BMW Sport

Ty może idź do jakiejś cyganki niech ten urok z Ciebie zdejmie

no właśnie nie wiem cholera o co tu chodzi, poprzednim samochodem jeździłem z 1.5 roku, ok. 30-35k km zrobiłem i zero przygód poza jedną obcierką, wyratowałem wiele sytuacji gdy ktoś mi wyjechał, ale bez szkód. A 7 też 30-35k km zrobione i tyle przygód...

Wczoraj dla odmiany rowerzystka mi prawie wyjechała na czerwonym (dla niej), odbiłem na tyle, że jej koło było ok 3cm od moich drzwi, gdybym nie odbił... wiązankę puściłem jej taką, że aż uszy by zwiędły jakbym przesłuchał, ale taka sytuacja... Następny zakup: kamerka... i skroplenie siódemy wodą święconą

Tak patrzę na ten wypadek i u ciebie zbytnio uszkodzeń nie widać czego nie można powiedzieć o Yarisie

Jakich uszkodzeń?

Uderzenie w tył wygląda tak, że jak masz walnąć to lepiej nie hamować, dlaczego?
Bo Yaris hamując dociążył przód obniżając go, co spowodowało że podłożnice weszły pod E38, slizgły, dlatego zderzak w Yaris jest prawie cały bo auto nie uderzyło tym czym powinno uderzyć, jakby kierowca puścił hamulec przed uderzeniem to uderzyłby zderzakiem i uszkodzenia w E38 i Yaris byłby podobne, Twarde uderzyłoby w twarde, a tak to maska czyli nic uderzyła w twardy tył BMW. (Podłużnice, belkę) bo od hamowania znalazła się na ich wysokości i dlatego ją tak zgięło.


Ogólnie to małe uszkodzenia, autorze nie pokrzywiło Ci komory koła zapasowego? :-/
Bo to się często zdarza w takich wypadkach bo Yarisa zderzak wbił się pod Twoje auto uderzając w komorę.
Pech, ale dobrze, że nie Twoja wina, szkoda siódemki...
Maska jest po to żeby się zwinąć jak pokrywa od konserwy i wytracić siłę uderzenia, a tutaj belka i podłużnice weszły pod E38 i maska dostała uderzenie...
Hamować ale zaraz przed uderzeniem puścić hamulec Mniej sobie auto zniszczycie

nie, komora cała. urwało tylko zaczep tłumika, ale to groszowe sprawy. W poniedziałek rzeczoznawca przychodzi na oględziny, czuję, że będzie ciężko coś sensownego wywalczyć.

a na otarcie łez sprawiłem siódemeczce taki prezent

Będziesz jakoś koloryzował na szaro te zagłówki ??

no jasne, tylko nie wiem czy sam się tego podejmę, czy oddam gdzieś

No właśnie zastanawiam się czy uda się wstrzelić z kolorem. Chyba ze przy okazji będziesz odświeżac fotele .
Druga sprawa . Jak jest rozwiązane zasilanie podświetlenia lusterka ? da rade podłączyć to tak żeby nie rzucało się w oczy ?
Jestem bardzo ciekaw jak to wyjdzie .

sam bym chciał wiedzieć jak to jest rozwiązane słyszałem, że wystarczy je podłączyć w miejsce starych zagłówków i jeśli są elektryczne to te będą świecić, ale nie wiem ile w tym prawdy. a nawet jeśli się nie uda ogarnąć oświetlenia to za taką cenę nie mam co narzekać, najwyżej będę kombinował jak to zrobić niefabrycznie, byleby świeciło

przepływka wpadła, jest tu ktoś z warszawy kto mi ją zaadaptuje?

felgi wylądowały w pl, muszę ogarnąć sprawy celne i w przyszłym tygodniu powinienem je mieć, i 4 inne komplety na sprzedaż.
jakby ktoś szukał felg to zapraszam http://www.facebook.com/stanticpl (ps. zapraszam do lajkowania)


edit: no i dostałem kosztorys odszkodowania z oc, nie uwzględnili kilku rzeczy i liczyli na zamiennikach, także odwołuję się

przepływka założona, poprawy nadal brak, także myślę, że na początku roku gdzieś oddam do warsztatu samochód, coby ogarnęli wreszcie tą moc. jeszcze przejrzę wężyki od podciśnienia, bo nie zdziwiłbym się, gdyby to któryś z nich był winowajcą. w każdym razie wymiana przepływomierza na marne nie poszła, warto było to zrobić. adaptacji nie wykonuję, bo miałem już poprawioną przepływkę włożoną, także myślę, że takowa była wykonana kiedyś.

aso wyceniło szkody na...9603 pln, same części bez robocizny.

poszycie zderzaka, 2 listwy, jedna listwa chromowana, 2 czujniki pdc, amortyzator oraz wzmocnienie zderzaka, osłona dolna zderzaka, izolacje tłumika strona lewa oraz prawa i tłumik lewy. czemu tłumik? po dwóch tygodniach od uderzenia coś zaczęło niesamowicie stukać- tłumik jest podgięty jakby i obijał się o wał w pewnym miejscu, także no. za to na szczęście podłoga cała, także wymienić co trzeba, naprawić co trzeba i cieszyć się jazdą mam nadzieję, że szybko się z tym uporam i ubezpieczyciel wypłaci kwotę jaka jest potrzebna na naprawę samochodu, a nie jakieś śmieszne pieniądze.

