BMW Sport

Tutaj chodzi tez o wygode, bo zalac 320d do pelna i miec zasieg 1200-1300km w zaleznosci od tempa jazdy to cos pieknego niz co 350km szukac stacji Oszczednosc czasu i wygoda duzego zasiegu tez maja swoja cene. Zreszta koszty na trasie sa podobne 5.5l ropy vs 10l LPG, a jak ktos slusznie zauwazyl ja tez jeszcze nie slyszalem zeby lpg bylo totalnie bezproblemowe. Moze nie jakies hardcory z wypluta UPG, ale lekko faluajce obroty, jakies spadki mocy, bledy CE, bledy na kompie to standard. No i mnie osobiscie widok lpg pod maska z tym pierdolnikiem na wierzchu (wtryskiwacze, metry przewodow) odrzuca. W ciagu 9 miechow zrobilem swoim 2.0d okolo 18 tys km tylko po autostradach (DE, NL) i nie ma nic lepszego niz diesel w dlugich trasach ;]

E36 dla osób z dużym portfelem? Bzdura przeciętny kowalski jest w stanie utrzymać ten pojazd w stanie bdb Pomijam reanimację trupów bo to przez samo się mówi dla głębokich portfeli




Ale bzdura że aż żal czytać.... Dobrze serwisowane auto - systematycznie przeglądy to nie ma prawa nic się dziać z motorownią i samym autem, no chyba że ktoś sobie drutuje to potem cyrki typu falowanie, większe spalanie, brak mocy etc.

Do autora tematu:
Jeśli dieslem będzie się robić przebiegi 40tys i wzwyż rocznie to się opłaca zakup a tak to jedynie PB + LPG.

Pozdrawiam

Jako posiadacz 320d polecam 330d niewielka różnica w spalaniu a przepaść pod każdym względem.
Zresztą jak słusznie koledzy wyżej zauważyli najlepiej kupić benzynę, przynajmniej ja tak zrobię przy kolejnym aucie.

BMW od jakiegoś czasu budując rozrządy celem cięcia kosztów i żywotności ma porozumienie z największymi serwisami rowerowymi i stosuje zużyte łańcuchy rowerowe do napędu swoich rozrządów. Stąd problemy z rozciąganiem ich, pękaniem itd.

Do tego piezoelektryczne wtryski i cała masa innego syfu.

Nie wiem czy taka niewielka, realnie to okolo 1.5l/100km to jak ktos robi 30 tys km rocznie to jest 2500zł roznicy na samym paliwie, do tego dolicz wyzsze OC, wiecej oleju, chociazby drozsze i wieksze hamulce, opony i felgi co najmniej 16" i zrobi sie 4 tys zl. Po 3 latach praktycznie 2.0d w budzie e46 wychodzi gratis. Taka niewielka roznica

Bitch Plese. Piszesz jakby te stare kondony kupowali jacyś krezusi dla któych czas ma największe znaczenie ... Skoro diesel spali 5.5 to Pb + LPG spali 9 i zasięg starczy na jakieś 500km.



Widać kolego że jakimiś mitami żyjesz sprzed 10 lat...



LOL...

Jak komuś zasięg przeszkadza to może wrąbać butlę 80 albo większą LPG i nie jest tak źle wówczas. Ja sam w swojej E30 wymieniając wnękę na koło zapasowe pogłębiłem ją o jakieś 5 cm właśnie w razie jakbym nacodzień musiał nią jeździć, to wtedy wejdzie mi już butla z użyteczną pojemnością 50 l w koło. Przy okazji poprawiło się nieco dociążenie dupci.

Ja bym wybrał też benzynę, miałem e46 2.8 teraz urzęduje nią Vito, miałem też Touringa e46 3.0d 184ps i dużej różnicy nie czułem w osiągach lecz benzynę można bardziej przeciągć i chyba daję więcej radości. Teraz wracając po rocznej przerwie bez bmw kupiłem kopciucha bo będę ropę odliczał. Ale żeby było więcej frajdy z jazdy wybór padł na m57x

Wiadomo że każdy kalkuluję po swojemu.
Jeśli mamy skupić się tylko na ekonomii eksploatacji to zdecydowanie odradzam zakup jakiegokolwiek BMW

Ja jako świadomy użytkownik diesla, nigdy więcej 4 cylindrowego bmw bym nie kupił, mimo tego że z dieslowskich rzeczy na przestrzeni roku i 20 tyś przebiegu wymieniłem tylko sterownik świec, jeden wtrysk i grzałkę wody więc jakiegoś dramatu nie przeżyłem.
Moim kolejnym autem będzie bez wątpienia wolnossąca benzyna.

To widac jestem krezusem, bo jak smigam do NL to jedyne czego chce po calym dniu jazdy to walnac sie w hotelu w kime, a nie szukac 3-4 raz w ciagu dnia stacji z LPG. Do tego zwiekszenie predkosci jazdy do 160km/h to spalanie raptem +0.8-1l w gore, a lpg to bedzie pewnie ze 2-3 jak nie lepiej.


Rozumiem, ze masz pod INPA/DISEM czysciutko, zadnego bledu sondy, adaptacji czegokolwiek, a pod maska nie widac zadnego dodatkowego weza, wtryskiwaczy?




Po uja sie pytasz czemu ludzie sie pchaja w diesla skoro masz swoja wlasna teorie, ze lpg jest najlepsze i koniec kropka? Nawet przez minute sie nie zastanawialem nad lpg wlasnie dlatego, ze cenie sobie zasieg, duzo smigam po europie, nie lubie pierdolnika pod maska, nie lubie ingerowac w fabryczna elektryke (a szczegolnie w wiazke silnika) to najpierw twierdzisz, ze tylko ulamek osob smiga po atuostradach w EU, pozniej ze ktos kto kupuje stare pudlo za nascie tysiecy to nie zalezy mu na czasie, a na koniec jak pisze co mi przeszkadza w lpg to piszesz LOL. Na uj w takim razie drazysz temat, skoro i tak wiesz lepiej.

Żadnego błędu wpływającego na nie prawidłową pracę silnika a pod maską praktycznie nic nie widać.



Zasięg jestem w stanie zrozumieć ale to i tak pchanie się w koszty jak coś padnie kilkukrotnie wyższe niż w benzynie.

Mój prosty przykład: diesle mi się opłaca bo sprawy podatkowe itd.... ale dziś auto stoi na serwisie, padły wtryski 1600zł/szt.

Czyli powiedzmy że cała oszczędność z jakiś 200 tyś km poszła się j.....

Bobby Vintage, dokładnie. I co najlepsze auto ma przebieg 160kkm, oryginalny i do tego autem jeździł mój znajomy od początku. Nie ma reguły na to, raz zarabiasz, raz tracisz. Ja to zrobię jak trzeba bo te auto musi jeszcze mi trochę posłużyć. No ale powiedzmy właśnie straciłem ten Vat który sobie odpisałem przy zakupie

Wojna diesel vs benzyna - klasyka

polecam lekturę:
http://prentki-blog.pl/tdi-sdi-fsi-fbi-kgb-zus-itp/

z przymrużeniem oka.