BMW Sport

Benyy, gdzie galeria RS6?
Żeby nie było ot. Rwd zimy się nie boi Tylko trzeba mu buty dobre zakładać.

Też się właśnie zastanawiam.. Wystarczy używać mózgu przy jeździe autem i jest ok..

Zimy to się nie boi AWD, a i to nie zawsze Co prawda jeśli chodzi o RWD to tak jak już napisałem - nie taki diabeł straszny... Jednak jak dla mnie w polskich, zimowych warunkach jakikolwiek napęd na jedną oś to po prostu lipa. W większych miastach być może jest lepiej, ale na takim Podkarpaciu nieraz bywa uciążliwie, a wiem coś o tym, bo od lat jeżdżę tutaj tylko Bmk'ami. Nie raz wyjeżdżałem w trasę nawet gdy drogi były zupełnie białe. BMW prowadzi się pewnie i przyjemnie nawet w takich warunkach. Do tego systemy elektroniczne zapewniają spory zapas bezpieczeństwa. I byłoby wszystko super gdyby nie to, że w mieście czar pryska, bo mam do wyboru nieustanne buksowanie kół na śniegu, lodzie, błocie pośniegowym, zawsze z duszą na ramieniu żeby się nie zagrzebać w tym syfie, albo nieustanne błyskanie ASC czekając, aż w końcu rozpędzę się do tych magicznych 60km/h. Mówcie co chcecie, ale to nie jest fajne... I tego już żadna opona nie zmieni, chyba żeby miała kolce. Może ja już się starzeje, może robię się zbyt wygodny, ale pomału z każdą zimą zaczyna mnie to męczyć.

Więc BMW przynajmniej z LSD byłoby dla mnie pewnym ułatwieniem, a nawet gdyby nie to, że od pewnego czasu M3 stało się moim celem życiowym (ewentualnie Z4M), bardzo poważnie rozważyłbym zakup w przyszłości wersji X. W Polsce sprzedaje się dużo nowych BMW właśnie z napędem X-Drive i ma to swoje racjonalne uzasadnienie. RWD co prawda fajnie sadzi się "boki" w zimie (nieraz też w lecie ), ale to tylko ze 2-3% mojej zimowej eksploatacji. Poza tym jak dla mnie radość z RWD bez LSD jest trochę przereklamowana... Więc dlaczego nie AWD? Bo do BMW nie pasuje? Skoro mogę mieć auto marki której jestem fanem, a w dodatku tak użyteczne w każdych warunkach i o każdej porze roku, to czemu nie? Z AWD można nieraz poszaleć bokami w zimie bardziej niż jakimkolwiek RWD, jeśli ma się tylko wystarczająco dużo miejsca. Natomiast posiadanie BMW które prowadzi się nadal jak BMW, a w trudnych warunkach jedzie jak Quattro - po śniegu jak po mokrym asfalcie, po mokrym asfalcie jak po suchym to jak dla mnie kapitalna sprawa.

Z paździerzami sie na tym forum nie wychylam. Obawa przed 320/8 +

Nie wiem jak tam forum scenika, ale forum Audi chyba ma się dobrze.

Zimą tylko RWD. Bez żadnych wspomagaczy.
Kiedyś nikt nie narzekał, dobra płyta do bagażnika i wszędzie jedziesz.

Dobre opony, i wyczucie gazu i naprawde nie ma sie czego bać.

Ja również nie mam jakiś problemów z RWD, tylko raz potrzebowałem pomocy osób 3-cich, kiedy wjechałem na parking pochylony w dół, za tylnymi kołami miałem małą zaspe a z przodu murek. W kryzysowych sytuacjach wystarczy, że się rozbujam albo rozpędze, również odpowiednie obchodzenie się z pedałem gazu wiele daje, z kolei w W124 ojca z automatem, zimą jest tragedia. Nie wiem jak to wygląda w nowszych skrzyniach ale tam się jedzie z duszą na ramieniu, przy chamowaniu z górki trzeba przerzucać na N, bo inaczej auto ciągnie do przodu i w miejscach gdzie Ja wyjeżdżam bez problemu on stoi w miejscu i nawet ASD na niewiele mu się zdaje.

