BMW Sport

Witajcie,
Pewnie część osób będzie mnie kojarzyć, bo pisałem w pewnym temacie o e39, jako aucie na początek. Sytuacja trochę się zmieniła, udało mi się przekonać tatę do zakupu e60. Będzie to auto DLA NIEGO

4x4 to dużo plusów na mokrej nawierzchni i śniegu, jak jednak jest z trwałością systemu?

Patrząc na ogłoszenia w internecie i fora większość e60 to diesle, my jednak po przygodach z dieslem wolimy benzynę, i później ew. ją zagazować. Proszę o niewszczynanie w tym temacie dyskusji o gazie jako profanacji marki

W e60 z początków produkcji są silniki m54b30, o nich wiem dosyć dużo, znam ich bolączki. Silnik dobry i godny polecenia, nie ma problemów z gazem, jednak praktycznie nie ma aut z tym silnikiem na allegro.

Następcą tego silnika jest jak wiadomo n52. W wersji 258km daje się przerabiać na gaz, ale tych silników również nie ma na allegro ani otomoto.

Później wyszedł n52n z bezpośrednim wtryskiem- wiem, że są to silniki nowsze, bardziej dynamiczne, mniej palą, ale na temat ich trwałości, kosztu części do nich nie wiem zbyt dużo.
Wiem, że trzeba uważać na jakość paliwa.

Jak to by było z LPG? Słyszałem o gazie 6 generacji, ale nie wiem jak to wygląda w praktyce.

No i niestety większość n52n jest ściągnięta z Ameryki. Samo to nie jest minusem, gorsza jest ich przeszłość w USA

No i na koniec chciałbym zapytać o n62, czyli V8. Wiem, że pod względem mocy nie daje szans mniejszym braciom.

Słyszałem o tym, że coś przeciera się w tych silnikach, czy wyrabia przed 200 tysiącami, czy jest to groźne?

Jak dużo te silniki palą? Czy ich utrzymanie jest dużo droższe od r6? Widziałem posty Marcina, ale chciałbym usłyszeć opinię nieco większej rzeszy użytkowników. Z gazem podobno nie ma problemów do tych silników?

I ostatnie pytanie, ile realnie jest warte e60 545i z 2004, 2005? Znalazłem parę ogłoszeń na mobile.de i tam ceny są w granicach 15 tysięcy Euro, nawet przekraczają ją

Wszystkim, którzy przeczytali moje wywody, mają wiedzę i zamierzają się nią podzielić z góry dziękuję.

Gaz jest sprawą otwartą, ale przy przebiegach rzędu 30 tysięcy rocznie jest bardzo opłacalny.

Pozdrawiam, Dawid

Co do xDrive sprawa mega przydatna w zimie gdzie napęd na tył jest bezradny jak dziecko we mgle. Najlepsze są miny kierowców jak wystrzelasz spod świateł a oni dalej stoją w miejscu
Co do wytrzymałości ja przejechałem swoim 100k i do tej pory przy przebiegu 30k siadł jakiś silniczek krokowy i wtedy 100% napędu szło na tył, nie powiem fajna sprawa
Wymieniony na gwarancji więc koszt mi bliżej nie znany.
Spalanie raczej nie wzrasta zbytnio, mój po mieście do 9.2 litra , czyli tak jak bracia bez napędu na 4 łapy.


Co do gazy się nie wypowiem, gdyż sam użytkuje 3 litrowego diesla. Jednak na twoim miejscu poszedłbym w silnik n52/ n52n zapoznał się z kosztami eksploatacji i dopiero potem rozważał LPG


Powodzenia w poszukiwaniach

Mam nadzieje ze masz przygotowany worek pieniedzy na remonty zawieszenia, no chyba ze te 30k rocznei to po autostradach bedzie.

4x4 jest fajne do szybkiego zapierdzielania po luznych/mokrych nawierzchniach albo wyjazdu z zaspy. Poza tym nie ma zadnego sensu.

przy tych przebiegach wybrałbym 530d albo 535d

Po co Ci w Bytomiu xDrive?

Rozumiem jeżeli byś mieszkał w górach to tylko xDrive, ale w Twoim przypadki zdecydowanie lepiej będzie kupić 535d zamiast 530xd.

No to w Waszym przypadku.

Ja robię rocznie jakieś 28k i nie wydałem żadnego worka na remonty, a jeżdżę głównie po dziurawym mieście.
Na temat sensu nie będę dyskutował, bo nie znasz warunków drogowych mojego regiony, gdzie RWD w zimie jest żałosne

prawda jest obecnie taka ze RWD jest żałosne nie tylko jak popada śnieg ale tez jak spadnie deszcz, jak masz mocne auto to wystarczy ze dołożysz do pieca a już świeci ci sie DSC, juz nie mowie w zimie, a ze w Poslce wiecznie pada i malo slonca to xD przydaje sie 8 miesiecy w roku

bendzamin zapomniałem zmienić lokalizacje, już od jakiegoś czasu mieszkamy na wsi.

Autem będzie jeździł tylko tata, wyobrażacie sobie żółtodzioba w mocnym, prawie 300 konnym rwd, albo nawet awd? Bo ja nie

Darek z tego co wiem masz n62 w szóstce e63, jak ci się to sprawuje?

fajnie gada, zapierd... i pali jak smok, ogólnie radość z jazdy
co do minusów: kosztowne remonty silnika, brak zamienników, jak padnie silnik to 12tys nie twoje
ale nie wiem czy sa 545i w xD

Nie ma w 545i xDrive, też słyszałem, że jest naprawdę drogi w remontach

jak xD to tylko 530xd, spalanie sensowne nawet w automacie, powinieneś zmieścić sie w 12 litrach
w przypadku 530xi 258KM w automacie sadze ze po mieście 15-17 litrow nie twoje, nie wiem jak z gazowaniem tego silnika

No to odpada. A jak z tymi n53n? Z wtryskiem bezpośrednim.

Diesle mają swoje wady i zalety. Zniechęca nas trochę np. taki temat http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=75&t=82451 A nic w tym silniku nie padło.

Chyba, że są znaczne różnice w cenach między 3,0d i 3,0d biturbo

nie ma tez 535xd jest tylko 530xd

To wiem, tylko czy ceny części eksploatacyjnych w 530d wychodzą tak drogo jak w 535d? Czy jednak jest jakaś różnica na korzyść 530d?

530tek jest wiecej niz 535d wiec więcej dawców części , w serwisie wiadomo, ceny powalaja... chociaz czasem jest taniej niz na allegro..

Akurat do serwisu autoryzowanego nie mamy w planach jeździć. Na Śląsku są znalazłem dwa polecane nieautoryzowane, BM Cars i M Auto, podobno mają znośne ceny;)

Przydaje sie 8 miesiecy w roku jak sie chce zapierdzielac. Do spokojnej jazdy nie przydaje sie prawie wcale.
No ale jak papa chce 545 to moze i chce zapierdzielac.

pod warunkiem ze mieszkasz w centrum miesta gdzie piaskarki pojawiaja sie czesciej niz raz dziennie, jak mieszkasz poza centrum lub w malych miejscowosciach to 4x4 jest niezbedne