BMW Sport

Wiadomo że na spalanie się nie patrzy przy takim samochodzie W sumie to nie wiele więcej w trasie niż moje bmw przy mojej nodze ;/ Myślę że takie subaru prędzej czy później zawita u mnie

Ja bym na twoim miejscu do cabrio wsadził pomarańcze z czarnym kolorem wyglądają mega A koło w jakiś fajny kolor tylko nie srebrno wygląda za pospolicie

kawał dobrej roboty odwaliłeś..

oby tak dalej..

Na ta chwilę czekam na flansze, która łączy półośkę z mostem. Bo moja poprzednia była do mostu z dużą głową i po prostu wypadła i olej uciekł i most wył niemiłosiernie. Widzialem to podczas zakupu.
Ogólnie autem zrobiłem tylko 60km i od razu do garażu na renowację, zatem ciśnienie choćby krótkiej przejażdżki jest spore

Jak auto będzie na ziemi ogarne:
- światła> krzyże, kierunki itd.
- rotory
- dystanse 4x15mm
- tłumik dwururkę
- i jak zobaczę jak to 2,0 chodzi w cabrio bo jak będzie źle to silnik out i swap

Ogólnie ciekaw jestem stanem silnika. Auto kupione za grosze. Z padniętym sprzęgłem zatem silnika jestem trochę nieświadom. Przebieg to 206tkm. Pod spodem wszystko ori, sprzęgło również. Zatem może i prawdziwy.....haha.

O to właśnie chodzi, przyjemne z pożytecznym, efekty cieszące oko już sa, a zapowiadają się kolejne .

Kolega miał cabrio z 2l i przyznam szczerze, że to nie radziło sobie. Ale sądzę, że tam coś było nie tak bo to nie szło wgl. 1.6 sedan to objeżdżał na pierwszych trzech biegach

Przez pierwsze 2 tyg dla mnie było spoko ale teraz nie kupie nic poniżej 200 km ;p A tutaj po przesiadce z subaru na pewno będzie brakowało

Co planujesz zrobić z zawiasem ?

Timo 1, do subaru nie bedę porównywał.
Choć za wiele nie oczekuje po 2,0 kiedy on robi 100kmh w AŻ 10,6s.
W takim razie jakiego czasu można sie spodziewac po zmianie na 3,0???? Ktoś sie orientuje?

Niskie 6.

Tam, tam, tam tararatam!!!
Auto zjechało z bloczków fundamentowych
Moja walka z półosiami i mostem zakończona!!!
Olej w moście wymieniony Koła dokręcone, zatem można było wyjechać.
Niestety po okolicy tylko bo z pękniętą szybą oraz bez blach to niezbyt dobry pomysł

Zatem po kilku metrach:
- brak świateł cofania
- wspomaganie ciężko chodzi
- buczy z pod auta-> strefa środkowa pod fotelem kierowy (stawiam podporę wału). Objawy są takie, że podczas przyśpieszania szumi mega strasznie (jak by cos obcierało, tarło itd. hałas dość spory). Ale podczas wciśnięcia sprzęgła, bądź luzu dźwięk ustępuje. Zatem chyba na pewno to będzie podpora wału.
- szyby parują strasznie-> pewnie filtr.

Ogólnie dzis popatrzyłem na dół auta i stwierdzam, że wszystkie elementy gumowe sa ORI, amorki też. Zatem może ten przebieg jest ORI.
Praca silnika: podczas wzrastania obrotów na biegu jałowym lekko buczy- nie wiem czemu. Silnik ladnie się wkręca, do odcinki idzie elegancko.
Zawias: z racji tego, że dawno nikt tam nie rzeźbił wymaga renowacji.

Jutro za dnia muszę go umyć i zabacze w normalnym świetle pierwszy raz w życiu. Bo kupowałem jak było ciemno

Ogólnie jestem bardzo zadowolony, że udało mi się to ogarnąć.

AHA.....hamulce chodzą idealnie!!! Jak od 3,0 przystało

tak dokładnie
jestem pod wrażeniem prac i chęci
czekam na efekt finalny

Dziś kolejny dzień przy aucie. Korzystam bo narzeczona w pracy
Przejechałem sie kolejny raz po okolicy i stwierdzam, że moje cabrio winno iść trochę lepiej!!!
Ale jak to mawiają najstarsi górale po nocy nastaje dzień-> jutro jadę oglądać nowy silnik
Zawsze działam szybko.....chyba cos nie tak z moją głową oby do pierwszego...haha, shit mamy dopiero początek miesiąca

Umyłem autko, jakoś dałem radę bez tylnej szyby

Oto kilka fotek.

Z zewnątrz wiadomo, że lipa bo jeszcze tego nie dotykałem zatem padlina jak siemasz.







Hamulce od 330i


Serce>>> do wymiany!


No i wnętrze, z którego jest bardzo zadowolony. Jest kilka drobnostek które mam na półce takie jak:
- ramki klamek
- pełne OBC
- nowa gałka zmiany biegów
- zakup dywaników
- windshot leży w garażu

Tak się prezentuje:







Jakoś powoli do przodu. Człowiek chciałby wszystko od razu ale $$$ sie szybko kończą

wnętrze
ale kolor felg (rotorów)....

Pisałem wcześniej, że rotory idą w inny kolor Zatem spokojnie....tak nie będzie:D

Wiedziałem że tak będzie

Co za silnik tam będziesz oglądał ?

