BMW Sport

Mam pytanie odnosnie bledow w bmw kolegi. Mianowicie wiem, co oznaczaja, ale od czego mogly sie pojawic i czy to zwiastuje cos zlego?

4C5E PARTICULATE FILTER SYSTEM

4A70 PROGRAM MAPS, DDE-INTERNAL, INCORRECTLY APPLIED

4CF3 EXHAUST BACKPRESSURE SENSOR, SIGNAL

3FF0 AIR-MASS FLOW SENSOR

Po programie i usunieciu dpf-a oraz wgraniu programu byloby to normalne, czy raczej nie?

Jakoś nie mam zaufania do filtrów gąbkowych, Mały kiedyś pisał że rozbierali kilka silników, które jeździły na takich filtrach to komora spalania źle wyglądała.

Gabka napewno nie przepuszcza jak bawelniany, ale dobrze jeszcze go zdusic, doklejajac np gabke jak w ori do papieru. Ja mam teraz bmc bawelna+obie gabki. Syfu nie puszcza, ale przeplywka i tak duzo wiecej zasysa, bo az slychac w puszce. Papier musialbym co 3-4 miesiace wymieniac. Tak szybko sie syfi, bo masakra na drogach. Kiedys nawet czyszczac wyjalem filtr od papierosa, tylko jak sie tam dostal, to ie wiem bo czyscilem puche, myjac zanim bmc wlecial. Masakra

Ja pozbylem sie juz wibracji przy jezdzie i hamowaniu. U mnie wystarczylo wyczyscic piasty zdjac tarcze i poczyscic ( bo jakis madry mechanik zalozyl tarcze i ponakladal na to pelno smaru ) do tego dystanse byly zalozone bez czysczenia powierzchni. Po dokladnym wyczyszczeniu wszystkiego u mnie nic nie bije przy jezdzie i hamowaniu.

Nie ma to jak partacze w warsztacie.
Oddaj samochod, a oni go zepsuja, zamiast naprawic.
Ja mam spokoj, wiec jedna tarcza po hamowaniu sie wykrzywila, bo bylo wiecej nacisku na tloczek, a drugi nie dzialal w ogole.
Hamowanie super i nie obciera.

Teraz problem z dpf-em, ale chyba czujnik padla.
90tys km, wypalalny kilka razy z kasowaniem bledow na odcinku 60km w jedna i tyle samo w druga.
Cisnienie na jalowym 30-40, ale jak dzis sie przejechalem na D, to czuje, ze zbiera sie jak nigdy dotad, wiec dpf nie moglby byc zapchany, inaczej bylby mulowaty.
Przed trasa scig z corsa 1.6 192KM,ale chyba porobiona, bo nie moglem wyprzedzic.
Wstyd troche dostac baty od takiego gokarta, ale roznica w masie i zapewne ponad 200KM nie pozwola na wygrana.

Po programie nie bedzie mial tak latwo.

Wyskakuje mi blad 480A-dpf niby zapchany, ale wczesniej po 10-ciu minutach jazdy,a teraz na postoju po minucie.
Sprawdzalem wszystkie czujniki i kazdy po odpieciu wywala blad, wiec kasowalem i nie wracaly.
Po odpieciu czujnika przed dpf-em wartosc byla na minusie, wiec chyba ok, skoro podlaczony pokazuje dodatnie wartosci.
Drugi czujnik cisnienia tez wywala blad, wiec sam nie wiem czy zapchany, skoro moc jest czy jakis czujnik zle pokazuje.

Czy blad przeplywomierza ma wplyw na blokowanie wypalania dpf-a?

Jakie sa wartosci na wolnych obrotach przeplywki?
Mi pokazuje specified ok 40, a mam 66.
Zatkalem reka dolot do turbo i dalej bylo 66, jakby nie mialo wplywu na pomiar przeplywki, ale wyskoczyl blad.

