BMW Sport

S-max 2.0TDCI bądź Skoda Superb. W204 jest supr i mogę polecić choć nie wiem czy nie za małe.

Ja nie zgłębiałem za mocno tematu, ale na forum otwarcie piszą, że jest dużo lepiej niż w w210 ale ruda wychodzi. Z tego co pamiętam to pod uszczelkami drzwi i jeszcze w jakiś typowych miejscach. Ogólnie to ten merc też mi się podobał, bo łatwiej znaleźć mocne kombi niż w przypadku e61. Do tego ceny są sporo niższe niż piątek- chyba dlatego, że wizualnie e60 bardzo odskoczył od staro wyglądającego e39 a w211 dla laika wygląda jak swój poprzednik. Ja rozważałem 5.0 przedlifta lub 3.5 polifta. Niestety pierwszy ma duży apetyt, choć brak jakiś typowych wad- wydaje się mniej kłopotliwy niż v8 z BMW. Drugi przed liftem miał jakieś problemy z kołem zębatym wału korbowego czy tam coś z rozrządem, co po lifcie poprawili. Moc nie dużo mniejsza niż v8 a garów mniej i nowocześniejszy więc jest szansa na niższe spalanie.

Niestety skrzynie, z których merc słynął to jakaś pomyłka. Psuje się tam jakiś czujniczek za kilka stów a jak jego wymiana nie pomaga, to konwerter do wymiany. Z tego co czytałem, to profilaktycznie co 100 tyś należy go wymienić, bo raczej wtedy jego żywotność się kończy. W przypadku kombi raczej mała szansa na brak airmatica, trudniej też o RWD.

Nie mówię, że auto jest złe ale wydaje się dosyć kłopotliwe. Ceny w ASO jeszcze wyższe niż BMW. Opinię swoją opieram na interpretacji wpisów na forum. Mam sąsiada, który jest z takiego auto (diesel) zadowolony ale to dziadzio i mało jeździ. Na plus tego modelu jest fakt, że raczej nie trafia do młodych gniewnych jak większość e39. Wygląda dziadkowo i jest jeszcze trochę za drogi.

X2

Sprawdź Skode Superb. W Krakowie sporo tego jeździ na taxi przy lotnisku na Balicach, a tam raczej biedne samochody nie maja dostępu.

Superby zawsze miały sporo miejsca w środku.

Ja też bym pomyślał o Superbie - każdy wie, że to duże auto i może być dobrze wyposażone, więc jako taxi taniego wrażenia sprawiać nie będzie (czytając, co na postoju stoi) a koszty serwisu są śmieszne w porównaniu z innymi (nawet serwisowanie w ASO kosztuje rozsądne pieniądze).

Wy (taksiarze) i tak jeździcie w większości przypadków do 2000 obrotów, więc ścigant Ci nie potrzebny. Tak, duży moment obrotowy nisko to niższe spalanie, tylko czy opłaca Ci się dopłacać za ten moment? A ciągła jazda poniżej 2 tyś obr to sprzęgiełko i dwumasę wykończy a i turbinę zasyfi sadzą i trzeba będzie czyścić w najlepszym wypadku.

Jeżeli korporacja czy klienci/rynek nie wymaga od Ciebie auta premium, to bez sensu je kupować.
Ale to tylko moje zdanie człowieka z "zewnątrz".

Dziękuję bardzo za podpowiedzi i za zainteresowanie się tematem nie wymaga nikt ode mnie auta premium moge jeździć Laguna nawet 1 ale mieć masowane plecy przez pasażerów ....

Auto musi mi sie podobać i tak jak podkreślacie ważne jest niskie spalanie ... ja nie mam dużych wymagań jeśli chodzi o wyposażenie

Królową lawet to odpuść

Miałem lagune II 2 lata bez usterkowa sprzedałem tylko bo jakosc wnetrza byla taka ze ludzi lamali plastki i szkod ami bylo auta ale laguna jest naprawde ok:)

Znalazłem auto dla siebie

http://otomoto.pl/oferta/mercedes-benz- ... ybYaZ.html

No fajne tio jest , ale jak Ci sie wydaje ze to mało pali to .... Bierz e60 manual 3,0d i chipuj ale tak , aby ciagneła od dołu. Dobry program i spalanie powinno spaśc do okolic 8 litrów po mieście, ale to zalezy od programu. Normalnie te auto pali 9-10 litrów

Silnik, Wnętrze jak i całość ok
Ale przód wygląda jakby miał downa

E60 530d + chip na taxi.
Ja rozumiem, że można mieć swoje zdanie na dany temat, ale nie rozumiem jak można nie mieć wyobraźni.

hehe fantazja