BMW Sport

stones1, miałem o tobie lepsze zdanie. Wypowiadasz się na temat o którym nie masz zielonego pojęcia (Chociaż po co ja to mówię mistrzowi kierownicy w najlepszym z samochodów). I tak jeżdżę na maxa w M3 na używanych oponach i więcej na nie wydaje niż ty na nowe do swojego. Może nie jestem mistrzem kierownicy i nie kręcę najlepszych czasów. Może i nie panuję perfekcyjnie nad samochodem. Brakuje mi jeszcze i wiedzy i doświadczenia. A może nawet i talentu. To się okażę. Ale jeżdżę, bawię się i zdobywam coraz większą wiedzę i doświadczenie. Nie przesiaduje kilka godzin przed kompem na forum innej marki żeby wszystkim udowodnić że mój 13 letni mercedes jest najlepszy bo ma V12. Idealny silnik. Wielkie, niedoścignione V12. Tylko że jakoś wszystkie rekordy nie należą do V12-tek. Ale do beznadziejnie wyważonego W16 (Bugatti Veayron, rekord prękości), V6 (Nissan GT-R, najszybszy na nurburgringu). Przecież te silniki są z założenia beznadziejne. Ale jakoś mają efekty.

Te moje wyjazdy na tor nauczyły mnie kilku rzeczy:
- nie ma samochodów idealnych (jak co poniektórzy próbują dowieść, uważając że skoro to są ich samochody to muszą być bezkonkurencyjne)
- nie istnieją samochody najszybsze (na każdym torze prawdopodobnie wygra inny, nawet na prostej wygrają różne samochody, wszystko zależy od zasad)
- ASO wcale nie jest takie fajne
- każdy samochód został stworzony z innymi założeniami i innym budżetem
- w samochodach z tej samej klasy z reguły nie ma lepszego i gorszego, tylko o różnym przeznaczeniu i dla rożnych odbiorców. Każdy ma wady i zalety.
- każdy samochód da się poprawić, ale trzeba za to zapłacić
- Samochód jest tak szybki jak jego kierowca



Wybacz zapomniałem że to jest byłe M5 Tomasa_M5 które ponoć dokopało nowszej M5. Nasuwa się tylko jeden wniosek. To Tomas potrafił wykrzesać z tego samochodu tyle że killował wszystkich. Ale z tego co widać mój kolega tego nie potrafił. Nie zarzucaj temu M5 że ledwo zipie bo ono nie miało problemów z silnikiem jak twoje przewspaniałe V12.




Brawo Frank. Była to świetna riposta na mój filmik. Udowodniłeś że szybsza C-klasa jest rzeczywiście szybsza na prostej i że jej układ kierowniczy i zawieszenie świetnie jeżdżą po prostej. Gratuluje. Nie wiem co powiedzieć.

Im częściej czytam to Forum tym mocniej zgadzam się z najwyraźniej coraz większym gronem użytkowników. To forum jest zdominowane przez kilka użytkowników których ulubionym zajęciem jest dowartościowywanie się tym że mają najlepsze samochody i udupiania, naśmiewania się z innych.

A i jeszcze jedno.
Tak wiem że jeżdżę samochodem tatusia i dlatego nie mogę mieć na temat samochodów takiej wiedzy i doświadczeń jak ludzie którzy sami na to pracują.
Tak wiem że wjechałem Hondzie w tyłek, a to że to nie było z mojej winy nie ma znaczenia.

Wszyscy jesteśmy różni i cieszą nas różne rzeczy. Dlatego cieszą nasz też różne samochody. I jeżeli mamy samochód, o którym zawsze marzyliśmy i który powoduje uśmiech na naszej twarzy za każdym razem gdy do niego wsiadamy to znaczy jest najlepszy na świecie. Ale też ma wady z których trzeba sobie zdawać sprawę i zamiast bezzasadnie udowadniać że tak nie jest, trzeba to przyznać. "Mój samochód źle się prowadzi? Trudno, ale dzięki temu jest bardzo komfortowy, a dla mnie to jest najważniejsze "
Powinno to działać też w drugą stronę. Nie wyśmiewać samochodów innych ludzi, choćbyśmy uważali je za najgorszy chłam.

Mam nadzieję że co poniektórzy chociaż przemyślą to o czym napisałem i na forum zagości przyjacielska atmosfera

Ostre wpierdy dla M3. Widocznie 200 kg nadwagi zrobiło swoje
A tu coś ode mnie:
http://pl.youtube.com/watch?v=74nPp3zG9_U

maaaad, dobry filmik i w koncu ktos wrzucil cos sensownego M3 pozamiatalo a jak nie bylo mietka przed nim to nawet zrobil niezla przewage i ten drift na koncu

nie wiesz co powiedziec chłoptasiu bo z reguły masz bardzo mało do powiedzenia. Moj filmik pokazał tyle,ze jesli na torze bedzie chociaz troche prostej ( jak np na Nurburgring) , to C63 szybko dojdzie M3 i odrobi to co straciło na zakretach. Poza tym smiesznie bedzie wygladac na autostradzie spotkanie tych dwoch aut. Faktycznie, na torze bardzo kretym i ciasnym M3 bedzie szybsze, o ile kierowca zdoła te " szybkosc " wykorzystac .

