BMW Sport

RL to swojego rodzaju przedmiot kultu na tym forum i każdy inny pomiar się nie liczy tak na serio to jak zbudowałeś te auto to mógłbyś znaleźć kogoś z RL albo pojechać na niemieckie autostrady i z czystej ciekawości sprawdzić

Witam po króciutkiej nieobecności Z czystej ciekawości sprawdziłbym ale nie jest to dla mnie aż tak istotne aby tłuc się po to np na drugi koniec kraju, może kiedyś gdzieś przy okazji...
dawidd3, Lepiej wiem jakie mam przekłamanie To co widzisz na nagraniu to jest opóźnienie gps, normalnie ze stałą prędkością na tempomacie przy 203km/h gps pokazuje jak wryty 200kmh.
Zapewniam Cię, że nie mam 16.5s. Po takim czasie to na liczniku mam z 215km/h więc o czym Ty mówisz? Jeśli liczyć 103-203 to mam nawet mniej jak wg tego gpsu z tel. Możecie mówić co chcecie ale dla mnie różnica licznik vs rzeczywistość w przypadku mojego samochodu to max 1s. Nie musicie się zgadzać, może kiedyś uda się zmierzyć to udowodnię swoje racje

Aż musiałem spojrzeć na mapę i wychodzi, że Warszawa w żadnym przypadku nie jest na drugim końcu kraju

A kto jeszcze na forum ma ten cudowny racelogic? Tzn tylko we Warszawie jest to cudo?

Lincoln, Do Warszawy mam 150km, musiałbym na głowę upaść żeby pojechać tylko po pomiar. Jak kiedyś będę to odezwę się do właściwych osób, może się uda

0-100 5.2-5.5s, broń Bożę nie bawię się w obliczanie 0-100 wg licznika ale skoro drugi bieg mam do dzipiesowych 114-115km/h i zamykam go w jakieś sześć sekund od ruszenia, to źle nie jest! Wrzuciłbym fylm ale wg niego samochód przyśpiesza jak golf v 1.4 fsi z zapchanymi zaworami bo licznik nie ogarnął i się zawiesił. Czasy wg logów.
0-160 10.5s-11s
na zero dwieście brakło miejsca ale klejąc sto dwieście z zero sto to 18s by było... To i tak przy +15*C, przy 4 byłoby lepiej! W zasadzie, to już tylko troszkę brakuje do tego co chcę mieć, no dobra chciałbym 1000KM ale to nie jest możliwe, nerek by brakło a bez płuc ciężko się oddycha... Drogą dedukcji 100-200 w niskie 12s, bo w tyle jest Wartości licznikowe ma się rozumieć... Oczywiście to nie jest na 253whp których wykres jest stronę czy dwie wcześniej. Teraz daję wam odpocząć na jakiś mam nadzieje max tydzień czasu od moich teorii i obliczeń a za tydzień choć pewnie dłużej wieelka aktualizacja do której zachowuje milczenie, prawdopodobnie najwięcej uwagi poświęcę zaworkowi mbc!
Pozdrawiam!

0-160km/h w (10.0-10.5s) to chyba poziom M3 E92 w manualu.
wiec niezle

Mega dobry wynij jak na 2.0 benzyna

ADAMO M., ile masz do Torunia? Heh. na papierze wygląda podobnie do mojej . kolejny wariat

Ja mam Gtech'a , możemy się kiedyś umówić generalnie pomiary sprzętem pomiarowym wychodzą słabsze niż innymi domowymi metodami, wiem co mówię

Jakie miałeś rozbieżności 100-200 licznik vs gtech? Jak dla mnie to jest max 1s. Do Torunia to jakoś 350km, te czasy z postu powyżej to przy ~310KM. Na razie mam spore komplikacje z autem więc nic teraz się nie zmierzy Nie jest to związane z osprzętem turbo bo ten działa idealnie i nie wymaga żadnych ingerencji po zamontowaniu, silnik w sumie też okej, przeżył nawet 0.6bar i podwojenie mocy ale niestety siła wyższa uziemiła mi samochód, niedługo wszystko wyjaśnię.
Cały osprzęt turbo jest na sprzedaż z pewnych względów, cena w ogłoszeniu to 4500zł ale to do negocjacji oczywiście, wszystko działa idealnie. U mnie w b20 na 0.4 bar które jest bezpieczne miałem okolice 250KM, dostępnych płasko od 5500 do 7000rpm, można i wyżej kręcić bo moc nie opada ale silnik będzie płakał Czy to 2.0, 2.8 czy 3.0 myślę, że można przyjąć, że na bezpiecznym 0.4 bar przybędzie nam około 100KM. Jeśli komuś wystarczy przyrost 100KM to można jeździć i jeździć, mi nie wystarczył i ciągle podkręcałem doładowanie, to nie dla mnie, no chyba, że wyrzuciłbym mbc Zestaw p&p, nie trzeba nic ciąć ani spawać Jedynie trzeba troszeczkę przesunąć skraplacz klimatyzacji.Mogę też włożyć wszystko pod maskę i wystroić.

