BMW Sport

Witam. Któryś już raz uslyszalem teorie natomiast BMW produkowanych na rynek Polski w wersji M- Pakiet. Wczoraj także przeczytalem od jednego z forumowiczów w jego galerii, iż Bmki z M pakietem wychodzącym na rynek Polski są pozbawione takiego zawieszenia ponieważ, stan naszych dróg wyklucza to aby ekspatować to auto swobodnie w Polsce, dlatego zamawiane są wersje M pakiet bez obniżenia i zawieszenia M-pakietowego. Czy to prawda czy to mit, czy to wogole jest mozliwe? pytam dlatego, że ja nie mam do czynienia z autami z Polski bo po prostu ich tu nie kupuje.

Ja slyszalem, ze na Polski rynek sa polakierowane cieniej lakierem, a Niemcy w fabryce pierdza w fotele jak wiedza, ze auto idzie na rynek polski

Decydujesz sie na M-pak, masz zawieszenie M-pakowe (nie jestem pewien, ale w przeszlosci chyba mozna byla z tego zrezygnowac i pozostawic standardowe), albo za doplata adaptacyjne (zalezy od modelu oczywiscie).

Totalna bzdura. Zresztą nie ma czegoś takiego jak BMW na rynek polski. Samochody kupowane w Polsce są wersją na rynek niemiecki.

Moje 335i jest kupione w niemczech, prawie 200 tyś przebiegu i nigdy nie miałem żadnego problemu (poprzedni właściciel też nie miał:P) co inni forumowicze z przebiegami 30-100 tyś...a mają autka z PL salonu...

Znajomy ma 535d E60, po chipie, - też z niemieckiego salonu 280 tyś przebiegu i też żadnych awarii nie miał takich co mają inni przy 100-200 tysiącach przy autko z pl salonu.


Bajka bajką ale mi się wydaje że z autkami jest tak jak ze produktami w lidlu czy kauflandzie, te na "wschodni" (w tym polski) rynek są gorszej kategorii...

Ale to tylko moja teoria, która jak na razie ma dwa dowody....

a co do tematu to z tym zawieszeniem to bzdura zamawiasz - masz:)

Kiedyś przeglądałem realoem i w e46 kilka elementów zawieszenia m-pakietowego pokrywało się z częściami pakietu na złe drogi. W niektórych modelach m-pakiet stylizacyjny można było dokupić niezależnie od m-pakietu zawieszenia, więc może o takich samochodach mowa.

Ja w to wierzę, bo sam pracuję w firmie produkcyjnej, jak jest info z działu zamówień, że produkt idzie na zachód (głównie DE) to zaczyna się dmuchanie i chuchanie, wzmożone kontrole jakości. Już nie wspomnę jak przyjeżdża delegacja to trawę na zielono malują

Nie zrozumiales mnie albo ja zle sie wypowiedzialem . Chodziło mi, że dealerzy w Polsce odrazu zamawiają auta z innym zawieszeniem nie m pakietowym pomimo auta z m pakietem ponieważ zawieszenia te są przystosowane do innych drog niżte nasze w tym sensie chcialem napisać a nie, że są dwa rodzaje zawieszen m pakietowych bo wiadomo, że jest jeden rodzaj.

P.S Wlduś, zgadzam sie z Tobą, że tak jest iż te auta kupione w Niemczech są trwalsze mi też nigdy z zawiechą sie nie dzieje, nie mialem nigdy poważnych usterek wszystkie auta byly z Niemiec. Bo to, że na rynek amerykanski są produkowane zupelnie inne auta to wszyscy wiemy. ja mialem Audi A4 2.0T S-line Quattro i był tak miekki, że po paru miesiacach musialem spręzyny zmienic bo myslalem, że oszaleje po BMW, gdzie S-line w Europie jest ZDECYDOWANIE twardszy.

U Czarnego był zawias na polskie drogi więc może i w nowych modelach podobnie jest.
Zresztą nie tylko w BMW można z tym się spotkać.

Vermilion super poziom wypowiedzi jak na specjaliste przystało

Jak są serwisowane auta w Polsce a jak w Niemczech?

Dziękuje, dobranoc.

Nazwalbym to inaczej - poziom jest dostosowany do poziomu pytania.

Jak ciezko jest wziasc telefon i zadzwonic do dealera? Juz nawet nie mowie o tym, ze musisz tam jezdzic. Poprost warto czasami troche ruszac samemu glowa w zyciu.

Ale ja chciałem zapytać forumowiczów co o tym sądzą i czy o czymś takim słyszeli. Skoro poziom jest dla Ciebie za niski to po co robiłeś tu wpis ? Zajmij sie lepiej czymś innym niż odpowiedziami do moich postów bo szczerze powiedziawszy one mnie nie interesują zupełnie a takie wpisy jak na początku są jedynie drażniące bo żebys Ty był dla mnie jakimś autorytetem to pół biedy ale ja trakuje Cie jak powietrze i niech tak zostanie.

P.S o moją glowe sie nie martw możliwe, że jest w lepszej kondycji niż Twoja.

