BMW Sport

Witam chciałbym się pochwalić moim pierwszym BMW. Jest to E36 320i z 1995 r. Silnik M52B20 przed liftem, skrzynia manual 5b.

Skąd w ogóle pomysł na BMW i to E36? Nie szukałem jakoś specjalnie żadnego samochodu. Do tej pory jeździłem bardzo awaryjnym Passatem B6 2.0 TDI 16V ze skrzynią DSG i tylko gdzieś z tyłu głowy chodziła za mną myśl o zmianie auta i to niekoniecznie na nowsze choć byłem bliski kupna F30 318d z 2013 r. Od czasu do czasu robię trasy Stuttgart-München-Polska i potrzebowałem pewnego, mocnego samochodu. Dlaczego BMW? Moi rodzice mieli parę lat temu E39 i w tamtym momencie "wpadłem" w BMW. Dlaczego E36? Podoba mi się wizualnie, mam sentyment do tego modelu no i cholernie zazdrościłem kuzynowi pięknego egzemplarza 318i.

Na swoje E36 trafiłem zupełnie przypadkowo. Auto pochodzi od 1 właściciela z Forstu zaraz za polską granicą. Ma 175.000 km przebiegu potwierdzonego certyfikatem tüv i bardzo bogatą historią serwisową w ASO BMW w Cottbus oraz fakturami z prywatnych warsztatów w Niemczech. W przebieg nie wnikam natomiast auto jest bardzo zadbane, nigdzie nie ma śladów napraw blacharskich jedynie co to tylne, prawe drzwi są powtórnie malowane (odczyt z miernika ok. 350 mikronów) o czym zostałem poinformowany przez poprzedniego właściciela. Jego największą zaletą jest zdrowa, nigdy nie spawana podłoga co jest bardzo rzadkie w E36 no i te 6 cylindrów magia. Mogłem kupić sobie 3-5 letni samochód ale postanowiłem spełnić takie małe marzenie z czasów kiedy jeszcze nie mogłem sobie pozwolić na żadne BMW.

Zaraz po zakupie/tłumaczeniu papierów/akcyzie/rejestracji wymieniłem olej na Valvoline MaxLife 10W40, świece NGK V-line, wszystkie filtry Bosch łącznie z kabinowym. Na chwilę obecną auto mam 3 tygodnie i zauważyłem, że do wymiany jest gumowa poduszka - łącznik wału ze skrzynią. Od razu wymienię kompletną podporę wału żeby mieć z tym spokój. Poniżej wrzucam zdjęcie wykonane w dniu zakupu po powrocie do domu i rozkodowany VIN.



Type Code CB51
E Series E36 (4)
Series 3
Type LIM
Model 320I (EUR)
Steering LL
Doors 4
Engine M52
Displacement 2.00
Power 110
Drive HECK
Transmission MECH
Colour ARKTISSILBER METALLIC (309)
Upholstery STOFF/ANTHRAZIT (C4AT)
Prod. Date 1995-05-05

L801A National version Germany/Austria
S243A Airbag for front passenger
S255A Sports leather steering wheel
S277A BMW LA wheel/double spoke
S302A Alarm system
S314A Door mirror / driver's lock, heated
S320A Deleted, model lettering
S354A Green windscreen, green shade band
S410A Window lifts, electric, front
S428A Warning triangle and first aid kit
S465A Through-loading system
S473A Armrest front
S488A Lumbar support, driver and passenger
S498A Headrests, rear, mechanically adjustable
S508A Park Distance Control (PDC)
S510A Headlight aim control
S520A Fog lights
S530A Air conditioning
S542A Check Control
S556A Outdoor temperature indicator
S564A Interior light package
S669A Radio BMW Business RDS
S672A CD changer for 6 CDs
S676A HiFi speaker system
S690A Cassette holder
S806A Third stoplamp

O proszę, wreszcie ktoś z moich okolic

Dawaj więcej zdjęć, bo ledwo jedno to trochę biednie. Z ciekawości jeszcze mam pytanie, dlaczego akurat 10W-40? Według mnie lepiej by chyba było zalewać full syntetykiem

Z czasem dodam więcej zdjęć.