To ciekawe ile ta skrzynia wytrzyma... wrzucanie automatu na pozaycję N podczas jazdy a już szczególnie przy zjazdach to głowny grzech użytkownika automatu

A tak BTW - hamowanie a nie chamowanie

O fakt, mały byk się wkradł
No niestety, gdyby nie to "Mieczysław" już dawno nie miałby przodu
Całe szczęście Ja mam manualną skrzynię a co za tym idzie, bardziej "idiotoodporną"...

Przez cztery zimy jezdzilem X5 zima jak przesiadlem sie na trojke rwd to bylem przekonany ze latwiej lata sie bokiem w rwd jednak latwiej bylo uyrzymac w kontrolowanym poslizgu awd.

W ttm sezonie smigalem na uzywanych zimowkach po miescie I glownie odsniezonych drogach, kilka dni bylo ostro zasypane I jie mialem nigdy problemu, nawet specjalnie wyjezdzalem wieczorem jak tylko spadl swiezy snieg zeby sie pobawic

w tym roku bylem w dolomitach moim e46 z kumplem ktory ma e91 w automacie, co prawda auta na uzywanych oponach i za szybko sie nie dało lecieć (przy ostrych zjazdach z góry na 2 bez gazu) ale poza tym większych problemów nigdy nie miałem zimą, za to wcześniej miałem volvo v40 które kilka razy zimą wyjechało przodem z zakrętu

no właśnie, to jest spory problem, w zakręcie jak przesadzisz z gazem w FWD pojedziesz prosto i lipa, RWD narzuci, obróci i jest szansa że zostaniesz na drodze

e30 na zimowka dobrze mi sie jezdzilo, e46 tragedia, dobrze ze na wyspach niema takich zim jak w PL

AWD ma to do siebie, że możesz kontrolować czy chcesz wyjechac przodem czy tyłem. Chociaż są sytuacje gdzie nie da sie przewidzieć.

Tak ogólnie to jestem zadowolony,żadnych problemów z jazdą po śniegu /dużym śniegu/ w górach.
Bunia bez problemu się wspinała na ośnieżone podjazdy,np na parking na stok w Małe Ciche,jak ktoś był to skojarzy ten parking,górki w Murzasichle również bez problemów.
Opony Pirelli Sottozero 17/205/50.

może dlatego że jestem młody to dla mnie RWD jest idealne, miałem wcześniej dwa auta z FWD, no jeździło się ale na pewno częściej się zakopywałem niż na 8 letnich zimówkach z bieżnikiem 3mm które mam teraz na aucie w BMW. Może dlatego że mam butle+skrzynie basową+ zapas w bagażniku i jest trochę dociążony tył. Jakie by nie były śniegi to nigdy nie myślę sobie "nie jadę bo się zakopie" Zawsze dojeżdżam do celu. Może troszkę szpera mnie wspomaga.
Nie wspomnę o wygłupach. Wtedy tylko i wyłącznie RWD

zimą to polecam subaru,człowiek nie może się doczekać pierwszego śniegu

Wiadomo że cztery łapy robią robotę

zgadza się, To już moja druga zima z Subarakiem i to jest inne życie.

Tak czy owak moje myśli coraz częściej biegną ku BMW,dlatego zalogowałem się na wasze forum żeby dowiedzieć się czegoś więcej.
Z tego co zdołałem się dowiedzieć to X drive to naprawdę udany system a nie jakaś dopinka.Mało tego ,pozostaje preferencja tylnego napędu.To wszystko wygląda naprawdę zachęcająco.

Z tego co wiem to jeśli chodzi i napęd na 4 łapy to jedna BMW musi uznać wyższość subaru... ale jest to opinia którą tylko słyszałem sam okazji przetestować nie miałem bo BMW na 4 łapki nie jechałem za to subaru i evo miałem okazję