BMW Sport

Witam mam do was pytanie a najlepiej do użytkowników 325ix z napedem na 4 kola. Zastanawiam sie nad kupnem takiej bemki i prosze o kilka opinii na temat tego modelu a szczególnie jak sie sprawuje 4WD i czy np. egzemplarz za ok 6 tys zł bedzie w miarę dobrym stanie technicznym. W moich planach jest kupic takie BMW wyszykowac je na stan salonowy i zarejestrowac na oldtimera.

Co prawda nie jechałem nigdy ix-em, ale czytałem trochę o tym modelu-użytkownicy bardzo sobie chwalą ten napęd, zwłaszcza w zimie, co zrozumiałe. Gwoli ścisłości - 63% napędu idzie na tył, 37%-na przód. Sporo części jest innych niż w tylnonapędówce i są droższe, poza tym trudniejszy jest do nich dostęp. Za 6 tys. wątpię, żebyś kupił dobre 325 ix. No i wątpię, żebyś dał radę zarejestrować je jako zabytek.

Z zarejestrowaniem nie bede miał problemu przez chociażby to że mam kilku dobrych znajomych i żółte tablice są. A za 6 tys tak napisałem bo patrzyłem na allegro i otomoto wiadomo że jak się trafi coś ładnego to jestem w stanie wydac więcej

Ja posiadam e34 xDrive. Może to co napiszę (w właściwie skopiuję, bo napisałem to na innym forum) trochę Ci pomoże.


"Ja posiadam e34 xDrive:
Spisuje mi się bardzo dobrze. Właściwości jezdne są dużo lepsze niż e RWD (wcześniej miałem e34 RWD, a obecnie e30). W normalnych warunkach nie czuć, że prowadzi się samochód z napędem na 4 koła. Różnicę czuć zimą oraz wtedy, gdy w koleinach stoi woda.

Co do części to wszystko jest dostępne, aczkolwiek kompletnie brak zamienników. Pozostaje ASO. W sklepach tez można kupić części, które szły na pierwszy montaż, ale sprowadzenie trwa dłużej a cena jest minimalnie większa. Zawieszenie z przodu jest zupełnie inne niż w tradycyjnym e34, gdyż jest jeden wahacz na koło. Wg mnie jest mniej komfortowe ale zapewnia lepsze trzymanie na polskich nierównościach. Za skrzynią biegów znajduje się transfer box, który rozdziela napęd na tył i przód (obok skrzyni znajduje się wał napędzający przednią oś). W normalnych warunkach moment przenoszony jest w 64% na tylną oś, a w 36% na przednią. Nie jest to stały rozkład momentu obrotowego. Dostosowywany jest on w zależności od sytuacji na drodze. Podobno może w ekstremalnych sytuacjach być 100% na tył. Z przodu znajduje się most, którego praktycznie nie można kupić poza ASO. Most z tyłu też jest inny niż w normalnym 525i.

Oto cennik podzespołów zawieszenia (z autopsji):
wahacz przedni prawy - 810 zł
sworzeń środkowy - 360 zł (ten wciskany na prasie jest niewymienialny)
łącznik stabilizatora - 230 zł.
osłona przegubu z przodu - 170 zł

Ogólnie części są bardzo mocne i mam nadzieję że szybko nie będę musiał znowu ich wymieniać. "

Co do awaryjności napędu to na żadnym forum nie spotkałem się jeszcze z przypadkiem, aby komukolwiek coś się zepsuło. Elektronika nad wszystkim czuwa. Przykładowo - nie da się wyłączyć kontroli trakcji.

Podsumowując - jestem z auta bardzo zadowolony. Jak ktoś ma jakieś konkretne pytania to niech pisze, postaram się na nie odpowiedzieć. Pozdrawiam.

MarcinM, A przy zakupie auta sprawdzałeś czy rzeczywiscie posiada 4WD? Może znasz jakis sposób żeby to sprawdzić?

Wystraczy spojrzec pod spód auta. Na przedniej osi jest most, przeguby są dużo większe, każde przednie koło ma tylko po jednym wahaczu zamiast 2 (w przypdaku e34), za skrznia biegów w strone tylnej osi jest transfer box (rozdziela napęd). To wszystko można zobaczyć bez podnoszenia samochodu. Poza tym po VIN dowiesz się, czy masz do czynienia z xDrive.

Inną kwestią jest sprawdzenie czy ten napęd naprawdę działa. Ja od razu wyczułem, że prowadzę 4WD, gdyż nawet po odbiór samochodu pojechałem wersją RWD, tak wieć miałem porównanie na bierząco. Poza tym wyjeżdżając z podwórka poprzeniego właściciela na jazdę próbną stałem tylną osią na trawie, przednią już na drodze i próbowałem ostro ruszyć - efekt był taki że auto wyrywało do przodu jak szalone - przednia ośka zrobiła robotę.

