BMW Sport

[jeżeli zły dział to proszę o przeniesienie...]
Otóż wczoraj przekonałem się, że wychodzące korbowody blokiem tds-a to nie bajka... wracając z Wawy do Białej, mianowicie ok 10 km od mojej miejscowości na krajowej przepuszczał mnie jakiś stary sztrucel toczący się poboczem z zawrotną prędkością <70km/h więc lekko muskam gaz i do ok 3 tys, prędkość jakieś 110 na godzinę i wyprzedzam, w tym samym momencie z nad przeciwka pchający się tir z naczepą też koło tej prędkości wyprzedza sobie w najlepsze zaraz po mnie bez kierunku! i jedzie na czołówe.. to ja lekko gaz (pierwszy zacząłem wyprzedzać i zasygnalizowałem to) odległość od niej to ok 200m i bardzo szybko się zmniejszała, w momencie gdy byłem o długość samochodu wielkie łup, obroty do zera i czułem się jakbym po czymś przejechał jak przy 100 wpakować się na spory próg zwalniający.. dosłownie panika.. silnik zgasł i chrobocze coś do tego uczucie jakbym zaciągnął ręczny, w tym momencie widzę przed sobą tylko ciężarówkę która trąbi i mryga długimi.. dosłownie w ostatnim momencie kierownica na maksa w prawo i centymetry od rozpędzonej ciężarówki!!! (skur.. chyba nie hamował nawet bo nie było śladów na jezdni...) kierowca z tyłu obczaił że coś jest nie tak zwolnił i mnie puścił na pobocze.. a potem w najlepsze wyprzedził i pojechał sobie dalej.. na poboczu nawet nie musiałem hamować sam się zatrzymał.. awaryjne, zgasiłem światła i skrzynia na P jakby nic się nie stało.. i telefon do kumpla i żeby przyjeżdżał bo czułem że dalej nie zajadę.. siedzę i tu dym z pod maski.. otwieram maskę a tam czarno.. od oleju.. patrzę rozrusznik urwany żywcem.. pierwsza myśl skrzynia.. nie miałem latarki telefonem "świeciłem" poza tym było po 19 i deszcz napier...... kumpel przyjechał popatrzyli że leje się olej po jezdni ale czarny.. myślimy skrzynia.. i dorżnięta bo olej czarny nie czerwony.. mniejsza zapalili parę fajek.. i pojechali do mojego starego do warsztatu.. Dzisiaj podnoszę maskę a tam dziura w bloku spora dziura.. na wylot.. dłoń się przełoży na drugą stronę.. zerwane poduszki a obok bagnetu sworzeń tłokowy.. pognieciony brok i kawałek korbowodu?! historia rodem z jakiegoś sci-fi czy oszukać przeznaczenie.. no a dzisiaj w wiadomościach było by jak następny rozje.... beemkę.. jednak nie zawsze wypadki wydarzają się z brawury kierowcy..
Dwa foto na szybko dzisiaj nie miałem najmniejszej ochoty ruszać tego, jeszcze w lekkim szoku i ciśnieniu jestem.. jutro foto całej reszty z rozbiórki.. (Samochód był sprawny, nie było jakiś objawów zbliżającej się niespodzianki..)

Jak silnik ma nabite z 700 tyś to można się takiego zonka spodziewać...

TDS - wytwór demona, pedofila i sługi szatana.

Ciężko powiedzieć ile tak na prawdę ma.. jestem trzecim właścicielem, kupiłem od znajomego rodziny, który kupił na własny użytek, nic nie majstrował z przebiegiem.. chyba że niemiec.. auto ma prawie 300tys. auto nie wygląda na zużyte z zewnątrz czy w wewnątrz co raczej by potwierdzało oryginalny przebieg ale kto wie..

btw.. kumpel miał tds-a w manualu którego nie "oszczędzał" miał jakieś 500 tysi. nic przez półtorej roku nic nie robił przy silniku tylko olej i filtry.. chodził jak żyleta, sprzedał, nowy właściciel jeździ bez najmniejszych problemów..

Ale urwał...

Silnik jak silnik, ważne, że nie ma żadnych strat w ludziach

miales szczescie kolego.

teraz dasz nowy silniczek albo jak naprawisz ten to bedzie jak nowy

no to ładnie drugi silnik wleci i będzie git, bo tego raczej nie da się naprawić.

Orzesz Ty ! 300tyś ? Coś mi się nie chce wierzyć. Moje e60 ma 250.

mój były mk4 1.9tdi 90km miał 360tys.. 2001 rok..

Z tego nie będzie co naprawiać.. może głowica ocalała ale kto wie.. jutro się okaże.

Kolego Wilczek_, Widzimy się w kinie 26 sierpnia 2011 roku na premierze nowej części Oszukać przeznaczenie 5 (Final Destination 5)

... I Nie zapomnę wziąć ze sobą okularów 3D

Niezłego farta miałeś.

Normalny przebieg jak na diesla.

fart to mało powiedziane..



jakby nie patrzeć to prawda, szkoda że w e34 nie da się sprawdzić rzeczywistego przebiegu.. (czy się mylę??)

Wilczek_, nie mylisz sie, w zadnym bmw sie nie da sprawdzic.

ważne że Tobie nic się nie stało

a silnik kup drugi....

Na jakim oleju jeździłeś?

Jak chcesz to mam do sprzedania goły silnik do TDS-a e34 92r.

Wilczek miałeś farta nie ma co, silnik wstawisz nowy i będzie śmigać bo tego to chyba nie ma co już reanimować....

Kolego, najważniejsze, że jesteś cały i zdrowy bo po tym co piszesz to szczęścia miałeś mnóstwo

Pozdrawiam

Wstawiaj porządny motor benzynowy teraz.

i to by była najlepsza opcja