BMW Sport

Witam.
Postanowiłem zaprezentować moje wozidło jakim jest czerwone (brilliantrot) E36 w wersji sedan z 1992r.
Z fabryki wyjechało z małym silnikiem 1.8 M40 113koni, który zastąpiłem 2.0 150konym bez vanosa.
Z wyposażenia jest to bardzo uboga wersja:
-wspomaganie kierownicy
-centralny zamek
-poduszka powietrzna kierowcy
-el. lusterka
Tak jak mówiłem bardzo uboga wersja.
Co zostało dołożone:
-mały komputer OBC
-elektryczne szyby przód i tył

Jak ją kupiłem wyglądała tak
(zdjęcia z aukcji)




Po zakupie było wszystko fajnie. Po zrobieniu 400km obróciło mi panewkę na ostatnim tłoku. Zmieniłem silnik na inny ale ta sama pojemność (i żałowałem tej decyzji).
Po przełożeniu silnika okazało się że z silnikiem jest coś nie tak, nie dochodził do odcinki i trochę klepał. Przyczyna były wytarte dźwigienki zaworowe. Przerobiłem na dźwigienki z m43. Silnik już chodzi jak zegarek, zero klepania żadnych stuków, zero falowania i chodzi do odcięcia.
Następnie zabrałem sie za całe zawieszenie.
Przy okazji poprawiłem nieco wygląd.
I Po miesiącu wyglądała już tak


















Przez następne kilka miesięcy za dużo się nie pozmieniało.
Lampy przednie zmieniłem które wogóle mi nie pasowały do tego auta.
I tak to jakieś pierdołki się wymieniało.
Auto również odwiedziło lakiernika. Ogólnie były robione zaprawki i została wymieniona przednia maska która była pogięta. (poprzedniemu właścicielowi otwarła się podczas jazdy)











Jakiś czas później
Zostały zmienione lusterka na ori.
Został dołożony tylny dyfuzor ala M.
Załatwiłem listwę do przedniego zderzaka gdzie w poprzedniej były urwane zatrzaski i było przekręcone na wkręty.
Nowe felgi 16, po piaskowaniu i malowaniu.
A tak się prezentowała


































We wrześniu 2013r kupiłem o to takie coś:

Było to 320I z gazem sekwencyjnym które praktycznie nie miało podłogi i miał wyrwany tylny wózek z podłogi. Kupiłem ją niedaleko od domu (40km) za 1300zł z alu 16cali, wróciłem ją na kołach a tarło się wszystko niesamowicie. Ale miała negatyw z tyłu to masakra

Tak wyglądał po wyciągnięciu silnika i czego się dało i czekała na wywiezienie na złom





A tu fotka zaraz po swapie na oryginalnym zawieszeniu ale jeszcze z R4. Alufelgi na zdjęciu były na dawcy w trakcie zakupu. Auto troszkę brudne ale nie miałem czasu umyć.


A tu jak silnik się zadomowił

Trzeba pod maską jeszcze trochę ogarnąć.

Niestety nie obyło się bez niespodzianek.
Okazało się że nieda się podpiąć pod sterowaniem LPG.
Więc wymieniłem cały sterownik z okablowaniem na nowy ze Staga i odrazu wpadły nowe wtryski LPG.
Tydzień po swapie po wymienieniu sprężyn i przednich hamulcy pojechałem
na przejażdżkę i wróciłem na lince.
Rozleciał się dyfer. A żeby tego było mało zablokowało go od strony wału i prawie ukręciło wał przy samej skrzyni i wygięło go. Wał uderzył w dźwignie od zmiany biegów i wygięło ją. Urwało również ten szpikulec co wychodzi ze skrzyni biegów i wchodzi w wał. Rozwaliło również łącznik skrzyni z wałem.
Poświęcony jeden dzień i usterka naprawiona. Dyfer i wał wsadziłem od 2.0 (od dawcy) łącznik skrzyni z wałem kupiłem nowy. Wszystko skręcone i chodzi. :yeah:
Jedyne co zostało od 1.8 to tylne hamulce i półosie, ale boje się przekładać hamulce z tyłu, ponieważ gdy odkręcałem od dawcy to większość śrub ukręcała się w karoserii, a nie chce by się stało to samo w tej bo będzie duży problem.

Na tych 2 zdjęciach widać troszkę przekręcony frez:




A tu widać jak go przekręciło







A tu co zostało z gumy łączącej ze skrzynią.





A tu widać dwa wgniecenia od środka dyfra, musiała jakaś zębatka uderzyć.
(przyłożyłem śrubokręt do tych wgnieceń)





Nie wiedziałem że moje 2.0 tak potrafi zrobić (prawie ukręcić wał).
Niestety miesiąc później rozsypał się następny dyfer, a najlepsze jest to że praktycznie wcale nie szarżowałem.

