimatyzacji za pomocą układu ogrzewania. Należy: uruchomić silnik i wyłączyć klimatyzację. Ustawić temperaturę w położenie „ciepło”, a nawiew powietrza na przestrzeń wokół nóg. Włączyć największą prędkość wentylatora oraz obieg zamknięty. Osuszać parownik przez 10 min.



Wstrząsnąć opakowaniem. Nawiew powietrza skierować na przednią szybę. Preparat postawić na dywaniku pasażera (w obszarze zasysania układu zamkniętego obiegu powietrza). Zamknąć drzwi i okna, zostawić pracujący silnik na około 10min. Ponownie włączyć obieg zamknięty i ustawić najwyższą prędkość wentylatora, osuszać parownik przez 10 min. Wywietrzyć wnętrze pojazdu przez co najmniej 10 min.





I gotowe. Auto odświeżone i pachnące w pół godziny

Zastanawiam się właśnie nad tego typu specyfikami, tylko czy ten środek nie ubrudzi deski rozdzielczej i podsufitki? Nic takiego nie zaobserwowałaś? Dolatuje do sufitu czy 'znika' wcześniej?

U mnie nie smierdzi, jeszcze ale taka kuracja nie zaszkodzi

Ten środek ustawia się na dywaniku pasażera w obszarze zasysania układu zamkniętego obiegu powietrza, czyli mniej więcej pod schowkiem. Nie sięga to do deski, a już tym bardziej do podsufitki. Aerozol psika na wysokość może 20 cm i wszystko ucieka do wlotu pod schowkiem. Początkowo zapach jest bardzo intensywny, ale po wywietrzeniu auta jest super



Pewnie, bo po kuracji pachnie

Kobieta z pasją w BMW

Jesteś skarbem...

Bardzo ładna trójka...brakuje niestety jak ktoś wcześniej wspomniał 2 cylindrów

Podejście do tematu jak i same działania

ebarylska,

fajnie ogarniasz BMkę

apacz, zaraz do tematu wpadnie kilku malkontentów - zarzucą Ci zaloty i, że nigdy nie widziałeś kobiety dbającej o auto

ebarylska, pięknie działasz

uderz w stół...


To e90 mi się podobna, gdyby pod maską siedziało 3,0 byłoby idealnie !

a nożyce się odezwą czujny jesteś

Dzięki Panowie Zarzutów nie będzie, fajnie usłyszeć miłe słowo i wiedzieć, że wszystko idzie w dobrym kierunku Z koleżankami na takie tematy nie mogę sobie porozmawiać
Pod maską jest to, co jest. W tej kwestii już niczego nie zmienię. Wiadomo, że przydałoby się więcej i dobrze, bo jest do czego dążyć. Następne BMW pewnie kupię z większym motorem

Tymczasem..
OEM lotka od M3 już czeka na montaż. Pomalowana została tak, jak lusterka, w glanzschwarz (668)



Elena, jak każda kobieta, lubi mieć dużo kosmetyków

Ciekawe to, fajnie opisałaś użycie tego preparatu do klimy
Detale są ważne, więc lusterka i lotka w ori kolorze 320si
Fajny kontrast w sesji z Z4

może i silnik jak silnik, ale..tak więc jest coś specjalnego.

Przyszedł czas na odświeżenie zacisków. W pracach pomagał mi brat Zaczęliśmy w czwartek wieczorem, a całkowity koniec prac był dopiero w sobotę. Najpierw trzeba było pozbyć się starej farby. Preparat poniżej działa bardzo fajnie:



Następnie dużo papieru ściernego. To pochłonęło najwięcej czasu.



Do malowania użyłam zestawu FOLIATEC w kolorze miedzianym. Składa się z lakieru, utwardzacza i cleaner'a w spray'u. Mogę z czystym sumieniem polecić ten lakier. Nie jest najtańszy, ale bardzo ładnie wygląda i świetnie kryje.



Tak się prezentuje lakier w przybliżeniu. Na zdjęciach kolor jest nieco przekłamany. Wszystko zależy od światła.





W międzyczasie żal porządnie nie umyć zdjętych kół



Tył skończony i schnie. Jeszcze tylko dressing do opon (Lahega Blue Dressing 65e) i o 4:30 kończymy pracę.



Następnego dnia bierzemy się za przód. Koła zdjęte, umyte. Na felgach było sporo smoły i kleju po ciężarkach do usunięcia.





Następnie zajęłam się środkiem. Najpierw przemyłam plastiki preparatem do czyszczenia elementów wewnętrznych (APC Lahega Interior Clean 40i)



Po wyschnięciu nałożyłam dressing do plastików wewnętrznych (Lahega Quick Finish 79i)





Poniżej kilka 50:50





















Przydałyby się jeszcze nakładki na pedały



Pod maską też trzeba było nieco ogarnąć. Ograniczyłam się do umycia i zabezpieczenia plastików.







Przód spokojnie schnie. Lakier jest całkowicie utwardzony po 24 h, więc koniec prac na dzisiaj. Następnego dnia nadszedł czas na mycie. Tutaj już tylko fotki z efektem końcowym. Samochód i tak za tydzień odwiedzi SPA (SNB Łódź)











Na koniec zupełnie niepozowane świąteczne zdjęcie. W kadr nie załapało się jeszcze X3 i E91. Powoli ze zjazdów rodzinnych robią się małe spoty.. Pozdrawiam

Zdjęcia mówią same za siebie

Zadziwiasz

Piękne auto i rewelacyjne podejście właścicielki!

Pogratulować podejścia do tematu Tak trzymaj