BMW Sport

Witam Kolegów.
Potrzebuję porad gdyż mam kilka poważnych problemów odnośnie swojej Buni. Motor to 2,5 na vanosie.

Pierwsza sprawa to podczas odpalania zimnego silnika słychać takie dziwne odgłosy tryytyytytyt (sorry ale nie za bardzo mogę jak naśladować ten dźwięk - to takie głośne stukanie-tykanie) przez pierwsze kilka lub kilkanaście sekund po odpaleniu a potem się wycisza. Do tego doszedł jeszcze fakt że trochu dłużej muszę go pokręcić rano żeby odpalić i nie łapie już tak od "strzała" jak wcześniej oraz troszku dłużej przyuważyłem świecenie kontrolki oleju na desce rozdzielczej (choć to nie zawsze, czasem od raz gaśnie). I stąd pytani: Co to może być? Łańcuch czy może napinacz?

Kolejną sprawą jest dziwne zachowanie zimnego silnika podczas jazdy. Przez pierwsze kilka km jadąc normalnie nie przekraczając 2,5tys obr. podczas zmiany bieg i wciskania sprzęgła obroty silnika natychmiast drastycznie spadają tak jakby silnik chciał zgasnąć, ale nic takiego się nie dzieje, po prostu czuć takie nagłe jakby zatrzymanie - zwolnienie. Po wbiciu biegu i odpuszczeniu sprzęgła obroty również bardzo szybko wracają na ok 2tys i odczuwalny jest taki zryw jakby szarpnięcie co nie jest bardzo komfortowe.
Przed wczoraj natomiast stało się wprost przeciwnie gdyż obroty wogóle na zimnym tak jakby nie miały zamiaru zmaleć i trzymały np 2,5tyś po wciśnięciu sprzęgła a nawet słychać było minimalne ich zwiększenie. Wtedy podczas dojazdu do świateł auto wogóle nie chciało pracować na gazie. Tzn obroty spadały do ok 300 i po naciśnięciu pedału gazu silnik z trudem podniósł obroty (słychać było opóźnienie) a potem znów 300 obr i tak 2 razy aż zgasł. Stało się to 2 razy a teraz jest tak że na gazie zafaluje kilka razy obrotami i przeważnie w miarę je ustabilizuje. Na benzynie też jest ten problem po dojechaniu do skrzyżowania obroty zafalują ze 2 razy i się unormują na ok 600.
Ostatnio zauważyłem jeszcze dziwny fakt że czasem obroty tak strasznie szybko falują i dopiero stabilizacja. Od czego to może być? Krokówka? Czujnik położenia przepustnicy?

Dodam jeszcze że przy dojeździe do świateł lub skrzyżowania podczas jazdy na światłach gdy występuje to falowanie - zauważalne jest takie jakby przyciemnianie - przygasanie świateł i ich rozjaśnianie ;/

Jeśli ktoś ma jakieś pomysły lub sugestię to proszę o info jeśli ktoś z Was miał podobnie gdyż przeszukałem sporo podobnych wątków ale niestety nadal brak odpowiedzi
Pozdrawiam

tyk tyk tyk to mogą być "szklanki" a z resztą jedz na kompa

Kolego ale szklanki były by słyszalne na ciepłym przeważnie prawda? a u mnie na ciepłym tego odgłosu nie ma... ;/ fakt słychać tyk tyk ale wiem że to wtryski bo zmieniałem już. a na kompie jak byłem jakiś czas temu to było trochu błędów ale to była sonda, przepływka, 2 wtryski bodajże lejące no i sonda nowa, przepływka nowa, wtryski też zmienione ale problem pozostał. Ten dźwięk jest taki dziwny nie tyk tyk

właśnie na zimnym jak olej do nich nie dojdzie to tykają szklanki a na ciepłym jak nie trzymają oleju (nie przerabiałem tego tylko z forum wyczytałem)

hmm ale gdyby to były szklanki to czemu dłużej świeci kontrolka oleju? może pompa coś niedomaga...

To try try przy odpalaniu na zimnym ssilniku to na pewno jedna lub dwie szklanki,poprostu zaworek w nich nie trzyma oleju a po odpaleniu chodza na sucho czyli do momentu gdy szklanka nie uzupelni sie olejem to bedzie pukac bo przez brak oleju w niej jest luz ktory wlasnie powoduje ten stukot.

Moze nie zbyt dobrze to wytlumaczylem ale tak jest.

Co do tych obrotow to sprawdz jak wyglada guma od przeplywki,dokrec opaski w okolicach przepustnicy,przeplywki,ogolnie na poczatek dokladnie zobacz czy weze nie maja pekniec itp.

Kurde czyli jednak szklanki;/ Tego się właśnie obawiałem.. czyli co teraz wymiana wszystkich czy tylko pojedynczo te które stukają? Jak mi się uda nagrać filmik przy odpalaniu to wrzucę do porównania
Ale dzięki za info. A przewody sprawdzę jutro ale z tego co wiem to tą gumę już sprawdzałem i była ok. Ale pooglądam dokładnie wszystkie węże w okolicy przepustnicy.

