Witam ! Mam problem, który może jest mało " istotny i palący", ale jestm w sprawach motoryzacji pedantyczny i mnie to denerwuje. Mianowicie chodzi o wycieraczki. Ostatnio jadac do Krakowa ( w lekkim deszczu ), wycieraczki pracowały idealnie, ale za któryms razem kończąc swój " tryb pracy" na końcu " podjechały " o 2-3 cm do góry i od wtedy jest tak za każdym razem

Sensor deszczu, każdy tryb pracy i poprostu wszystko inne działa idealnie. Ale zawsze wycieraczki idą do góry, potem na sam dół ... i zamiast tam zostać podnoszą sie o 2-3cm i tam zostaja ehhh. Jak wracałem do domu ok 220km/h bardzo powoli ale wycieraczki podniosły się same na sama góre. Ale nie były już schowane " za maską " i pęd powietrza robi swoje. Bo gdy chciałem sprawdzić czy maja siłę.. to prawie straciłem ręke wiec maja

Nie ma też nigdzie luzów na układzie

Co to może byc ?? Dla rozjaśnienia wrzucam filmik na youtube... Proszę o pomoc

Pozdrawiam
SZALONE WYCIERACZKI