Wybrałem 10W40 dobrej firmy gdyż:

- wg. papierów, które mam auto od 10 lat jeździ na 10W40.
- gdzieś tu wcześniej czytałem, że do M52 dobre 10W40 w zupełności wystarczy.
- nie jestem "olejowym kombinatorem", Passerati 2.0 TDI męczyłem na niesławnym Castrolu Edge 5W30 i było ok.

Zarzuć więcej zdjęć

Kilka zdjęć zrobionych na szybkości W przyszłym roku kupię nowe felgi na lato, w gre wchodzą tylko jakieś Styling, które seryjnie wychodziły w E36. Muszę wywalić te tandetne ramki na tablice rejestracyjne. Po głowie chodzi mi też jakiś układ wydechowy np. cichy Eisenmann (taki żebym nie dostał kota jadąc 800 km na strzał). Żadnych srogich modyfikacji, gleb, gazów, swapów nie planuję. Chcę zostawić auto w oryginale w jak najlepszym stanie.

już Cie lubię jakiś fajny styling z epoki 16/17 i będzie pięknie zadbana sztuka, szanuj mimo że to zwykły szarak to na pewno się wyróżnia spośród ulicznego gruzowiska

Miałem E36 i wspominam to auto bardzo dobrze, super egzemplarz trafiłeś co ja bym osobiście zrobił? Ciut przód obniżył żeby stał równo z tyłem, założył jakąś ładną 16-17 i doły w kolor zrobił (to nie jest konieczne ale fajniej wygląda całe auto) poza tym dbać i tyle, może jakieś odświeżenie wnętrza, może jakaś niewielka polerka (sam oceń jak lakier po tylu latach)

Co do felg to polecam stronę http://felgenkatalog.auto-treff.com wybierasz E36 i szukasz ładnego stylingu

P.S Spróbuj dorwać oryginalne dywaniki, robią ogromną robotę i są idealnie dopasowane

Ja tu widzę taki kierunek

Na tak długie trasy szkoda tylko że 2 litry ale i ten silnik daje radę a przy tym nie łyka oliwy więc bezawaryjność powinieneś otrzymać w standardzie

To prawda i na tym mi zależało. Mieć pospolite do bólu BMW, przyciąga spojrzenia przechodniów i innych kierowców. Mój dyrektor (rodowity Niemiec) proponował mi już kupno tego auta.



Auto stało na nierównym podłożu i stąd taki efekt. Ogólnie na równym przód jest nisko, a tył trochę wyżej i fajnie to wygląda.



Zostają szare. Podoba mi się to i nawiązuje do epoki.



Te, które mam teraz to jakieś zamienniki z Alledrogo ale dedykowane do E36 i pasują p&p.



Zdjęcia tego nie oddają ale wnętrze jest na prawdę bardzo czyste i nie zmęczone. Co do lakieru to chcę go trochę przetrzeć politurą, ewentualnie potem polerka + powłoka ochronna.



Kolorystycznie BMW zostaje bez żadnych zmian. Myślałem o szprychowych felgach ale na mój gust to one pasują do przedlifta. Ja mam jednak polift i wtedy już dominowały te wieloramienne, nowocześniejsze wzory. Myślałem o Styling 22 lub 24 ale nie wiem czy M-kowe felgi nie będą robić festynu w zwykłym E36.



Do normalnej eksploatacji w zupełności mi wystarcza. Pomruk R6 jest, jak trzeba to też pojedzie no i jestem zaskoczony niskim spalaniem tego samochodu. Spodziewałem się 11-12 litrów, a ja na swoim "pierwszym baku" zrobiłem 700 km.



