BMW Sport

sporo włożonej kasy a przede wszystkim pracy
ps. za tak ochydnie założone LPG nie zapłaciłbym ani złotówki.....co to ma być wtryski spokojnie mieszczą się pod osłoną, sterownik Staga bez problemu wchodzi do puchy obok sterownika silnika, parownik pod filtr powietrza i po otwarciu maski nie ma śladu po LPG na forum LPG Twój projekt nadawałby się do działu "drut"

tak kasy też bo to rzecz podstawowa ale przede wszystkim chęci i tak jak mówisz, nooo pracy oczywiście

Drut? Z całym szacunkiem, ale chyba nie widziałeś ochydnie założonego LPG. Z umiejscowieniem elemntów możesz miesz racje, nie twierdze że nie, ale po co właśnie uskuteczniać "druciarstwo" skoro wszystko jest w jednym miejscu? Druga sprawa, mowisz o wtryskiwaczach. Nie wiem gdzie Ty je widzisz bo w moim przekonaniu są schowane pod osłone a widoczna jest tylko listwa wtryskowa od gazu. Oczywiscie to jest Twoje zdanie i je szanuje
Dałeś mi do myślenia i aż poszukam forum o LPG i zobaczymy gdzie moja intalacja trafi:)

ps. Pod maską nie mam nie wiadomo czego wiec to czy ktos zobaczy że jest założony gaz czy nie, nie ma dla mnie znaczenia
Mimo wszystko dzięki za dobre słowo

Pozdrawiam

wierz mi można to zrobić naprawdę schludniej, przykład :

https://www.facebook.com/pg/vanosgdynia ... 5034005972

Wierze że da się zrobić to lepiej, ale po zobaczeniu kilku instalacji gdzie wtryskiwacze chamska leżą na pokrywie, to dla mnie efekt w moim aucie mnie zadowala

Nie jest zle

Siemka siemka!

W ostatnim czasie nie dzieje się za wiele. Zacznę od wymiany taśmy pod kierownicę, ale uszkodziłem ją z własnej głupoty, rutyny i chęci zrobienia czegoś szybko.
Tutaj już mamy drugą i gotową do założenia:


Niestety choroba mnie trochę rozłożyła i nie miałem jak zając się zawieszeniem. Cezary1808 bardzo mi pomógł i zdobył dla mnie "motylki" tylne, przednich wahaczy:


Trochę je wyczyściłem i przygotowałem do wciśnięcia nowych tulejek:


Udało mi się trochę wydobrzeć i mogłem się zająć zawieszeniem. Postanowiłem wymienić wahacze sam (plan był na amory przód jeszcze, ale nie starczyło czasu) z racji tego że nie mam miejsca gdzie mógłbym podłubać przy samochodzie, poszukałem w internetach i znalazłem w Warszawie warsztat na godziny do wynajęcia. Bardzo ułatwiło mi to życie i miałem dostęp do podnośnika.
Wymiana wahaczy to była droga przez mękę. Śruby nie chciały się odkręcać i z dostępnym miejscem też nie było kolorowo. Koniec końców udało mi się je wymienić.



Niestety nie starczyło czasu już na amory, ale chociaż M54 zalane świeżą oliwką i nowe filterki:

Półsyntetyk do M54?

Taki był lany i nic sie nie dzieje. Trochę się cykam przejść na 5w40.

A tak z ciekawości to ile Ci łyka 10W40? Bo wiadomo jak to z tymi M54...lubią oliwy wypić

Apropos Liqui Moly z siarczkiem molibdenu to świetny olej, przestraszyłem się jak go wlewałem pierwszy raz bo jest szary No i lałem go do m20b25 w e30

Duzo jeżdze, tak na 5000km to z 300-400ml musze dolać, ciekawe jak bedzie na tym oleju. Ja tez sie troche przestraszylem bo faktycznie jest szary :p

Siemka siemka

Urlop niestety szybko zleciał i trzeba wracać do normalności. Przed wyjazdem w góry postanowiłem się zając sprawami z którymi jakiś czas już zwlekałem, a mianowicie:

- Amortyzatory przód
- Osłony i odboje przód
- Rozpieraki ręcznego

- Linki ręcznego

- Podpora wału


Niestety z braku czasu nie mogłem tego zrobić sam wiec musiałem oddać samochód do warsztatu, ale nie byłbym sobą gdybym jednak nie zostawił coś dla siebie. Sam zabrałem się do wymiany amortyzatorów tył. Świetna zabawa w Touringu, naprawdę polecam każdemu


Amortyzatory które zdemontowałem chyba nie były wymieniane od nowości:


Mówiłem już o tym, ale może paść pytanie czemu amory Meyle, a nie np Sachs'a, pracuje w hurtowni części i szczerze spotykam się ze sporą liczbą reklamacji na Sachs'a.
Jak na razie Meyle się bardzo dobrze spisuje i nie mam na co narzekać, do kompletu oczywiście założone nowe osłony i odboje:


