BMW Sport

Jak chcesz edytować pierwszy post, poproszę jego tresć na PW. Od wydawania poleceń kto inny jest na tym forum

O Jezu, roboty tam było. I Ty za 16 to cudo kiedyś wystawiałes?

Jakby była igła blacharsko - lakiernicza to bym za 25 wystawił w takim setupie. 16 za niebitą budę ani z przodu ani z tyłu ze zdrową podłogą, podłużnicami, taką mechaniką i wnętrzem to nie była zła cena. Ale każdy może mieć inne zdanie.

Haha nie no Jig Ty coś bierzesz ,po tym co pisałeś w tym temacie viewtopic.php?f=15&t=148201
Ty za tego zgniłego strucla chciałeś takie pieniądze... Wstyd.

A wracając do odbudowy tej "dobrej" bazy, to fajnie że robisz to kompleksowo oby blacharzowi "się chciało" bo z tym bywa różnie.

jiGsaw, kurde Jig,jesteś the best
Rozumiem,że można ślepo i nieskończenie chwalić swoje i cenić to jak za zboże, ale bez przesady,są jakieś granice przyzwoitości .

Nie porównuj 316i golasa ze szmatami do 328i+ ze szperą z z3m i z takim wnętrzem... Myślisz, że tamtą E30 jakbyś rozebrał do gołej blachy to by była taka igła? Wątpię. Jak ktoś sobie za samą budę ceni 16 tysi to jego sprawa. Bo cała reszta do wywalenia, wnętrze bieda, napędy, zawiasy, silnik beznadzieja.



To znajdź mi i pokaż jakieś lepsze 328i+ na allegro w cenie około 15 tysi...

Wiem, że blacharsko/lakierniczo auto pozostawiało wiele do życzenia jeżeli chodzi o estetykę, ale trochę obiektywizmu w ocenie całości niektórym nie zaszkodzi...

Obiektywizmu to brakuje Tobie, niestety.

To nie ja tutaj oceniam auto tylko przez pryzmat wyglądu i stanu blacharsko - lakierniczego.

Silnik, wnętrze zawieszenie zawsze można sobie wymienić a rudej nigdy się nie pozbędziesz a i spawana buda to nie to samo

To kup sobie ładną budę za 16 tysięcy i włóż następne 30 w resztę jak ja zrobiłem.

A tak poważnie to musiałbyś się zorientować jak to jest z E30, nie jest lekko i uwierz mi, że moja buda jest powyżej przeciętnej (niezła podłoga, nigdzie nie bita, zdrowe podłużnice, dzwony itd.). Znaleźć jakiekolwiek części blacharskie do E30 niezgnite i nigdy nie naprawiane to marzenie ściętej głowy. No chyba, że z ASO chcesz kupować za grubą kasę.

W każdym razie auto jest w dobrych rękach, na całość dostanę 2 lata gwarancji, także nie jest źle.

Pisałem to raczej ogólnie. Lepiej jest włożyć kasę w doposażenie zdrowego golasa niż w ratowanie wypasionego trupa.
Jasne, że są dużo gorsze na rynku niż Twoja no ale pewnie kilka zdrowszych też się znajdzie

Dobrze, że masz gwarancje bo pewnie kilkukrotnie się przyda.

Oddajmy cesarzowi co cesarskie. Jesli na fotkach jest wszystko co wylazlo w tej budzie to blacharsko jest igla. A jak ktos chce stan E30 oceniac powierzchownie, bez wyjecia conajmniej podlogi, to sorry ale nie mamy o czym rozmawiac.

jiGsaw, wiesz to za ile wystawisz a za ile jest klient to druga sprawa. Uwazam ze nikt o zdrowych zmyslach nie zaplaci 25 tys za e30 przy ktorej jest jeszcze sporo wkladu. Ja w swoja tez wlozylem majatek a dostalem 35 tys chodz byla warta znacznie wiecej. Niestety juz tak jest ze inwestowanie w auta nigdy sie nie zwraca i zawsze jestesmy w plecy.

dokładnie inwestycja w auto ma to do siebie, że zwrotu jest zazwyczaj z 30% jak dobrze idzie

co do stanu za mało zdjęć żeby oceniać ale prawda jest taka, że ja szczerze wątpię, że gwarancja obejmie rdze jak wyjdzie w tych samych miejscach co była bo w takich wypadkach zazwyczaj nic nie obejmuje....

a 16 tysi za e30 które jest zgnite i ma raptem M52 pod maską to tanio tez nie jest bo co takiego jest w 2,8 obecnie??? każdy kasztan obecnie pcha do e30 2,8 bo tak jest prosto i tanio silnik nie jest drogi w zakupie

pamiętam jak za moją oferowałeś mi chyba z 12 czy 15 koła fakt już trochę temu ale jak payrze na te fotki to względem twojej moja powinna kosztowac minimum 40

E tam jak na e30 to buda i tak całkiem zdrowa jak porządnie to zrobią a firma wygląda na taką to myślę że ruda szybo nie zawita jak w zimę będzie w garażu stała Czekam na więcej fot z remontu

Jak zrobię to co teraz jest robione to już żadnego wkładu nie będzie praktycznie.