Robisz sobie jaja ze Stonesa a sam w co drugim poscie na roznych forach podkreslasz jakim to jestes super kierowcą, jak to M3 E46 jedzie łeb w łeb z M5, z M3 V8 itd itp

Tymczasem drugi raz wstawiłes autko do ASO z powodu swoich ogromnych umiejetnosci

Moze kup sobie MB , dłuzej pojezdzisz.. na poczatek zacznij od skali 1:24

Pointa z tej całej gadki jest taka- M3 jest szybsze o włos miedzy pachołkami, wiec C63 w zasadzie przewraca sie na zakretach. Podobnie jak Murcielago jadace za Carrerą GT

typowe sranie w banie.

W takim razie proponuje żebyś obejrzał ten swój filmik jeszcze raz. A dokładniej proponuje żebyś się przyjrzał próbie nr. 2. Otóż pomijając fakt że C63 ruszył troszeczkę wcześniej niż M3 to C6 odjechało na 2 m. przed M3 i odległość się nie zwiększała. Wówczas przypomnisz mi próbę numer 1 gdzie przy wysokich prędkościach C63 odchodziło eMce. Niby tak. Ale trzeba zauważyć że Automat zawsze zmieni bieg w idealnym momencie, a kierowca nie. W próbie numer 1 kierowca M3 sam zmieniał biegi. Natomiast w próbie 2 użył kontroli startu czyli biegi zmieniały się same w idealnym momencie. Oczywiście nie braliśmy pod uwagę że M3 w tym teście było w wersji cabrio które jest jednak sporo cięższe od sedana.

A twojej teorii o prostej na torze wcale nie potwierdza filmik zapodany przez maaaada



Proszę cię żebyś nie przekręcał moich wypowiedzi. Napisałem że e46 szło równo z e39 w moim teście. Ale były jakieś problemy z biegami w M5 więc test trzeba będzie powtórzyć. Napisałem też że kierowca e92 nie bardzo ogarniał biegi i w pierwszej próbie szliśmy równo, w drugiej (gdy zwróciliśmy mu uwagę żeby dociągał do odcinki) odjechał mi 2m. Pytanie brzmi co by było jakby poćwiczył

Drugi?
Nie wiedziałem że wadliwy układ smarowania to moja wina . A co do stłuczki to nie chce mi się po raz kolejny dyskutować na temat czy mogłem to przewidzieć czy nie.


Nie wiem czy to ja tak pisze, czy ty tak czytasz. Napisałem MB ma o klasę gorszy układ kierowniczy i zawias jeżeli mówimy o jeździe torowej. Natomiast MB ma o klasę lepszy zawias i układ kierowniczy jeżeli mówimy o komforcie

Cały czas staram się uzmysłowić co poniektórym że im bardziej komfortowy jest samochód tym gorszy jest w zakrętach i odwrotnie

...

to nie jest moj filmik i widziałem go wystarczajaco wiele razy . Od 200 C63 odchodzi konkretnie, wyzsza masa M3 przy tych predkosciach nie ma zadnego znaczenia.

M3 wygrało na torze o włos przed C63. Ok . Ale najlepsze okrązenie miało lepsze jedynie o 0,039 s lepsze. Wiec moze kierowca w C63 był gorszy ?




a gdzie Stones pisze,ze ma najlepsze auto na swiecie ?

klase gorszy układ kierowniczy od M3 to ma Vito a nie C63

fajnie operujesz tymi pojeciami - " o klase lepszy, o klase gorszy " , " jazda torowa "

powiedz, na jakich torach tak smigasz, jezdziłes po jakichs znanych pętlach czy tylko raczej zaściankowe obiekty ?


Ty wydajesz tyle czy twoj szanowny ojciec ?





to w koncu zipie to M5 czy nie

To proponuje dokładniej obejrzeć. AMG wygrało na starcie. Następnie cały wyścig M3 siedziało mu na tyłku. Po objęciu przez M3 prowadzenia na bodajże 3 zakrętach wypracowało sporą przewagę.

Żaden z tych samochodów nie miał czystego okrążenia więc ten wynik jest nie miarodajny.

Jak najbardziej możliwe


Odgryzłem się


Najwyraźniej moja "klasa" jest dużo mniejsza od twojej


Kurcze. Nie pamiętam żebym gdzieś pisał że się ścigam w F1
Otóż na razie mój staż torowy jest na etapie początkującego i się tego jak najbardziej nie wypieram. Nie mniej jednak mam o tym jakieś pojęcie w przeciwieństwie do naszych wielkich forumowych znawców tematu

Może to taki głupi przykład, ale jak uważasz kto ma większe pojęcie o matematyce. Robol który ledwo skończył podstawówkę, czy student 2 roku matematyki?

