BMW Sport

Jak nie było znaku to szybko się musisz zgłosić z tym, najlepiej policja a potem do tych leśniaczków, dostaniesz odszkodowanie prawdopodobnie... Tzn jednemu znajomemu się udało, paru nie - więc cięzko powiedzieć.

deejeys, jest znak parę km wcześniej, tylko nie określa na jakim odcinku występuje to niebezpieczeństwo. Wiec jest on ważny tylko do najbliższego skrzyżowania czy jak? Policjant był i mówiłem ze znaku nie ma. To odpowiedział ze jak nie mam AC to moge juz kase szykować

Dante182, a jak był wcześniej, nawet parę KM to umoczyłeś raczej... Ojciec też tak kiedyś umoczył, cały przód vectry C, ale to wyglądało wtedy jak by w ściane uderzył... A znak był kilka km wcześniej właśnie ale nie weim czy był podany odcinek. Ogólnie lipa, szkoda - ale spróbuj powalczyć. Z ubezpieczenia dostał byś parę ładnych złotych to byś coś jeszcze w aucie mógł za ten gratis zrobić

w tym przypadku na nic bym nie liczył ,bo płaciłby ewentualne zarząd drogi lub koło łowieckie, poza tym skończyła się już złota era Tjuningów po dzwonie ,a na pewno większość spraw kończy się dochodzeniem swoich praw przed sądem, biorąc pod uwagę wartość rynkową Compacta na worek pieniędzy bym nie liczył

"(...)w przypadku znaku ostrzegającego o "Dzikiej zwierzynie". Jeśli zderzymy się np. z dzikiem a na drodze był znak ostrzegawczy, nie mamy co liczyć na odszkodowanie za uszkodzony samochód od koła łowieckiego czy zarządcy drogi.Te okoliczności są zawsze brane pod uwagę przy ocenianiu winy kierującego za spowodowanie wypadku czy kolizji. Zignorowanie znaku ostrzegawczego jest okolicznością obciążającą kierowcę "

ALE

"Zwykle znak ostrzegawczy informuje o zagrożeniu na odcinku drogi do 500 m od znaku. Jeśli jest to dłuższy odcinek, pod znakiem umieszcza się tabliczkę wskazującą rzeczywistą długość odcinka niebezpiecznego "

Informacje znalezione w necie, kodeksu drogowego jeszcze się uczyć na pamięć nie musiałem

No właśnie a tabliczki nie bylo... Tylko taka sprawę bym chyba musial dochodzić przed sądem. No nic jutro zadzwonię do nadleśnictwa i zobaczymy jak wygląda sprawa. Zamiast wydawać z 1,5-2tys na naprawę to miałbym za to wtryski albo mpaka albo pelno innych rzeczy... Maskę i tak kiedyś chciałem malować bo miała duzo odprysków. Teraz nie wiadomo czy "nowy" blotnik nie bedzie juz po naprawie.

Różnie bywa. Daria jakiś czas temu zarobiła 2700zł pod marketem, gdy jej pani wjechała w drzwi i lekko zarysowała tylny błotnik. Z racji, że yaris w ultra popularnym kolorze, nie muszę chyba pisać, że koszty naprawy śmieszne, wartość auta również. Oczywiście była to pierwsza wycena rzeczoznawcy, żadnych skarg i ciągania po sądach - całość zamknęła się w 2 tygodniach?

A skad niebiescy sie tam wzieli ? Niestety znjomy po takiej przygodzie stracił nie tylko na naprawie ale i na rozprawach. Temat śliski jak wazelina

Integy, ja sam zadzwonilem bo wiedzialem ze nie ma ani znaku a mialem jeszcze innych swiadkow przy sobie. Myslalem ze juz cos ugram a tu dupa. Tez mi niektorzy mowili ze wygrac nie mam szans, chyba ze zaloze sprawe w sądzie. Jednak tak jak mowisz gra nie warta swieczki

ehh...szkoda Compiego...

Współczuje przygody z sarną

szkoda auta, poduszki całe ?

Poduchy na szczescie nie ruszone.
Dzwonilem dzisiaj do zarządcy drogi i podal mi numer polisy itp i mam po prostu zglosic szkode. Jutro juz przyjedzie rzeczoznawca A czy oszkodowanie mi sie nalezy czy nie to juz oceni likwidator. Moze jakies szanse sa, zobaczymy. Narazie szukam jeszcze lampy przedniej i jakis normalnych bialych kierunkow -.- Idzie kupic nowe z Depo jakies dymione? Jak mam dawac z 200zl za jakies uzywki to juz wole za nowe dymione depo...

Compact zrobil sie łaciaty


Szkoda wstepnie juz wyceniona Teraz trwa postępowanie czy bedzie mi przyznane odszkodowanie czy nie. Musze jeszcze zamowic drugi bialy kierunek, dolną część nadkola i pare innych gratów. Ale to w swoim czasie

Strasznych uszkodzeń sarenka nie zrobiła i dobrze
Widzę Compi już posładany, to może wpadniesz na spot w niedzielę?

Pozdro!

leoni89, w przyszla niedziele czyli 31.05? Szczerze to az wstyd nim przyjezdzac no ale coz, postaram sie wpasc razem z 8manius6
Niby strasznych uszkodzen nie ma, ale jednak 2 elementy oberwaly, lampa, kierunek...

najważniejsze, że poskładane i teraz to czekać na pozytywne rozpatrzenie wniosku o odszkodowanie
no i..dobrze, że tylko na tym się skończyło...
plaga z tymi sarnami wogóle...wczoraj dużo nie brakowało, a też przyjąłbym sarenkę na auto...

Witam Dlugo galeria nie byla odswiezana a jednak troche sie juz zmienilo.
Dzisiaj bylem obejrzec jak daleko sa prace i prawdopodobnie wieczorem bede odbieral
Auto przed malowaniem dostało nowy filterek paliwa


Oraz udalo sie wymienic tuleje tylnego wahacza na Lemfordery, bo stare byly tak rozjechane ze wahacz dotykal budy
Teraz zostalo jeszcze wymienic tylne laczniki, bo jeden jest złamany. Ale juz zakupilem nowe i czekaja na montaz


A tu małe spy foto z dzisiaj

Te opaski za IC to możesz od razu zerwać i wyrzucić

BanDai, opaski ida do zmiany. To bylo tak "na chwile" zeby jeszcze objezdzic, bo oryginalne co byly w zestawie nie wytrzymywaly cisnienia i puszczaly ;/ O dziwo ta zwykla wąska opaska trzyma lepiej niz te szerokie ;/

Dante182 nic się wczoraj nie chwaliłeś o IC'ku
Już się nie mogę doczekać jak Mpak będzie się prezentował u Ciebie w tym kolorku