Na tym mi najbardziej zależało. E36 jest łopatologicznie prostym samochodem, a silniki M52 (zadbane!) słyną z niezawodności. Poza tym części są śmiesznie tanie, nawet te najlepszych firm. Pakiet startowy na dobrych podzespołach kosztował mnie bagatela 300 zł, teraz w sobotę wrzucę auto na podnośnik i wymienię podporę wału i łącznik wału ze skrzynią (komplet Febi Bilstein 200 zł). Łącznie 5 stów żeby spokojnie jeździć.

W Passacie jak coś mi klękło to z reguły szło w 4 cyfrowe kwoty. Np. przerobienie napędu pompy oleju 3800 PLN, 2x posypała się mechatronika skrzyni DSG i tylko dlatego, że sam ją wyciągałem i tylko zawiozłem mechatronikę do regeneracji to zapłaciłem 1500 PLN za regenerację i 700 PLN za komplet nowego oleju do skrzyni wraz z filtrami, nakrętkami itp. Ciągłe jaja z modułem bi-xenonów skrętnych. Jeździłem tym autem 5 lat i przynajmniej o 3 lata za długo.

A passeratti podbno takie niezawodne


Wiem coś kolego o M52 bo sam go użytkuję od 7 lat tyle ze TUB20 i również zero problemów na prawie 100 tyś km przejechane

ładny egzemplarz trafiłeś

mocno musiałeś się zawieźć na vw, że taka przesiadka ale rozumiem, kiedyś to były samochody

VW miałem już dosyć zmęczone bo i prawie 400.000 km i miałem go po flocie firmowej. Skrzynia już miała uślizgi na hydrokinetyce i ładowanie w niego kasy było bezsensowne. E36 kupiłem mega spontanicznie. Zobaczyłem ogłoszenie, szybko telefon, laweta no i jest

Niedawno wymieniałem w 318i kuzyna sprzęgło, wszystkie drążki, sworznie, tuleje, łączniki, gumy stabilizatora z przodu i jakieś tuleje z tyłu. Sprzęgło Sachs, części zawieszenia Meyle. Jak zobaczyłem rachunek za części na śmieszne 900 zł to stwierdziłem, że przydałby mi się taki samochód.

Małe faux pas, post pod postem. Parę fotek z wczorajszego, wieczornego majstrowania.

1. Części. Przy okazji zmieniłem jedną rolkę napinacza bo jak zmieniałem paski w "pakiecie startowym" to sprzedawca dał mi przez przypadek jedną z rolek do
innego BMW.



2. Auto jeszcze na ziemi.



3. Auto w powietrzu



4. Gdzieś przed przykręceniem wału do łącznika ze skrzynią. Stary łącznik, jeszcze oryginał BMW był cały aczkolwiek nigdy nie wiadomo czy gumowy korpus już nie zmęczony. Mam taką przypadłość, że jak już robię to cały komplet na przysłowiowy "sicher" żeby mieć spokój na przyszłość.



5. Wzmacniane łączniki stabilizatora Meyle HD już na swoim miejscu.



6. No i nowa podpora dzielnie podpiera wał. Przy wyższych prędkościach już nic mi nie trzepie pod autem

Dobry serwis, doprowadź ją do ideału, taka prośba

no i fajnie

z takim podejściem może być tylko dobrze

Mega robią mi szare doły przy srebrnym, powodzenia w pracach

Będzie dobrze. Na następny ogień idą wszystkie tłoczki hamulcowe, zaciski do czyszczenia i malowania (na czarno albo srebrno bo nie lubię tych kolorowych zacisków). W dalszych planach konserwacja powierzchni zewnętrznej dyferencjału + malowanie.

Bardzo ładne i zwykłe e36 - czyli takie jakich już b. mało na naszych drogach, zazwyczaj jak ktoś kupi zadbaną trójkę to od razu robi gleby, kąty i jakieś śmieszne "german stajle" i tak kończą ładne i fabryczne e36 dbaj o nią i nie kombinuj, bo seryjne e36 w efekcie finalnym najwięcej są warte, a ich cena już tylko rośnie.