Korzystając z okazji że bagażnik był praktycznie rozebrany postanowiłem wzbogacić mój system audio:


Mowa tutaj o aktywnej skrzyni basowej Blaupunkt. Wszystko nawet się fajnie zgrało z HK, wszystkie przewody są pochowane i nie leży sobie gdzieś luzem. Skrzynia jest przyczepiona rzepami żeby się nie przesuwała pod czas jazdy. Co do samej skrzyni szakal to, to nie jest , ale na moje potrzeby w zupełności wystarczy. Jeśli chodzi o bałagan to wybaczcie, już jest wszystko wysprzątane i czyste.

Pozdro

Dobre podejście do auta i tym samym galerie się fajnie przegląda .

Cześć po krótkiej nie obecności wracam

Przez ten czas wydarzyło się kilka różnych sytuacji i te lepsze i gorsze. Zacznę od tych gorszych...pewnego razu jadąc do pracy, w pewnym momencie mocno szarpnęło samochodem, zapalił się check i silnik nie równo pracował. Tego samego dnia podłączyłem komputer który wskazał cewkę na 2 i 3 cylindrze. Przy okazji wymieniłem świece na nowe i podmieniłem dwie cewki, ale niestety problem nie ustał. Postanowiłem poszukać nie szczelności i żeby dostać się do rury od przepustnicy musiałem odkręcić wiele poszczególnych elementów...

Wyjmując jeden z nich pomyślałem tylko ku*** i ręce mi opadły. Winowajcą okazała się...DIS'a





Podmieniłem od znajomego, skasowałem błędy i samochód odżył, ale niestety musiałem włożyć z powrotem swoją. Nie chce kupować używki, a tym bardziej nie chce zakładać nowej, ale zamiennika. Dzięki uprzejmości OilExpert, zdecydowałem się na OEM, została tylko papierkowa robota i będę montował nowy zawór DIS.

Na początek, musiałem coś zmienić we wnętrzu i padło na dekory. Wszystkie obkleiłem folią, czarnym szczotkowanym "aluminium", koniec końców w całości wyszło całkiem niezle :


Dzięki uprzejmości znajomego wpadły do mnie tarcze z zegarów z jego coupe.



Dałem się namówić i jeszcze do tego doszły pomarańczowe wskazówki:


Teraz to, na co baaardzo długo czekałem, wyszukana i wyczekana rolka na sezon 2017, a chodzi o BBS RK 2tlg 18x8,5j

Ciesze się z tego niesamowicie, jak dzieciak który dostał nową zabawkę


Tutaj już kilka chwil po zakupie:


Nawet pogoda mi nie przeszkodziła, nie mogłem sobie darować i jeszcze tego samego dnia już były na aucie:


W niedziele odbył się I OPEN SPOT zorganizowany przez BMW KLUB WARSZAWA. Nie mogło nas tam zabraknąć :Yahoo!:


I jeszcze dwie fotki zrobione przez Czarka Rudnickiego:




Weekend był dość łaskawy jeśli chodzi o pogodę, więc postanowiłem ogarnąć kilka spraw. Na początek poszła nowa DIS'a (zdecydowałem się na nową OEM, samochód w końcu ma czym oddychać i jeździ pięknie.

Jakiś czas temu robiłem u siebie hella black, ale z racji tego ze zrobiłem to zwykłym czarnym matem lakier niestety połuszczył się. Zakasałem rękawy i zabrałem się za to jeszcze raz, troszkę szlifowania i tym razem pokryłem lakierem wysoko temperaturowym.


Położyłem około 3 warstw i dobrze wszystko wysuszyłem. Pytanie było co zrobić z ringami żeby aż tak nie rzucały się w oczy. Stwierdziłem że folia to kiepski pomysł i padło na lakier do lamp



W efekcie ring jest nadal widoczny, ale już nie rzuca się tak w oczy.





Ringi świecą dobrze i w końcu jest efekt którego oczekiwałem już od dawna :Yahoo!:

Zrobiłem jeszcze kilka kosmetycznych zabiegów ->

Moja podstopnica nie nadawała się już do niczego, cała była połamana:


Postanowiłem kupić nową, ale tą której brakowało mi do całej układanki:


W końcu M Pakiet wewnętrzny można uznać za kompletny;


Dodatkowo do wnętrza wpadł jeszcze nowy cup holder i monetnik:


Z każdym dniem robi się cieplej, wiec i chęci na grzebanie przy samochodzie są większe. Beatka wczoraj dostała wosk i została porządnie odkurzona i wyczyszczona:


No i jedno zdjęcie cyknięte prze mojego znajomego:


Na chwile obecną to tyle, ale nie długo kolejne aktualizacje