BMW Sport

Ciekawe jak długo trzeba szukać takiej eMki z autentycznym przebiegiem 50 tysięcy... i czy w ogóle jest to do znalezienia w niedalekiej przyszłości

Cały czas można kupić jak jest kasa i chęci
http://www.autoscout24.de/DetailsGTM.as ... asrc=st|as
http://www.autoscout24.de/DetailsGTM.as ... rc=fa|s|as

Jeśli szukasz warsztatu który ci ogarnie te autka to masz w opocznie:
http://www.klinika-bmw.pl/

Nie chcę widzieć faktury

Jak kupi eMke, ktorej koronnym atutem bedzie niski przebieg a uzytkowal bedzie na codzien, to wlasnie straci na wartosci. M5 z tak niskim przebiegiem bedzie sporo "przeplacona" w stosunku do normalnych auta z przebiegami 200-400 tys km. Jak dobije do 200 tys np w 5 lat, to w takim przebiegu nie bedzie nic wyjatkowego. Ani on potwierdzony ksiazka ani niski- u nas wszystkie samochody tyle maja, nawet 20 letnie diesle

J27 fajna sztuka ta z Hiszpani i cenowo do przebolenia ale niestety podobno koles zamyka dila z jakims kupcem z Holandi niby ale twierdzi ze jest otwarty na propozycje ....nie wiem co on kombinuje

Jak bys znalazl cos ciekawego jeszcze to wrzuc na forum, dzieki



Che kupic auto ktorym bede jezdzi chociaz ze dwa lata bez napraw, juz jedna emke kupilem po kilku rzeznikach z Polski i musze wymienic polowe samochodu na nowe czesci. Ile mnie to nerwow kosztowalo, czasu u mechanikow i kasy to nie bede mowil. To ze auto straci na wartosci to mnie nie boli ale zaoszczzedze duzo czasu na jazde po warsztatach itd. Teraz niedawno poszla emka w PL za okolo 70tys stan idealny z salonu po 1 wlascicielu z przebiegiem 120tys ale niestety sie spoznilem . Takie rodzyny u nas to rzadkosc a jak sa to sie rozchdoza po znajomych. Autem mam zamiar jezdzic dlugie trasy po Europie i nie chce wracac na lawecie pozniej za 5 klockow do PL. Kupno takiego auta z niskim przebiegiem wydaje mi sie byc jedynym logicznym rozwiazaniem.

kupisz takie M5 z małym przebiegiem to trasy będzie można nim trzaskać spokojnie ale ja nie byłbym taki pewien że 2 lata przejeździsz bez zaglądania pod maskę. mało najechane ale e39 swoje lata już ma i po prostu ma prawo coś niedomagać czy wymagać wymiany. jak chcesz mieć spokój, nie interesuje Cię utrata wartości to kup nówke w salonie

Z Hiszpanii wydaje się być kosa i praktycznie ostatni wypust. Mailowałeś z tym kolesiem, czy rozmawiałeś? Może jak dorzucisz z 1tys Eur to Tobie ożeni

Jeszcze ta od makaroniarza wydaje się być nówka sztukach - przynajmniej po fotkach i cena sensowna
http://www.autoscout24.de/DetailsGTM.as ... asrc=st|as

A i ma świeżo założonego Prinsa, także można nabijać kilometry za półdarmo albo zdemontować kuchenkę

15tys euro....niezle, tylko kolor jest do przemalowania bo blekitnym nie bede sie wozil. Ale ogolnie to rozbieznosc cenowa jest masakryczna od 25 do 15 tys euro za podobny przebieg heh

Mozecie polecic jakegos importera ktory pomoze mi zalatwic sprawy formalne i przede wszystkim sprawdzi czy auto nie jest uzyte pod zastaw w jakims banku? Nigdy wczesniej nic nie sciagalem z za granicy i nie chce sie wladowac na mine. Przynajmniej sam tematu nie chce zalatwiac.


J27 nawiazalem kontakt z gosciem z Hiszpani.Jedyny mankament to jest taki ze auto jest z drugiej reki, zostalo skonfiskowane jakiemus typowi ktory jest kolekcjonerem aut luksusowych za nie zaplacenie podatku. Sprawa jest ponoc czysta twierdzi i wyslal mi papiery po hiszapnsku do wgladu wiec nie wiem czy tego nie odposcic.

Szukaj czegoś co ma wszystko w porządku bez jakichś kombinacji będziesz spokojny a nie z duszą na ramieniu zastanawiał się co jest nie tak.

Spokojnie z tymi południowcami, oni nie są głupi, a wręcz odwrotnie....
Zobacz po ile sprzedają auta z małymi przebiegami innych marek, wcale nie są to niskie ceny.
Z ta ich dbałością o samochody bym też uważał, bo raczej średnio to wygląda.
Myśle że raczej niemożliwe kupić taki samochód z przbiegiem poniżej 50 tys za okolice 20kE. To raczej będą okolice 25kE i więcej nawet.....
Takie okazje od połdniowców bym omijał szeroko.

Jeśli myśleć stereotypami to faktycznie tak wychodzi żeby omijać z daleka, ale:

- może dlatego że były problemy prawne auto jest tańsze, a wszystko może być ok,
- jak je już sprowadzisz do Polski to z bałaganiarskiej Hiszpanii już nic Tobie nie grozi,
- w Niemcowni takie auta są zazwyczaj wyraźnie droższe,
- na pewno nie ma rdzy

Problem faktycznie jest taki żeby mieć ziomka, który wszystko sprawdzi i przywiezie lub nie, jeśli okaże się, że coś jest jednak nie tak - wtedy tracisz kilka tys. na "logistykę". Nie wiem, czy ktoś z forum sprowadza/sprowadzał auta z Hiszpanii?