Mam maly problem z zaworem egr. Mianowicie po rozebraniu plastikowej obudowy wychodzi na to, ze sprezyna i tloczek nie dzialaja. Zawor prawdopodobnie jest caly czas zamnkniety i przez to przeplywka przeladowuje i ecu podaje za duzo paliwo, przez co wtryski glosno pracuja i zalewa dpf.
Wymieniony elektrozawor egr-a, ale nie czuje w nim podcisnienia. Nie wiem gdzie je sprawdzic, czy na wezyku czerwonym czy na plastikowych rurkach zaworka?
Moze byc tak, ze przez niesprawna gruszke nie ma podcisnienia, bo sztanga sie nie rusza, czy przez elektrozawor nie dziala gruszka i egr?
Wtyczki po odlaczeniu pokazuja bledy, ale podlaczone nie generuja bledu.


Koles ma wyjety egr i tylko wtyczka podlaczona. Zaden przewod podcisnienia i reakcja natychmiastowa, a u mnie totalnie zero!! Ani w gore ani w dol, wiec chyba egr padl. Najlepsze, ze jak ruszam tym metalowym polksiezycem to cisnienie przed dpf-em spada na 9mbar (3 razy mniej niz pokazuje czujnik), a to jest prawidlowe dla zdrowego dpf-a. Wychodzi, ze przez nie otwierajacy sie egr blad 480a dpf wyskakuje i nie wypala skurczybyka.
https://www.youtube.com/watch?v=HR5zfLt-N_U

Przeplywka po odlaczeniu dalej pokazuje 60-66g, wiec nie kumam, bo powinno byc 0. Dopiero gdy wylacze silnik, to jest 0

Kilka zdjec z urlopu, ktory juz od 2 tygodni jest wspomnieniem niestety.

Wymienione zostaly koncowki drazkow kierowniczych Lemforder, olej millers xf 5w40+archoil 9100 oraz leje caly czas dodatek do paliwa archoil 6200+tylko i wylacznie shell nitro+. Nie wiem czy roznice sa odczuwalne, ale niech tak bedzie dla naszej zabawki.
Dodatkowo filtr paliwa mann+ filtr oleju mann.
Zostal takze zrobiony serwis klimy-odgrzybianie, napelnianie+olej do sprezarki.
Oczywiscie czynnika chlodzacego prawie zero, wiec po raz kolejny serwis bmw w UK sie popisal, a pozniej sprezarka sie sypie i koszta pokrywa nowy wlasciciel. BRAWO!
Jak dla mnie to i tak jak na 5 lat wytrzymalo dlugo.

Na koniec ustawienie geometrii i wszystko sie pieknie prowadzi, jak przystalo na bmw.
Niestety nierownosci daly o sobie znac i mimo wymiany koncowek drazkow, dalej czulem stukanie z przedniej osi. Obstawiam zatem laczniki stablilizatorow, ktore zapewne niedlugo wymienie.
Myslalem, ze na 19'' bedzie masakr, ale nawet kolega, ktory ma e91 na 18'' byl w szoku jak ta zawiecha wybiera i tlumi na polskich drogach. Podejrzewam, ze to zasluga moich tras w 80-85% po autostradzie oraz dosc malym przebiegu.
Mimo, ze 335d miala podobny przebieg przy zakupie jak teraz 325d, to obecna lepiej sie sprawuje. Czyzby jakies zmiany w zawiasie w LCI?

Obecnie leje wspomniany millers xf 5w40, ale mysle nad Amsoil 5w40+ ar9100, tylko nie wiem czy jest on ll-04 i czy ma mid saps chociazby, aby dpf jakos zyl.
Moze jest jakis olej 0w40 ll-04, bo nie znalazlem oraz aby nie byl to hydrokrack, tylko czysta baza syntetyk z pao.
Nie wiem czy millers naprawde jest pelny syntetyk, bo ktos znalazl info, ze zachowuje sie w pewnych testach jak hydrokrack.
Olej bede zmianial co 4-5 miesiecy co ok 8-9tys km, wiec silnik bedzie mial jeszcze lzej.
Lancuch od strony kabiny i podobno jak sie zerwie, to koszty masakra, bo zebatka zintegrowana z walem napedowym i lepiej nie mowic ile to ksztuje. Od razu szukac uzywki, bo mniejszy koszt podejrzewam.

