BMW Sport

Szkoda że nie czarnulka

A Ci szczerze napiszę, że to w moim przypadku nie wada kiedyś ktoś nawet powiedział, że czarny to nie kolor

Ogólnie fajnie wygląda jak na cabrio przystało,widziałbym tu felgi M-contour.Powodzenia w modach

Nie pocieszaj ona teraz wygląda tragiczne

M-contour też ciekawe koło - rancik jest, wzór od e36

czarny to nie kolor "czarny" to stan umysłu heheh

Nie ma się co narażać Kucharz zobaczy i dopiero będzie

Baza dobra do odswiezenia, ale bez przesady - nie jest to jakiś rarytas

Tym bardziej, że auto jest z koncówki produkcji to takie wyposażenie nie było niczym szczegolnym, zwykłe stołki ( gdyby były grzane to juz duzy plus) , drewno akurat tutaj mi nie pasuje. Zwykły standardowy komp 7 przyciskowy i kierwonica najgorsza z mozliwych. Takie troche nie przemyslane to wyposazenie. W tym autach z tego okresu czesciej można było spotkac sportsize ( i nie ma co wymyslac wizualnie i w kwesti wygody o wiele lepiej pasuje do cabrio) , kiere serducho i komp prynajmniej 11 przyciskowy.

I nie neguje tylko przedstawiam fakty bo popadnie w zauroczenie własnym autem to tez nie dobrze

Ogolnie tempo prac i to jak są przeprowadzane mówi mi, że autko bedzie zrobione z głową

Za parę lat będzie wyglądało to inaczej - w szczególności w wypadku tego modelu. Chociaż nie ma co ukrywać - e36 ma taką a nie inną opinię na naszym rynku i nic tego nie zmieni. Mnie to wyposażenie w pełni satysfakcjonuje.



Jak nie swoim to czyim?! chyba każdy ma tak, że najgorsze jego cieszy stokroć bardziej niż najlepsze cudze - w końcu nasze to nasze



Co do prac z głową to tylko koło może być jakimś odstępstwem.

Prac ciąg dalszy :

Po Waszych sugestiach - uczę się co jest co - dziś przyszła paczka :



I taka świeża decyzja z dzisiaj

Nowe zawieszenie już czeka w kolejce na montaż



A tu przedsmak prac Kincka vel funky king detailing - to jeszcze nie efekt końcowy



Przymierzyliśmy również koło. Decyzja padła na:



Trafią do regeneracji.

Wczoraj wpadł pod maskę również uszczelniony i odświeżony silnik ze skrzynią - zdjęcia niebawem. Jeszcze dużo pracy ale efekty powoli są widoczne

Choruje na e36 cabrio, zazdroszczę

Drewniane serducho do mnie przemawia.

Wiadomo, wygląda super ale pewnie będzie trzeba rękawiczek skórzanych używać bo łapy jak się spocą to lipa

Tak to prawda, miałem kiedyś drewnianą kierownice, latem pot, a zimą zimna jak skurwesyn

Hehe! Za mnie już zimy ten samochód nie zobaczy, więc tylko potkować będę

dobry wybór z kołami, z kierownicą raczej nie

No się odezwał

Podziękował! Ale w Royalu już odpuściłem drewno, tu sobie nie odpuszczę w końcu to cabrio!

Ale widzę, że ze swoim lecisz już na dożywocie

Żeby nie było, że się nic nie dzieje

Reszta nowych części zawieszenia:







Składanie…:







i montaż



W kolejce czekała też komora, która została oczyszczona i czekała za uszczelnionym silnikiem:







a tu już prawie końcowy efekt:



Kiedy tak rozebraliśmy auto stwierdziliśmy, że faktycznie nie uczestniczyło w żadnym dzwonie. Miało jednak jedną przycierkę boku od strony pasażera i lakierowane drzwi kierowcy. My poprawiać mieliśmy maskę zderzaki przód tył oraz klapę bagażnika. Łącznie zrobiłoby się na aucie za wiele odcieni, dlatego zdecydowałem, że odświeżymy lakier na całym nadwoziu - dobierzemy go z palety po roku produkcji i nr. Teraz zostaje złożenie osprzętu silnika, założenie wydechu, skończenie tylnego zawieszenia i jazda do lakiernika gdzie spędzi około 2-3 tygodni. Później zostanie ogarnięcie wnętrza i wyregulowanie dachu i regeneracja felg

Strasznie lubie takie projekty !

Tak trzymaj czekamy na efekt końcowy !

Staram się trzymać poziom