Wandii - masz rację, kilka zdrowszych na pewno się znajdzie tylko gdzie je szukać i jak to zweryfikować? Nawet blacharz dopiero po rozebraniu i przystąpieniu do prac ocenił co i jak piszczy w tej budzie. I dostałem informację, że nie była ruszana ani z przodu ani z tyłu, jest prosta i konstrukcja jest bardzo zdrowa. Także chyba nie ma tragedii jak na E30. A że reperaturki trzeba wstawić, wnęki drzwi zrobić itp. to norma w tych autach niestety. Na forum o wiele większe zgnitki ludzie ratują.

Zdzira850 - no tak, ale to było prawie na początku Twojej przygody z E32. Obecnie to wiadomo, że nawet za 25 byś pewnie nie sprzedwał. Co do ceny to odsyłam na portale aukcyjne, bo zwykle to naście tysi wołają za goły swap bez szpery z gównianym wnętrzem gdzie i tak na dzień dobry trzeba wyjąć dywan i ogarniać wszystko, a bezwypadki to pewnie nie są... a u mnie już mechanika/wnętrze i podłoga ogarnięte ładnie. Robię u najdroższych ludzi w województwie chyba, jako jedyni dali gwarancję na 2 lata i twierdzą, że nie będzie wyłazić znowu. Także bądźmy dobrej myśli. I tak prawdopodobnie w przyszłym roku, najpóźniej w 2017 zmienię autko.

Możecie się produkować i pisać różne, często karkołomne uzasadnienia, a i tak Jigsaw będzie górą, ponieważ razem z referendum odnośnie JOW'ów będzie głosowanie za ustalaniem odgórnej ceny minimalnej za 328 na poziomie minimum 30k

Ode mnie szacun za mody i zaangażowanie. No i przydałoby się w końcu potwierdzenie wcześniejszych deklaracji odnośnie przyspieszeń - niczego innego niż poniżej 6s do setki i 22 do 200km/h nie przyjmuję do wiadomości

jiGsaw, nie znam takiego uzywabego auta przy ktoryn nie ma wkladu

jiGsaw, bądźmy szczerzy sami przed sobą - takich swapów, jak nasze, jest jak psów i e30 328i+/-/?/! czy jaki byś tam znaczek nie postawił to obecnie żaden rarytas, tak jak pisze Zdzira. Prędzej już rarytasem staną się golasy, ale w oryginalnym stanie. A wiadomo - rarytas=cena w górę.

Oczywiście życzę powodzenia w pracach I porządek pod maską zrób

16 to mógłbyś wziąć za oryginalne 325i albo bardzo dobrego przekładańca z plastikiem. Tutaj stan jest przeciętny patrząc po zdjęciach, bolączki standardowe dla E30, wcześniej widziałem że całą wnękę na koło przespawałeś, progi zgnite w przedniej części, kieszonki, nadkola... także tego Po naprawie blacharskiej może będzie tyle warty o ile potencjalny kupujący nie będzie się bał, że mu powyłazi po roku wszystko na nowo a progi będą wstawione full pro i wewnętrzne naprawione też, a nie tylko poszycie jak zwykle się robi i gra gitara... (właśnie dlatego naprawiane, spawane, łatane są tańsze niż te w oryginalnym stanie nawet jeśli wymagają jakichś napraw blacharskich).
Wnętrze masz z cabrio więc to żadna zaleta, lepiej byś wyszedł sprzedając je oddzielnie i wkładając jakiś normalny, tańszy komplet z coupe.

Co z tego, że te sztrucle są wystawiane po naście tysięcy jak nikt o zdrowych zmysłach tego nie kupuje za taką kwotę... wystawiać to sobie można ale rynek brutalnie weryfikuje cenę.
Kolega rok temu wystawiał sedana z 84 roku z mega zdrowym M20B25 i chciał 9k bo napatrzył się na ceny na allegro. Nikt nawet nie zadzownił. Ostatecznie ja go wziąłem na graty za niemal połowę niższą cenę, wyciągnąłem cały komplet na swap, nowe hamulce, zregenerowane bilsteiny, środek w fajnym stanie, jakieś pierdoły a resztę sprzedałem dalej za grosze.
I jak bym chciał swoją wąską coupe z 85 roku sprzedać teraz gdzie blacharsko do roboty nie ma nic, to pewnie nawet 10k bym za nią nie dostał (bo przekładaniec i cały lakier do zrobienia).