żeby tylko przy 9603 nie wymyślili szkody całkowitej...

co do braku mocy - sprawdź wężyki podciśnienia, pompę vacum

sprawdź jeszcze czujnik doładowania.


Można by pomyśleć ,że uprawiasz "proceder ubezpieczeniowy"

Niektore e38 są wystawione na sprzedaż za taką kwotę

Jak nie ogarniesz braku mocy wstaw auto do A.Kunca . Ja jestem zadowolony z naprawy a dodatkowo masz prawie pod nosem jego warsztat .

Wątpię, że przy takiej kwocie by stwierdzili całkowitą, to by była komedia, zobaczymy co odpiszą na ten kosztorys.
Z brakiem mocy pewnie i tak będę walczył po nowym roku, właśnie myślałem, żeby samochód oddać do ACS, do p. Adama, zobaczymy jak to będzie.
w tym roku zabiorę się jeszcze za naprawę błotnika tylnego, wymianę oleju (rorafalki pamiętam o rozmowie, niedługo zakupię ) oraz wymianę zderzaka, no i pewnie na tym się skończy rok

macix, skontaktuj się z Andrzejem -->> http://bmw-sport.pl/memberlist.php?mode ... ile&u=4646
zrobi Ci pełną diagnostykę, ustali co nie domaga i naprawi


zapraszam

no moi koledzy też się śmieją, że mi to nie powinni już z oc sprawcy wypłacać, ale w sumie... to dopiero druga kolizja, w wyniku której ubezpieczyciel mi musi wypłacić pieniądze, także chyba nie jest tak źle i oby ostatnia, bo nie chcę już żadnych kolizji, wypadków, wystarczy tego na najbliższe 100 lat

dzięki rora, umówię się na diagnostykę jak ogarnę trochę wolnego czasu

dzisiaj mija równo rok bycia razem, a więc krótkie podsumowanie, zaczniemy od nieprzyjemnych rzeczy :
1 kolizja nie z mojej winy
1 kolizja niestety z mojej
najechanie na tył, oczywiście nie z mojej winy

wymienione/kupione:
kierunki us
blenda us
kierownica serducho
ekran navi na 16:9
tunel w skórze
wszystkie filtry
wentylator klimatyzacji
turbo
przepływka, filtr odmy
ramki zegarów (choć nie wiem, czy teraz ich nie wywalić)
zderzak bez zaślepki na hak (który i tak jest teraz w drzazgach )
zagłówki z lusterkami, czekają na przefarbowanie
i pewnie kilka pierdół, o których zapomniałem

w planach na końcówkę tego roku oraz na przyszły rok:
założenie kół, w przyszłym tygodniu powinienem je odebrać i zacząć je nieco customizować pod siebie
ogarnięcie mocy
obszycie kierownicy
gwint- albo isc, albo...albo pewna kozacka amerykańska firma, którą być może będę miał w dystrybucji, także stay tuned
deska w skórze
odmalowanie całego samochodu poza dachem, bo niestety jest łaciaty po tych przygodach
zrobienie błotników tylnych
wymiana drzwi przednich, które ktoś uszkodził kopiąc w nie
naprawa zbiornika paliwa
obszycie podsufitki alcantarą, ale nie wiem czy uda się to w przyszłym roku zrealizować
ogarnięcie przycisku od hydroklapy, bo nie działa ten wewnętrzny, tylko z zewnątrz i z pilota można zamknąć
zmapowanie silnika jak wróci moc

samochód kupiłem z przebiegiem około 230k km (oczywiście tylko na zegarach:rotfl), obecnie jest 258k, na szczęście nigdy w trasie nie zawiódł.

co padło:
zbiorniczek płynu chłodzącego zaczął cieknąć na początku jakoś, od razu wymieniony
w jakiejś gumowej rurce zrobiła się dziura i cały płyn chłodzący wyleciał, też już dawno zrobione

także sprawuje się dobrze, niech tak pozostanie

Sporo planów na kolejny rok a więc i sporo kasy będzie Cię to kosztowało no ale czego się nie robi kiedy człowiek ma bzika na punkcie swojego auta;) znam to z autopsji .
Szkoda ze w tym roku ( choć mamy jeszcze 2 miesiące może zdążysz ) nie udało Ci się przymierzyć i pokazać felg na samochodzie . Bylem / jestem ich bardzo ciekaw .