Z zawieszeniem pewnie tyle roboty co u mnie wszystkie elementy metalowo gumowe powinny byc nowe ja zastanawiam się nad poliuretanem

Środek jak dla mnie malina tylko przepierz czymś ten dywan koło wycieraczki cięgle tam się brudzi . Na tym zdjęciu z tyłu widać że ci podsufitka wisi co z tym będziesz robił ? Z zewnątrz lakier wygląda nieźle dobra polerka i wosk i bedzie malina .

Mi się ostatnio spodobał bordowy kolor ciekawo jak by rotory w tym kolorze z czarnym wyglądały

Z twoim tempem to za miesiąc będziesz miał igłę Ale mi się te cabrio podoba

Timo 1,
Silnik na razie nie zapeszam. Bedzi GIT
Dach zapewne zakupie używkę w bdb stanie. Ale to na końcu.
Lakier pozostawia wiele do życzenia. Będzie do malowania. Z bliska widać o co chodzi. A z foto.......tak jak na allegro malinka a poźniej żużel Może tragedii nie ma ale chcę mieć wszystko elegancko.

jest to w końcu cabrio szyba czyszczenie dachu i kosmetyka lakieru i będzie

wnętrze jest boskie


no mi też tak nie bardzo

Świetny środek

Dziś miałem nieudaną wycieczkę po nowy silnik do mojego BMW.
Wycieczka do włoclawka okazała sie strasznym niewypałem. Więcej o zdarzeniu a bardziej o sprzedającym (nick z innego forum: Anglik) P. Dawid. W dziale opinie o sprzedających. Nie wiem czy mogę "reklamować inne forum ale chce przestrzec innych. Forum bmw3er.pl.

Jeżeli wszystko będziesz robił tak jak zrobiłeś środek to... będzie miazga!

Co było nie tak z tym silnikiem?

Sphinksus, silnik może był igiełka ale: WARTO PRZECZYTAĆ (skopiowane z mojego postu z innego forum).

ANGLIK!!! (Pan Dawid 503 968 436 Włocławek)

Chłopię weź się ogarnij i szanuj czas innych a nie tylko swój!!!

Opiszę sytuację:
W dniu wczorajszym dzwonię do użytkownika "Anglik"- Pan Dawid, i rozmawiam o zakupie silnika. Rozmowa była ok. godz. 17tej (pierwsza rozmowa) poźniej ok. 20tej (druga rozmowa i moje zdecydowanie na przyjazd po silnik). P. Dawid podczas każdej z rozmowy był bardzo przyjemny, rzeczowy- ogólnie wzbudzał zaufanie. Zdecydowałem się że po silnik przyjadę oraz po kierownicę multi oraz kompletny tempomat (mówimy o kwocie ponad 3.000zł!!!!). Powiedziałem, że będe dziś ok. 8 rano- P. Dawid na to zaczął sie śmiać i powiedział że w niedziele może o tej porze jeszcze spać. Ja powiedziałem, że moge byc tylko w niedziele- dziś. Umówiliśmy się na wizytę. Dawid miał mi wysłac adres sms (nie wysłał go ja w tym nie widziałem nic złego bo adres biorę dopiero jak jestem na miejscu).

Dziś wyjechałem z domu ok. 6 rano. Podczas podróży dzwonie do P. Dawida i tel. wyłączony- pewnie śpi. Jedziemy dalej. Kilka telefonów i dalej nic. JEsteśmy na miejscy ok. 8.30. Do godz. 10.30 telefon P. Dawida milczy. Po tej godzinie P. Dawid odebrał....wyglądało to tak:

JA: Witam.
Dawid: Witam
JA: miałem byc po silnik ok. 8 rano dziś....jest 11.00 i dopiero się dodzwoniłem do pana. Jestem dalej we wlocławku i chce obejrzeć ten silnik.
Dawid: Panie ale jest niedziela ja sie nie umawiałem. Dziś to ja idę sie umyć i na obiad. Ja w niedziele nie pracuje:
JA: to czemu sie Pan umawiał na niedziele??
Dawid: bo ja myslałem, że wczoraj był wtorek.
JA: (no bez kitu nie wiedziałem co powiedzieć :O )
JA: no chyba sobie Pan robi żarty. Jestem we wlocławku chce od pana kupic kilka rzeczy za nie małe pieniądze a pan nie chce mi pokazac silnika po który sie UMAWIALŚMY NA OGLĘDZINY NA DZIŚ NA NIEDZIELE????
Dawid: (zaczął krzykiem)
Dawid: Ja , ja nie wychodzę dziś z domu. Furtkę zamykam i mnie to .

I sie rozłączył.

Byłem z kolegą. Wracamy do Warszawy i kolega dzwoni do Dawida o silnik m54b30. On na to, że juz nie ma żadnego silnika ale będzie miał za tydzień.

Ode mnie tel. nie odbiera tylko odrzuca.

A TERAZ WIDZĘ, ŻE JUŻ Z TEGO TEMATU USUNĄŁ EDYTOWAŁ WPIS PROMOCJI SILNIKA M54B30 NA 2500ZŁ i na jego miejsce wpisał, że silnik sprzedany......no bez jaj.

Koleś zupełnie nie poważny. Powinien interesy robic w biedronce a nie handlować autami/częściami.

Nie potrzebnie jechałem na wycieczkę 300km w 2 strony.

Istnieje telefon Panie Dawidzie a nie chowanie głowy w piasek!!!!!!
I te głupie wymówki!!! DNO TOTALNE!!!

Zatem widzicie jak się szanuje klienta w PL.

A POŹNIEJ SĄ TAKI FILMIKI W NECIE O BUCACH I CHAMACH Z BMW......nie dziwmy się w zupełności.

Ale ogólnie polecam P. Dawida jako przykład człowieka z którym robić :interesy" to istny dramat!!!