Oczywiście że słyszeli, nazywa się to "wałek"

Już nie.... przed 2010r było tak jak piszesz ale teraz w VIN-ie masz coś takiego:

S8A1A LANGUAGE VERSION POLISH Polska wersja językowa
S8ATA POLISH/OWNERS HANDB./SERV. BOOKL Instr. obsł./książka serw. po polsku

A co do zawieszenia to... bzdura

To jest BMW a nie Yugo... jak konfigurujesz auto z zawieszeniem M-Pakietowym to je dostajesz a nie że Ci diler je cichaczem wyciąga przed wydaniem

No ja nie wiem nic o tym zeby auta byly zupelnie inne to jest bujda na resorach zeby klient z europy nie czul sie za mocno w... w d... bo placi dwa razy tyle za auto. Auta na stany sa w podstawie lepiej wyposazome niz wersje na europe. Kazda ma skore, co prawda zeby miec prawdziwa skore trzeba doplacic ale zawsze lepiej to niz wykonczenie materialem. Znam jedyny przypadek w ktorym auto na stany bylo gorsze od tego na europe to M3 E36, na usa wystepowalo tylko w wykastrowanej odmianie slabszej o ~100 koni. Pamietaj ze wszystkie suv i z4 sa produkowane w Spartanburgu w stanach I nie sadze zeby mieli dwie rozne linie produkcyjne I na keden slabiej dokrecalo srubki

Tu nie chodzi o jakość produkcji a konfiguracje i dostępność różnych modeli. Z3M US też pierwotnie było w wersji wykastrowanej. Już nie mówie o starociach z diving boards zamiast zderzaków

Wystarczy wejść na stronę BMW Polska, odpalić konfigurator i można się bez problemu dowiedzieć, że dla np. dla nowej 3 w w ramach M Pakietu można bez żadnych dodatkowych opłat wybrać zawieszenie standardowe lub M-pakietowe, dla nowej 5 analogicznie, a za dopłatą EDC lub Adaptive Drive. Wątpię, aby w jakikolwiek sposób wiązało się to z rynkiem polskim - w Niemczech klienci mają dokładnie taki sam wybór. Po prostu BMW udostępniło taką opcję i tyle.

Kiedyś tak nie było i auto w M-pakiecie fabrycznym musiało mieć zawieszenie m-pakietowe. Nie wiem kiedy BMW zmieniło politykę, ale myślę, że w ostatnio. Z tego co pamiętam, to dla E46, E90-92 E39, E60 biblioteka produktowa nie dopuszczała tego typu wyboru.

Co do jakości aut na rynek polski i niemiecki - to jak wspomniał jeden z forumowiczów, różnica wynika raczej z jakości i sposobu serwisowania oraz dróg, po których jeżdżą auta. Auta schodzą z tej samej taśmy, a produkcja nie jest organizowana wg krajów, tylko zamówień. Nie wiem więc jak wybierane miałyby być te auta, którym wkładamy turbinę drugiej jakości lu słabiej dokręcamy śrubki.

tutaj niestaty bede murem za tym co powiedzialem bo to wiem na 100%. 3 auta byly z USA Audi A4 GL 500 i Audi A8, wszystkie byly zajebiscie miekkie aż mj szwagier ktory kupił tam wlasnie GL-a powiedzial, że jest w szoku jak ten samochod jest masakrycznie miekki. Kiedy wsiadlem do takiego samego A4 bez s-line 2.0TDI znajomego ten samochod byl znaczeni twardszy a na zakrętach był bardziej stabilny od mojej prawie nowej A4 w S-line (niby). Ta skóra w amerykańcach to jakies nieporozumienie i chyba tylko nazywa sie skórą bo to jakies cholerstwo co tylko ją przypomina. tak samo jak lampy klapy itd. rózni sie sporo rzeczy, niektore na gorzej (zawieszenie - nie do zaakcepotwania) niektore poprostu są inne jak klapy bagażnika.

Może to ma coś wspolnego z t ym ,że w USA jezdzi sie do 50 mil i tam z tego co wiem jest to respektowane bo kary, mandaty są duże. W Europie można podrózować ZNACZNIE szybciej a w DE bez ograniczen, wiec i zawieszenie musi być inne, zdecydowanie twardsze.

Z tymi ograniczeniami to prawda ze wiekszosc osob je przestrzega ale 50 mil to jest w granicach miasta po za nim w zaleznisci od stanu 70-80 mil. Znajoma ma ml z 2008 roku, zawieszenie jest zestrojone komfortowo ale nie tak jak np w escalade. Wczesniej miala cayenne I tam bylo duzo twardsze. U siebie tez mam sztywne zawieszenie, tak samo bylo z X5 ktore mialem.

Auta amerykanskie wypuszczane na rynek europejski maja twardsze zawieszenie, lepsze hamulce I np w dodge caravan dodatkowa chlodnice oleju w skrzyni automatycznej. Nie wierze w to zeby BMW wypuszczalo auta z zawieszeniem z cadilaca eldorado dlatego bo duzo z osob ktore kupuja te auta jezdzi nimi duzo szybciej niz pozwalaja ograniczenia, chocby na torach.

No i to widać od razu