Zdjecie z bocznej perspektywy wyglada super, ale przod lekko wyzej. Czy po wymianie lacznikow stabilizatorow moze sie obnizyc, czy sprezyny tylko posadza nizej bude?

Auto wygląda super Lotki żadnej na klapę nie planujesz? No u mnie na felgach 18 komfort jest aż zdumiewający, aż ciężko mi było w to uwierzyć.
Co do czasu 100-200 z Twojego filmiku wydaje mi się że jest jak najbardziej ok, u mnie wychodzi po liczniku ok 18s z pasażerem 60kg, temp powietrza 25 C i odpaloną klima. Warunki pozwoliły tylko na jedną próbę z fatalną zmianą z 4 na 5

Dobry serwis;) Tez sie zbliża i u mnie i znowu dylemat na temat oleji....ten millers xf jest jak motul xclean czy valvoline jesli chodzi o wlasciwosci, może sproboj serii EE z nanotechnologia? Tylko cena 2x...a skoro zmieniasz tak czesto olej to chyba nie ma sensu

Twojej brakuje wiekszego kola i gleby oraz shadowline do pelnego sukcesu.
Spoiler juz czeka na malowanie, ale nie mam czasu i checi ostatnio, bo dobry lakiernik ma swoj warsztat 30km ode mnie.
Moze w koncu sie wybiore, bo mam lenia nawet na wymiane lacznikow w zawieszeniu. Jakos po urlopie bardziej zmeczony niz przed, ale tak to jest jak trase robi sie co chwila.
Mocy o dziwo wystarczylo na polskie drogi i kilka samochodow na raz mozna wyprzedzic.
Jak dla mnie to te 325d jest dosc szybkie, bo po liczniku wychodzi w wiekszosci 25-26s, a w RL wyszlo w miare zdrowej 28 jak bylo widac na filmiku, ale koles lecial na D i mokro bylo.
Teraz mialbym pewnie lepszy czas, bo w koncu dpf wypalony i nowy olej z filtrami.
Musze sprawdzic czas jak w baku bedzie cwiartka paliwa.

U ciebie napewno byloby lepiej, ale masz xdrive, a on przy wiekszych predkosciach spowalnia samochod, zatem bedzie troche gorzej niz u Foresta
Jak zrobisz program, to dopiero bedzie latac


Ja zawsze mam dylemat, nawet gdy mysle iz mam juz odpowiedni olej dobrany, to zawsze jest to ale...
Napisze tak-mialem zalany valvo i jak dla mnie teraz to jakas kupa. Wczesniej xl-III i bylo ok, a rok temu do 335d wlalem mst extreme i nie dal rady w gorace dni.
Jak dla mnie 5w30 da rade do 25 stopni i przy normalnej jezdzie. Ja chyba jezdze zbyt ostro, bo te oleje nie wyrabiaja, nie mowiac juz o 35-40stopni, bo wtedy silnik sie gotuje gdy cisne az do oporu.
Mialem takze EE nano i jak przyszly gorace dni, to tez nie dal rady przy mojej jezdzie. Cena w UK za xf 30 funtow/5l, a EE nano 40, wiec nie duza, bo podobnie wychodzi mnie archoil 9100+xf 5w40.
Z parametrow jak Michu napisal, xf jest troche lepszy niz EE longlife, wiec taki tez wybralem.
Plusem jest produkcja millersa w UK, wiec i cena nizsza-150zl butelka xf i 200zl EE nano. Za to filtry zawsze biore z PL na caly rok.

Kiedys zalalem millers xf 5w30 C3 i byl dosc dobry nawet latem, ale zima dlugo klepal od startu. Zalalem tez petronas synthium 5000xs 5w30 czy jakos tak. Byl bardzo rzadki w porownaniu do millersa czy valvo i jak dla mnie bardziej na zime, bo zapewne slabo chronilby latem. Taki zwykly olej do normalnej jazdy.
Mysle jeszcze nad millersem na cieple dni+ar9100 jak teraz, ale na zime mobil 1 0w40 esp +ar9100. Tylko nie wiem czy to pelny syntetyk, bo ma tylko 72% PAO. Pytanie ile tego ma millers xf.
Myslalem tez nad millers cfs 5w40 nano, ale on jest do sportu i niestety tylko LL-01, a zatem do dpf-a sie nie nadaje.

