BMW Sport

Ja bym się nie zamienił na te cabrio, kolorystycznie mi się nie podoba a poza tym ja jestem za nowszymi modelami.
Choć gdy synom chciałem kupić e46 to zdecydowanie woleli e36 cabrio i takie kupiłem.
Co do jazdy całorocznej to kupiłem im hardtop i śmigają 5 dni w tygodniu do szkoły i z powrotem. Na jazdę całoroczną bez hardtopa bym się nie zdecydował.
Oczywiście są tacy co jeżdżą cały rok z soft top-em i dają radę.

swistar,
No tylko wlasnie te cabrio jest od pewnej osoby i nie byłoby przykrych niespodzianek pozniej. Ale szczerze to tez hamuje mnie to ze jak by nie patrzec to jest starszy model. No zobaczymy jak to bedzie

Moze ktos jeszcze wyrazi swoja opinie na ten temat ?

Ja tam bym się nie zastanawiał Tylko od razu bym się zamieniał zadbane e36 w cabrio i jeszcze z mitycznym już na wartości nie straci A takie e46 jeszcze z takim silnikiem jest już jak golf pospolite i za kilka lat będzie warte 5 tyś

PS . Tylko gadaj żeby z kołami oddał

No prawdopodobnie sie z nim umowie na dokladne ogledziny i zobaczymy co z tego wyjdzie. Gdybym mial wiekszy silnik w tej e46 to nawet bym sie nie zastanawial nad zamiana

Jeśli chcesz ruszyć na całego z projektem i auto ma u Ciebie trochę posiedzieć i nie tracić na wartości to wiadomo od razu bierz e36 cab bo to dużo bardziej wdzięczna baza, oby tylko była zdrowa...ale jak ma być praktycznie to nie będzie

jak by to był sedan to nie wahał bym się na twoim miejscu, niby ładne to cabrio ale jakoś tak bez szału.
jeździłeś kiedyś e36 328i? gwarantuje Ci że jak się przejedziesz to zapomnisz o 316i e46 he

Ja bym się zamienił pod warunkiem zdrowej budy w e36

Podejrzewam, że słabe to cabrio skoro chce zamienić na takiego szaraka jak e46 316i... Jak znalazłeś jelenia i cabrio jest chociaż w dobrym stanie to się zamieniaj od ręki. Oba modele są już stare i tutaj nie ma co dywagować.

michaland1,
No auto sluzy do jazdy na codzien a na jakies grube projkety narazie pieniedzy nie bedzie tylko powoli powoli do przodu. Dopiero skonczylem technikum no i sie na studia wybieram wiec kasy duzo na razie nie bedzie

pdasiek,
Jezdzilem e34 525 no to radocha z jazdy duzo wieksza mimo iz auto wieksze i ciezsze ( hehe wiadomo ze lepiej 328 niz 316) No wlasnie to jest glowny powod mojego zastanawiania sie ze niby ladne wyglada na zadbane ale szalu nie ma. A pakowac w auto kilka tysiecy aby wygladalo tak jak bym chcial to sie mija z celem.

jiGsaw,
Powiedzmy ze to jest znajomy. Ma on garaz 4km od domu a nie chce trzymac cabrio pod chmurka i szuka jakiegos dupowozu. No wiadomo ze oba sa juz stare ale w tym e46 mam przynajmniej juz pewnosc ze blacharka jest w bdb stanie i mechanicznie mam wszystko porobione.

Arek2013, zmęczone te cabrio. Nie zachwyca. Na dobry egzemplarz warto zamienić e46 sam mam teraz e46 i e36 i przy porównaiu obu, linia e36 bije na głowę młodszą siostrę do tego zmiana silnika z 1,6 na 2,8 to też na duży plus

Sylwek_ch,
Chyba zostane narazie przy tym e46. A za jakis rok czy cos moze dozbieram kase i kupie po prostu jakies mocniejsze e46. Zobaczymy jeszcze. Mi osobicie bardziej podoba sie e46 no chyba ze e36 jest zrobione na germana jest.

Jak nie masz kasy to odradzam, koszty utrzymania wiele większe będą jednak, choćby dlatego, że to już nie 316i w sedanie, które można traktować jak dupskowóz. W E36 masz słabawe blachy gdzie w E46 to mocna strona + jednak rocznik. No i raz ktoś Ci nożykiem po dachu przejedzie i zaboli tysiąc wydać na nowy.

jiGsaw,
Najbardziej co mnie do tego cabrio przekonuje to ten silnik. Ale narazie chyba jednak zostaje e46

silnik to nie wszystko
Zostań przy e46

swistar,
No i tak zrobie decyzja juz zapadla. Jak bede zmienial za jakis czas to na co nowszego albo przynajmniej e46/e39 z lepszym silnikiem i wyposazeniem.

Jeśli jesteś pewny Swojej obecnej budy w jak dobrym jest stanie wiesz co zrobiłeś to zbieraj na swap-a będziesz wtedy dobrze wiedział co masz z odpowiednią dla Siebie motorownią

Szczurek1986,
No akurat co do budy jestem pewien. Tez myslalem nad swapem ale pisalem z jednym z forumowiczy ktory wlasnie zmienial silnik to koszt takiej zabawy wyniosl go ok 6 tys z tego co pamietam. To lepiej chyba sprzedac dozbierac i kupic lepiej wyposazone itd

to tak dużo? Jeśli jesteś pewien budy i masz kasę i czas na takie zabawy to swapuj.
A i pamiętaj, że nie łatwo jest znaleźć zdrowy samochód.

Sam mysle nad swapem jak nie sprzedam auta, pamietaj ze oprocz silnika musisz jeszcze zmienic zawias, wozek, chamulce, pewnie sprzeglo i graty o ktorych sie dowiesz w trakcie... 6 tys to optymistycznie

swistar,
BanDai,
No tak mi powiedzial jeden z forumowiczy ktory robil takiego swapa.



A powiedzcie mi czym mam wyczyscic gwint z przodu bo zardzewial i sie zapiekl a chcialbym troche w dol zjechac jeszcze