BMW Sport

DanyU, zbiorniczek wygląda świetnie. Wiadomo że lakierowałem resztką spraya i bez podkładu żadnego ale i tak jestem zadowolony z efektu



VS

Fajnie działasz Wypadałoby jeszcze odświeżyć te pordzewiałe odbojniki na sprężyny maski i byłaby nówka

Dystanse 15 będziesz sprzedawał?

Dwie sztuki na sprzedaż. Więcej na PW

Sobotnie mycie floty aut....


Miałem czyścić scenica ojca i ewentualnie mojego jak wystarczy czasu i sił aż tu nagle wpadła siostra i pokazała jak jej skoda obecnie wygląda więc to stało się największym wyzwaniem. Nie ma tu mega operacji, ot zwykłe czyszczenie w wersji ekonomicznej.

Skoda dostała odsmalanie, mycie miksem (apc nielsena, piana SG, szampon Sonax), suszenie, czyszczenie wnęk drzwi, odkurzenie plastików we wnętrzu, mycie wycieraczek, odtłuszczenie szyb, nałożenie BSD na lakier i kołpaki ( ), NW na szyby i k2 bold na opony. Auto nigdy nie polerowane, od nowości w jednych łapach i prosi o jakieś odświeżenie lakieru ale to może kiedyś ich namówię.

Scenic oraz e46 w grudniu miały odświeżany lakier i nałożonego PNS'a. Francuz to typowe auto weekendowe i zawsze nocuje w garażu. Myte dopiero drugi raz od nałożenia. E46 codziennie robi minimum 80km i często weekendy spędza pod chmurką. Dwa razy zmuszony byłem atakować proszkiem. Oba auta po każdym domowym myciu dostają BSD ale w bmw kropelki już coraz słabsze. Renault można myć samą myjką i brud ucieka.

Oba auta umyte Sonaxem nabłyszczającym, wysuszone i nałożony BSD. Na koła tez k2 bold.

A na deser kilka zdjęć:

pracowity dzień za Tobą

PS czyj pies? chyba siostry i chce czymś do domu wrócić - rozum mówi Skoda, ale serce Beem

Husky w sumie jest wszystkich ale logiczne jest że mieszka u rodziców na wsi.

Sobota była pracowita ale bez przesady. Fakt że dziś nabawiłem się kontuzji łokcia i nie mogę ruszać lewą ręką ale obstawiam, że to tylko przypadek. Uwielbiam tak spędzać weekendy


Szkoda tylko, że od rana pada śnieg z deszczem

trochę roboty miałeś, ale są bardzo dobre efekty

psiak super

Sobota mija, czas na tygodniowe sprawozdanie:

- wymienione wszystkie rolki,
- nowy termostat Behr (poprzednio wyglądał jak wahler ale najpierw zaczął przeciekać spod grzałki a na końcu po próbie uszczelnienia owej grzały padł całkiem, wg amerykańców wycieki z wahlera to normalka)
- nowy korek chłodnicy

Na zamontowanie czeka jeszcze górny przewód chłodnicy, a ja czekam na przesyłkę z korkiem spustowym ... chodnicy oraz uszczelką podstawy filtra oleju.

Auto przejechało u mnie już 20tys i nareszcie dopieściłem lpg na cacy. Korekty wyglądają teraz tak:



Nie będę pokazywał co się działo w 20tys km temu ale zarówno check jak i wypadanie swoje źródło miały tylko w instalacji lpg. Prinsa się już nie boję

Dzień dzisiejszy to nic nowego: mycie, potem Sonax BSD na lakier i felgi, we wnętrzu gruntowne czyszczenie i Natural Look na plastiki, mycie szyb oraz balsamowanie skóry.

I już nocne zabawy z aparatem:













A teraz auto stoi pod chmurką a z nieba leje jak cholera

za bardzo dopucowałeś

cudne ostatnie foto

Aż miło się ogląda taką galerię Widać że to prawdziwa miłość !

To mi się podoba
Pierwsze zdjęcie

Dziękuję Panom za miłe opinie i za facebooka

W aucie miało nie być wielu zmian wizualnych w tym sezonie aaaaale nowe felgi już w drodze Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Pochwal się co to za koła,dalej 18",czy może jednak przeskok na 19"?

Mogę powiedzieć że to osiemnastki z palety BMW, zdecydowanie świeższe od s32.

Nigdy nie założę 19" Zrobił bym z mojego auta pomnik zakładając takie koła więc jak już chyba kiedyś pisałem - szybciej zmienię na 17" niż założę 19".

nigdy nie mów nigdy

pleciesz głupoty - jakbyś założył 19" na normalnej , dobrej oponie to przy Twoim zawiasie nie odczułbyś szczególnej różnicy - wierz mi testowane "organoleptycznie" - e46 to nie kebab

woytek13,między 18,a 19 nie ma dużej różnicy w jeździe,przynajmniej ja nie odczułem.
W swoim turasie mam zimowe 16",letnie miałem 17" i 18",a teraz drugi sezon jeżdżę na 19",więc jakieś porównanie mam

Ale na mnie krzyczą ....

Uwierzcie mi, że drogi po jakich jeżdżę są niebezpieczne dla obecnej opony/felgi. Gdybym jeszcze bardziej zjechał z profilem opony to stało by się to na prawdę niebezpiecznie. To auto nie było i nie będzie weekendówką czyli samochodem do mycia i oglądania. On jeździ i to jest wciąż jego najważniejsze zadanie, dlatego muszę zachować jakąś równowagę pomiędzy użytecznością a wyglądem

Mam nadzieje, że nowe koło wstrzeli się tu idealnie