TTomekmasz dpf czy nie? Moze pomysl nad 0w40 z ar9100, tylko nie wiem jakiej firmy.
Co do motula x-clean to jakas lipa, bo podobnp duzo podrobek oraz podobno to technologia syntetyczna, a wiec nie pelny syntetyk(hydrokrack-czyt lipa po jakims czasie).
Rozmyslalem tez nad fuchs tytan race, ale wytrzymuje mniej niz xf 5w40.
Jakie sa pelne syntetyki 5w40 albo najlepiej 0w40?

Co raz bardziej podoba mi sie S313

Punisher, widze że przepaliłes troche tych olejii :d z tymi podróbkami Motula to fakt, troche strach bo nigdy nie masz 100% czy to to co pisze na pudełku. Na forach bardzo chwalą Valvoline Synpower MST C3 5W30 , co to Millersa - http://sklep-oleje.pl/pl/c/MILLERS-OILS/29
ktory dokładnie masz na mysli? Tym razem wleje ten AR9100 skoro tak chwalony

Nie wiem czy motul to tez produkt UK czy Japonski. Dobre sa amsoil, liqui moly, ale nie maja LL-04, wiec odpadaja.
Ja nie pochwale mst 5w30 napewno do porobionych 3.0d, bo sie spali.
Kiedys mialem castrola do puga 1.6 110KM i doslownie szedl jak burza do 120 stopni, wiec zmienilem na elf excelium chyba 5w40 i pug bez problemu dawal rade nawet gdy krecilem do 6-5-7tys to olej sie nie grzal.
Najgorszy byl mobil 1 0w40 new life-wyplukal nagar z 2.5 durateca, bo zapewne tez nikt nie zmienial przez kilka lat. Usczelke szlag trafil, ale olej czysci na maxa

Punisher, A mi sie wydaje że robote zrobi ten dodatej AR9100 niewazne czy to bedzie motul valvo czy millers
Znalazłem też taki cytat "po chipach silnik bardziej sie nagrzewa (bo ma wieksza moc ktora nie byla przewidziana fabrycznie) i ci dobrze doradzili, olej 5W40 bedzie lepszy."

Kiedys Deejays napisal, ze pare osob zagotowalo turbo po uzywaniu 5w30 i zbyt dlugich odstepach miedzy wymiana, wiec postanowilem sprobowac 5w40 i mysle, ze jest lepiej, ale o ile?

Podobno turbo w ON grzeje sie do 800 stopni, a w benie nawet do 1100, wiec musi byc dobry olej, bo pozniej nie dziwne, ze turbo pada.

Bez dpf-a mysle, ze ten bylby dobry

http://sklep-oleje.pl/pl/p/Millers-Oils ... e-0W-40/85
a z dpf
http://sklep-oleje.pl/pl/p/Millers-Oils ... 5W-40/1444

Zawsze mozna zalac 5w50 i miec spokoj z turbo, ale pewnie tylko latem, bo zima za gesty

Chcialbym wiedziec co naprawde daje ar9100, a nie tylko piekne opisy i kolrowe obrazki. Millers tez ma nano i tez nie wiem co daje i jakie to nano, a przede wszystkim ile nano w ar9100 i millersie oraz nano w nano

przy braku dpf polecono mi w czescidobmw motula 5w40 x cessa - ma wieksza membrane olejowa od xlceana

Punisher, to że w40 ok rozumiem ale dlatego bez dpf niby olej 0w ?

To co mam kupic za olej powiedzcie mi do 335d seryjnej bo misze kupic na dniach jakis olej. Mam jeszcze litr w domu valvoline c3 5w30 i mysle czy nie dokupic jeszcze raz tego czy kupic cos innego co dostane oczywiscie na miejscu w Poznaniu