Ten czujnik to impulsator, daje info dla kompa, czy jest iskra w tym czasie co trzeba (oczywiście tam tym jednym kablu). Macie poniekąd rację, gdyż w nowych kablach można to czasem spotkać. Gdy szukałem przewodów dla siebie, to na NGK i na Beru był impulsator (Bosch chyba także). Większość przewodów wysokiego napięcia można rozebrać, tzn. zdjąć fajkę, tak aby nałożyć ten impulsator i to też jest od razu napisane w instrukcji obsługi. Ja już tak jeżdżę trzecie przewody i mam wszystko dobrze.
A czy można bez jeździć?

Czort, go wie. Jest sporo osób, które jeżdżą i jest OK, ale przecież to ustrojstwo do czegoś służy.