E30 w wersji IX ma podwyższony prześwit, większy rozstaw kół no i nakładki na nadkola i progi. Inaczej są skonstruowane kielichy mocowania kolumn McPhersona-widać od razu po otwarciu maski.
A z tego co się orientuję, e34 ma zupełnie inny system napędu na 4 koła niż e30.

mój kumpel ma e30 ix ale ciągle na niego narzeka. Miał wiele usterek i awarii. Z tym że moim zdaniem dlatego że kupił auto od przygłupa który nawet nie wiedział co ma, katował, drutował, wstawiał w piec ciągle, zepsuł napęd i sprzedał auto jako zwykły tylnopęd. Potem wszystkie usterki spadly na mojego kupla który przez niewiedzę kupił takie auto. A części sa raczej z tych droższych, napewno wiele części zawieszenia jest droższych niż w normalnym 325.
reasumując to jak kupować to tylko w ładnym stanie bo naprawy potem będą boleć.
Aha napęd ix-a ponoć nie znosi strzałów ze sprzęgła na suchym... nie jest to napęd do 4 kołowych poślizgów na betonie, tylko do sprawnego poruszania się w cięższych warunkach typu śnieg itp.

Z tego co się i ja orientuję, to tak jest jak piszesz (np. inaczej sterowane są mechanizmy róznicowe). Gdzieś kiedyś przeczytałem że w e34 jedna szprea jest elektromagnetyczna a druga hydrauliczna. Nie miałem tego jak zweryfikować więc podaję to jako ciekawostkę. Ale w e30 też jest transfer box, tez jest most z przodu. Po takich rzeczach można natychmiast poznać z czym ma się do czynienia.




Ja na szczęście na napęd póki co narzekac nie mogę. Autko ma przebieg 205 tyś. km - na 100% realny. U mnie kontrola trakcji, której wyłaczyć się nie da wyklucza jakąkolwiek zabawę w palenie gumy i innego typu katowania samochodu.

Mi samochód do driftu nie jest potrzebny po prostu lubie BMW a jak do tego dołożyc naped 4WD to dla mnie bajka. Co sądzicie o tym egzemplarzu BMW 325ix ??

Jeździłem w Niemczech 325 xi.
Pytasz jak sprawdzić czy to 4wd po prostu wsiądź i spróbuj się zakręcić na asfalcie ja od razu poczułem duży opór na zakręcenie bączka.
Jazda średnia zależy kto co lubi, jakbym miał w planie 325xi to szybciej bym łyknął 325i

Po co ci te żółte tablice przecież to porażka totalna.

W Augustowie jeździło 325ix
Najpierw z seryjnym motorem, potem uturbione, potem uturbione grubo.
W ten sposób chyba ze 3 silniki zostały zakatowane.

Cały czas łatwo nie miało, a napęd działał poprawnie.
Został wyjęty dopiero przy wkładaniu motoru z m5, bo były trudności.

Osobiście miałem 325ix w wersji touring, mocno wymęczone, chyba z 400tkm, a napęd działał poprawnie. Tylko dzięki niemu udało mi się wyrwać na lodzie mojego nissana 200sx pozbawionego 2 kół, geometrii wszystkiego i wrośniętego w zamarźnięte błoto.
Samochód ciągał lawety i radził.
Ostatnio widziałem go na allegro i ze zdumieniem spostrzegłem, że przez 3 lata nawet podrożał

Generalnie nie bałbym się ix'a

qqiz, dawno temu widziałes bo była taka ładna na alle touring za 5900zł czarna to może ta

a takie glupie pytanie z gieldy:
panie a wiela to poli?
pewnie M20B25 na cztery lapki sobie wypije ze 2 litry wiecej

Moje e34 ix spalilo średnio 10,76 l/100km na dystansie ponad 6500 km. Minimalne odnotowane spalanie to 9,66, a maksymalne 12,22. Zawsze zbiornik opróżniany był conajmniej do zapalenia się rezerwy.

ten przód to chyba po ciemku składali

Miesiąc czy może 2 temu.
Ale na pewni nie jest to auto godne polecenia.
Zielony touring z elektryka i niesprawną klimą, gazem, na bbs'ach.
2 czy 3 lata temu sprzedałem ja za okolice 2tys, więc tyle była warta.
Teraz ktoś chciał za nią chyba okolice 4, jeśli dobrze pamiętam. Ogłoszenie na pewno było z Suwałk.
Tak czy siak nie polecam tej sztuki za więcej niż 2 tys.

Temat dotyczący tego auta: http://www.beemka-klub.pl/forum/viewtop ... b91e3841f7 .

Cały samochód za 2 tyś. zł... Hm... Jakiś czas temu na ebay widziałem sam transfer box do e30 z gwarancją rozruchową za mniej więcej tyle.