Co nie oznacza, ze to koniec turbo przygody Jak się nie sprzeda w przeciągu kilku tyg to ponownie wpada do zielonej tyle, że wtedy już m3 z pewnością zostanie w tyle
Ogólnie trochę się wszystko popierdzieliło ale przez ostatnie 5tys km bawiłem się świetnie za kierownicą i zdobyłem mnóstwo wiedzy, wiedzy której nie wyczyta się w internecie. Jedyne czego żałuję to nie spotkałem żadnego ciekawego przeciwnika na swojej drodze... Nie ukrywam też, że chodzi za mną coś duuużo szybszego i w troszeczkę starszym nadwoziu Ogólnie na chwilę obecną milion niewiadomych ale raczej jestem optymistą

jak oceniasz po tym czasie odkąd zmodziłeś auto w praktyce jazdę po wystrojeniu w trybie FIT ? Jest duża różnica między piggyback czy raczej są to niezauważalne różnice. Chodzi mi o ogólną pracę silnika i spalanie.

Różnice są ale zacznijmy od tego, że jeśli myślimy o turbo to lepiej zapomnijmy o świni a jeśli chcemy iść grubiej niż takie pierdu pierdu jak ja to od razu emu które pewnie i u mnie będzie jakimś kolejnym etapem w tym czy innym aucie Swoją drogą wciąż leżakuje mi w garażu m52b28 z ostrymi wałkami i coraz częściej na nie spoglądam
Ale do rzeczy.. Z różnic jakie zauważyłem. Głośna praca wtryskiwaczy ale to jakiś wielki kłopot nie jest... Przy zapalaniu rozrusznik musi zakręcić kilka obrotów więcej, sporadycznie przy spokojnej jeździe zdarzy się coś takiego jakby wypadł zapłon (ale to nie zapłon ) nie wiem może to tylko u mnie.
Spalanie ok. Wiele osób straszyło, że drastycznie wzrasta ale to bujda, no dobra... Wzrosło o jakiś 1l po doładowaniu ale to z racji dużo szybszego tępa, jeżdżąc tak samo spali tak samo.
Z fajnych rzeczy to reakcja na gaz Może teraz z turbo tego nie odczuwam ale jakoś rok temu testowałem fit w n/a i była przepaść względem serii, zaczynasz wciskać gaz i jeszcze nie dojdzie do końca a fura wyrywa do przodu

dzięki za info
co do tego wypadania zapłonu, to gdzieś na turbobmw w jakimś projekcie z m50 rozwierconym i z vanosami z m54 był taki problem przy ustawianiu wałków na większe współotwarcie zaworów i chyba dopiero regulacja wałków na mniejsze czasy współotwarcia zaworów i ponowne strojenie pomogło. Na pewno kilka osób z tamtego forum coś się na te wypadania zapłonu skarżyły, ale u Ciebie nie było w sumie nic robione z wałkami, chyba

to teraz pozostaję czekać na M52b28

U mnie to raczej nie wałki. Może jakiś czujnik który w serii nie przeszkadza a na fit już tak ale to rzadko się przytrafia. B28 musi dojrzeć, ja również bo jednak sporą skarbonkę trzeba rozbić aby jechało tak jak chce ale prędzej czy później nieuniknione

Gdybym w tej chwili miał 4 tysiące to biorę ten zestawik od ciebie i wkładam do 2.8 .
jak dla mnie 100 koni wystarczy .

A tak na serio to gratulacje, sam to wszystko spawałeś?

Seba944, https://www.vivus.pl/?type=PPCbrand&gcl ... wwodt1wMjg
Tak, sam spawałem

Witam Trochę się działo, trochę za dużo... Czy będzie lepiej to nie wiem ale zawsze inaczej.

Niestety jak na złość rozchorowałem się ale myślę, że troszkę większe serducho wpadnie w przeciągu tygodnia. Chwilowo będzie kilka modów n/a tak aby sprawdzić ile da się ugrać kilkoma tanimi modami i finalnie wróci doładowanie ale prawdopodobnie na trochę innym zestawie. W 2.0 ostatnie czasy miałem 310KM i prawdę mówiąc wiele więcej nie potrzebowałem więcej niestety nie dało rady bo brakło paliwa, w optymalnych warunkach może nawet udałoby się złamać 12s dla 100-200 ale nie ma co gdybać, jakby nie było to w sumie takie osiągi mi wystarczają. Nowy silnik ma za zadanie zrobić podobną moc (może z delikatnym plusem ) ale z większym zapasem bezpieczeństwa.
Swap jest niestety wymuszony jednak nie z winy doładowania bo m52tub20 zadziwiająco dobrze radziło sobie z podwojeniem mocy ale o tym jak już poskładam bo nie chce się niepotrzebnie denerwować
Pozdrawiam

z niecierpliwością czekam na rozwój wydarzeń, bo zapowiada się bardzo ciekawie
kuruj się i modź dalej

Dowcip tygodnia

Pełna zgoda!


BTW - zrobiłeś zdjęcie lekko z kąta przez co wyglądało to dla mnie jak krzywe podłużnice po dzwonie - aż się wystraszyłem