Znów po jakimś czasie auto wyglądało tak:





















A tu środek wnętrza samochodu













Jakieś dwa miesiące temu po na mowie szwagra zrobił mi kilka fotek swoją lustrzanką.
Wpadł nowy felunek 17 Orginalne BMW Styling 23 Et41 7.5cala z przodu 8.5 cala z tyłu.
Alu są tylko z przodu bo nie mam narazie opon na tył. Z tyłu jest zima, Więc stoi na zimowo letnim stepupie.
Wpadła również dokładka przedniego zderzaka M. (ori BMW)











Niedawno zmienione tylne lampy. Stare sprzedałem a te kupiłem taniej, czyli na tym modzie jestem 30zl w przód .
Są to lampy oryginalne :bmw: .
Wyleciał zderzak M i wpad ori. Ale tylko na zimę, by nie połamać Mki
Do zdjęć założone alu, a tak to jeździ na stali.
Po zimie muszę poszukać jakieś dystanse na tył, i coś by stanęła bliżej ziemi.
A tak się prezentuje:









































Tak się aktualnie prezentuje (jak można nazwać prezentowaniem ) i tak będzie wyglądać aż nie przyjdzie wiosna, piękna i radosna w tedy wpadnie alu i Mpakiet na przód, bo teraz to to nie wygląda.









Jeszcze dużo brakuje mi do tego by była ładna, ale małymi kroczkami do celu.
Plany jakie mam to:
-halogeny
-gwint
-nakładki na progi
-ori zderzak M na tył
-jakieś szersze koło
co do planów to niestety będą powoli wprowadzane w życie
Pozdrawiam

ładnie idziesz ale z przednim zderzakiem przypomina mi strasznie moją byłą byłą czerwoną 316

a tu juz u następnego właściciela w zimie

ps wiem że to nie moja galeria

za wkład pracy

zmiany na +
ten wał który Ci ukręciło był od poprzedniego R4?

Chciałem pisać na początku że kibel,ale widać że zmiany idą w dobrym kierunku.
Koniecznie usuń blendę,przyciemnienie tylnych bocznych szyb,oraz ten wydech.

Po 1. Pisownia..otwarła, w tedy, itd...
Po 2. Niezle polepiles to auto.. Siateksy w zderzaku, brak halogenów, tapicerka.. Najlepszy jest kierunek tylko z prawej strony zamast kupowania felg ogarnąłbys ten jarmark...

Ładnie to teraz wygląda do poprzedniego właściciela

Blenda, folia z szyb i ogarnij środek to będzie to jakoś wyglądało.
Na początku to była straszna zajezdnia ja nawet nie zawracałbym sobie tym głowy ale szacunek dla ciebie że ci się chciało

Szacun za odratowanie auta, naprawdę niesamowita galeria

pomysłowy Dobromir ale niech tam bedzie pomyśl nad tymi tylnym hamulcami bo widziałem kilka akcji z R6 pod maska i bębnami z tyłu,jak sam nie umiesz to zaprowadz do kogoś kto umie,nie ma co oszczędzać na własnym bezpieczęństwie

można MOŻNA

x2


jak ktos jeździ jak pajac to później są problemy. Sprawne technicznie bębny pracują jak należy.

Trzeba by spasować przednią maske albo nos bo narazie nie za bardzo to wygląda.
Poza tym... śmieszna sprawa z tym przednim zderzakiem. Kto zmienia zderzaki na zime w terenówce przed obawą, że je rozwali??

Normalna rzecz ... Dobrze zrobił ze zdjął zderzak na zimę ...

Mi się podoba tylko ogarnął byś przednie kierunki bo jakoś nie pasują i kierunki boczne, bo z jednej strony jest a z drugiej nie.

Też zwróciłem uwagę, że brakuje kierunkowskazu w lewym błotniku.. Mógłbyś uzupełnić brak..

Normalne to powinno być zakładanie opon zimowych na zime, żeby zwiększać bezpieczeństwo a nie zmieniać zderzaki w obawie o rozwalenie.

Gdzie ty teraz zimówki chcesz zakładać jak za oknem widać wiosnę

Wał Galeria na duży + wygląda coraz lepiej

Zmień rozdzielczość fotek na 800x600 !!

pouczasz kogoś a sam lepszy nie jesteś


bleda i przyciemnienie szyb jak narazie zostaje, taki mi się podoba(z czasem może dorosnę to tej decyzji i wyrzuce ) i podkreślam że autko ma się mi podobać a nie wam (niektórzy o tym zapominają i robią swoje auta tak jak forumowicze piszą i wszystkie wyglądają niemal identycznie) ja tylko wam pokazuje jak wygląda


hamulce będę robił na pewno, tylko w późniejszym czasie, bo po pierwsze teraz zapierdziel w pracy, a po drugie nie za ciepło.


Jak byś nie zauważył stalówek i byś się nie domyślił że to zimówki są.
Zderzak zmieniony ponieważ rok temu robiłem jako pług śnieżny, bo jakoś drogowcy zapomnieli odśnieżać, a nie chce by Mpaka połamać.

Tak jak pisałem, autko nie skończone, jeszcze dużo pracy przede mną, ale jeśli mam czas to coś tam dłubię, uzupełniam i jeszcze dużo czasu minie zanim będzie ładnie wyglądać.
Dziękuje za tyle komentarzy, tych dobrych i tych złych, zawsze to daje do myślenia.
Pozdrawiam