BMW Sport

High Gloss zawsze na propsie mogła by to mieć każda E39

Co mi się rzuciło w oczy to uszkodzone lewe krótkie nadkole i brak "hokeja" na dole przedniego zderzaka

Ładna sztuka u mnie w okolicy jeżdżą dwie białe ( w tym jedna moja była, którą miałem krótki czas ).
Listwy na zderzakach/drzwiach/błotnikach też będą "shadow" ?

Tak, krótkie nadkole pęknięte, ciągle zapominam je dokupić hokej pod zderzakiem był, tylko jakaś łajza mi go ukradła, wystarczyło, że raz auto zaparkowałem pod blokiem, a nie w garażu i szybko ktoś się nim zaopiekował Listwy dolne oczywiście też będę zmieniał, natomiast po nowym roku bo planuje zakup nowych z aso, używki często są w słabym stanie niestety.

Wcześniej miałem już dwie e39 alpinweiss, ale ta już zostaje mam nadzieje na zawsze. Pozdrawiam.

Siemka

Ostatnio wleciały podwójne szyby, czyli coś co szukałem baaardzo długo, bo do sedana mega ciężki temat znaleźć komplet. Jak wiadomo różnica jest bardzo duża w wyciszeniu, jak w kościele, polecam każdemu. Na dole zamieszczam zdjęcie z zewnątrz w trakcie prac jaka jest różnica w samym odcieniu szyb między zwykłymi. Pozdrawiam i wesołych !

JRafal, no to teraz już można strzelać do Ciebie

Powiedz o ile są cięższe od seryjnych bo sam się zastanawiałem. Podnośniki szyb są takie same?

wow, fajny mod

Masz dwie sklejone zwykłe szyby, przestrzeń między nimi wypełniona jest gazem, jak w oknach PCV szczerze to myślałem, że będą cięższe, zresztą samo to, że podnośniki są takie same i nie mają swoich odpowiedników w przypadku podwójnych szyb mówi samo za siebie, że nie ma dużej różnicy. Ja osobiście bardzo polecam ten zabieg, mega poprawia komfort akustyczny, w trasie totalna cisza, a w mieście jesteś odizolowany od ruchu ulicznego. Dodatkową zaletą jest to, że te szyby nie parują.

Oprócz szyb potrzebujesz też uszczelki wokoło szyb oraz uszczelki zgarniające te co są montowane na górze boczku.

To teraz do wewnątrz mniej dźwięków będzie wpadać.

Fajny mod też mi takie coś chodzi po głowie ale ciężko znaleźć.
Tylne małe szybki w drzwiach też wymieniłeś ?

Witam

Nie było mnie trochę, to jednak nie oznacza, że przy aucie nic się nie działo, wręcz przeciwnie.

Na pierwszy ogień poszedł komplet hamulców z przodu. Jarzma, śruby, sprężynki wyszkiełkowałem, a następnie oddałem do ocynku, zaciski wyszkiełkowane, złożone na nowo o dziwo na starych częściach, bo wszystkie gumki, tłoczki były w stanie jak fabrycznie nowym, więc żal było wkładać ten szajs co oferują w dzisiejszych czasach. Wpadły tarcze Mikoda GT, klocki Remsa, oczywiście nowy czujnik, przy okazji założyłem nowe OEM mocowanie przewodów od czujników absu i klocków bo stare było trochę przyrdzewiałe. Generalnie jest przepaść w hamowaniu. Przy okazji trochę umyłem nadkole oraz końcówki progów, które są można powiedzieć w stanie idealnym bez grama korozji











W następnej kolejności wziąłem się za wymianę odmy, zdecydowałem się na cały komplet z ASO, jakoś nie ufam zamiennikom w tego typu kwestiach. Tak więc wleciała odma, wszystkie węże, oraz nowe uszczelki pod kolektor ssący, Przy okazji umyłem krokowca, przepustnicę, zdjęć za wiele nie mam, bo za bardzo robota byłem pochłonięty Przy okazji się dowiedziałem, że z kanałów dolotowych dosłownie można jeść, wszystko tak czyste jak by ledwo z fabryki wyjechało, SZOK.







Na ostatni strzał poszło najgorsze, a mianowicie wymiana uszczelki miski olejowej, sączyło się tu i ówdzie, roboty sporo, miskę moczyłem całą noc, było trochę syfu, nie mam zdjęć przed, ale mam za to po Co mnie niezmiernie ucieszyło to fakt, że wyciek z tyłu silnika okazał się wyciekiem spod miski, a nie z tylnego uszczelniacza wału, jedna robota mniej













Po 300km totalna susza na silniku, grama wycieku znikąd

A w ten weekend zawoziłem znajomych do ślubu oraz na "wesele" na miarę dzisiejszych poyebanych czasów...









Mam nadzieje, że się podobało Pozdro

Bardzo dobra robota. Ładnie się prezentuję na zdjęciach.

Czemu Remsa, jeśli np do odmy bierzesz zestaw z ASO? To raczej taki przeciętny przeciętniak.

Kurde, dostać się do kolektora z tego co widzę w M52 to lipton, tak samo rozrusznik, czy czujnik położenia wału, podczas gdy w V8 to dwie śrubki...
Dużo pracy przy misce? Trzeba podnosić motor, czy wywalić "sanki"?

Czemu remsa? kupione z ciekawości, klocek to klocek, ja póki co jestem zadowolony, nawet nie pyli za mocno.

To prawda w dieslu np. ściąga szybko i łatwo w m52 trochę więcej dłubaniny, ale bez przesady. Rozrusznik demontuje się w 15min bez ściągania kolektora, dojście jest idealne, podobnie z czujnikiem wału. Z miską trochę więcej roboty, silnik go góry i sanki w dół, ja osobiście innej opcji nie widzę.