Ja o Tobie mam wyrobione zdanie. Dałeś się poznać na bmwautoklub. Być może za pare lat Ci przejdzie, ale niestety to nic pewnego.


"robol" , brawo, brawo... no nic lepszy "robol" niż bananek

klasa kubaturowa na pewno



Ciezko powiedziec. To,ze ktos cos studiuje w dzisiejszych czasach nie oznacza automatycznie ,ze ma o tym czyms pojecie, biorąc pod uwage liczbe kretynow "studiujacych " na " Prywatnych Wyzszych Szkołach Pierdzenia w Stołek za Pieniążki Tatusia" .

Pojecia " student " czy " magister" zostały przez owo zjawisko mocno zdewaluowane.

Przypomnij mi, bo nie pamiętam. Jak się mówi na ludzi którzy prywatnie mówią co innego, a potem oficjalnie co innego?

zawsze Ci mówiłem jak patrze na pewne rzeczy, wczesniej starałeś się mnie przekonać że się myle, teraz za to znowu robisz wszystko bym utwierdził się w przekonaniu że pierwsze wrażenie było właściwe.

A jeśli masz ochote coś powiedzieć, to zrób to

nie wydaje mi sie film wklejony przez maaad wyraznie to pokazuje. jak ktos oglada choc troche F1 to wie ze nie da sie wykrecic dobrego czasu jak z przodu jedzie wolniejsze auto. pod koniec filmu widac jak M3 wyszlo na prowadzenie to na te kilka zakretow przed meta wyraznie odstawilo C63 czego przez caly wyscig nie potrafil C63 i z czasem przewaga tylko by rosla. Poza tym kazdy jeden test ktory ogladalem jasno pokazuje ze M3 jest lepszym autem na tor.

mozna dyskutowac ale nie rozumiem spinania sie, i prowokowania sprzeczek takimi textami

panowie, idźcie trochę pojeździć, słoneczko świeci, okna i dachy otwarte - przewietrzyć się można i wyluzować

Nie Stones. Mam po prostu inne zdanie na ten temat i zamiast wychodzić z tekstami "nie wiem czy się śmiać czy płakać" powinieneś raczej dalej prowadzić dyskusję na TEN temat. Po to jest chyba między innymi forum, żeby dyskutować.

Różnica też polega na tym że jeżeli ja mam w czymś nie mam anie wiedzy ani doświadczenia i w ogóle nie wiem z czym to się je to nie udowadniam mądrzejszym odemnie że się mylą, bo zrobili tak i tak. Wręcz przeciwnie. Szanuje wiedzę twoją i Franka na pewne tematy i nawet z wami na nie nie dyskutuje tylko się grzecznie pytam. Każdy wasz argument przemyślę i jeżeli jest trafny to go akceptuję, a nie dyskredytuje jakimiś błędami, pomyłkami z przeszłości. Natomiast wy dwaj nie uznajecie czyichś argumentów, a jeżeli ktoś się z wami nie zgadza to próbujecie go w jakiś sposób poniżyć. Naprawdę nie rozumiem jaki to ma cel.

moze kierowca C63 sie zmeczył?



jak z przodu jedzie wolniejsze auto, to szybsze jadace z tyłu je bez problemu wyprzedza. Chyba,ze roznice są tak minimalne,ze szybko wyprzedzic sie nie da. C63 to nie kombajn, ze cały pas zajmuje

a jakie TEXTY nie prowokują sprzeczek ?

Takie jak twój ostatni post
Prowokują jedynie dalszą dyskusję

kostek_ja, ale ja Ciebie szanuje, tylko że moim zdaniem często ponosi Cię fantazja, a postem na moj temat i mojego auta odwróciłeś kota ogonem, bo ja widze całą sytuacje odwrotnie. Popadasz w niepotrzebną przesade pisząc o swoim M3 i porównując go z innymi autami, choćby nowym M3.

Owszem mogło się tak stać. jednak coraz więcej tych może się robi


Jeżeli mówisz o prostej to masz rację, ale wyprzedzanie na zakręcie jest dosyć trudne. Każdy jedzie idealnym torem. Jeżeli auto które chce wyprzedzić pojedzie innym to tym samym przejedzie zakręt wolniej. Jeżeli samochody mają podobne osiągi na prostej to żeby wyprzedzić trzeba poczekać na błąd tego z przodu

oczywiscie. Za to cala reszta w tym takze i ty uznaje bez wahania cudze argumenty, nikogo nie poniza i nie wysmiewa ..

kabaret



Bo jechało tam dwoch roznych ludzi. Gdzie jest jakis dowod,ze mieli rowne umiejetnosci ?
chyba,ze klony tam jechały

no ale C63 jest o klase gorsze na torze od M3 , wiec chyba to nie problem ?