Wymieniać? Najpierw poczytaj temat "UCISZYŁEM SZKLANKI" -jest na forum.

O wlasnie,najlepiej nagraj filmik i wrzuc linka.
Niektorzy szukaja ktora to szklanka puka,niektorzy kupuja 12 i wymieniaja najpierw na walku ssacym i jesli dalej puka to zmieniaja na wydechowy a niektorzy kupuja wszystkie nowe .

Jeśli chodzi o kontrolkę to chyba takim pierwszą próbą rozwiązania tego problemu to wymiana uszczelki pod filtrem oleju i zaworek zwrotny magistrali olejowej. Koszt nie będzie duży mimo tego że w ASO tylko to mają-do mojej bumki zapłaciłem 47 zł.

Witam.
Dziś znalazłem chwilke czasu i udało mi się nagrać filmik.
Dzwięki przy odpalaniu:


Falowanie na ciepłym silniku (kręcone wczoraj)


Dziś po zapaleniu z pierwszego filmiku i zgaszeniu auta nie udało się go ponownie uruchomić... Tzn silnik nie chciał zapalić a słychać było próby załapania i tyle
Pierwszy raz sie to niestety stało więc mam nadzieję że ostatni ale musze tą usterke wykryć jak najszybciej. Potem wstawie film .
Pozdrawiam

Może najpierw ustal co z nim jest na benzynie a dopiero później zajmij się tym jak zachowuje się na gazie.
Metaliczne cykanie chwilę po odpaleniu to najprawdopodobniej rozrząd i dopóki szybko te odgłosy ustają nie ma wielkiego problemu. Odpala rzeczywiście bardzo dziwnie, jakby powoli łapał na kolejne cylindry.
Bez podpięcia do kompa i fachowego spojrzenia na te objawy raczej się nie obędzie.

Z tym dźwiękiem po odpaleniu zimnego silnika mam tak samo !!! Taki jakby pasek o cos pukał, dziwny jest, rzeczywiscie ciezko go opisac.

Dodatkowo z tymi obrotami mam podobną sytuację...

viewtopic.php?f=1&t=90296

Na tamtym filmiku dźwięk był trochu jakby traktor no w rzeczywistości nie jest to aż takie donośne choć nie ukrywam że słychać. Tutaj wstawiam filmik w lepszej jakości bo tamten z tel.

Z tego co wiem to coś właśnie z rozrządu albo hydrauliki. Tylko jak to sprawdzić i od czego zacząć?

a tu wspomniany wcześniej filmik w którym po zakończeniu nagrywania tego powyżej nie mogłem odpalić auta. Kto mi powie co to i dlaczego??

Pierwsze co bym zrobił to pozbył się tej gównianej instalacji gazowej ten silnik powinien miec gaz sekwencyjny

No nie, jeśli gaz to tylko sekwencja!
Szkoda czasu na poprzednie generacje - zawracanie głowy.

1 filmik pukaja popychacze
2 filmik brak kompresji na któryś gar

1. Odnośnie stukania/pukania i szklanek:
viewtopic.php?f=1&t=73598&hilit=szklanki

2. Spadek obrotów to raczej normalne (bo przecież do zmiany biegu puszcza się gaz), a szarpnięcie wskazuje na kończące się sprzęgło (tarcza/docisk) lub zbyt mocne jego puszczanie. Jeśli szarpnięcie nie jest mocne, ale jest stuk, to może poduszki pod silnikiem?

3. Nie wiem, czy zauważyłeś, ale wiatrak zatrzymuje się natychmiast po zatrzymaniu rozrusznika - chyba jest zajechane wisko lub zespawane na stałe.

4. Także mi pachnie uszczelką pod głowica (oby uszczelką).

Generalnie od samego początku miałem zaproponować ściąganie głowicy, ale wiem że nie jest to tania impreza.

A panów, którzy doradzają sekwencję, proszę o wyjście, bo nie instalacji gazowej dotyczy problem.

W mojej 320i zawsze na zimnym silniku po odpaleniu przez 3-5sek wyraźnie słychać popychacze!!!Na ciepłym nigdy tego nie ma ponieważ na zimnym cały olej spływa do miski i nie ma takiego smarowania.Po drugie napewno masz grubo ponad 200tys.km wiec to normalne.

odnośnie :


Kolego sprzęgło było zmienione jakieś 3 mies temu więc nie sądze żeby to była jego wina (auto nie jest katowane do palenia gum i takich tam). Zmienione tarcza + docisk + łożysko Sachsa więc powinno być ok gdyż po zmianie też tak sie zachowywało jak teraz. Być może to wysprzęglik lub ten plastykowy kolek na tej łapie przy skrzyni ale tego nie wiem ;/ Może być wysprzęglik??


Wisko nie jest zespawane na stałe zmienione w tamtym roku i jak silnik nie pracuje to poruszyć nim można ale z trudem a jak trochu złapie temperature to już lżej się kręci więc nie wiem czemu tak od razu staje ale jest prawie nowe ;]



Kurde tego sie obawiałem ;/ Czyli co radzisz na sprawdzenie kompresji podjechać?
Dzięki za ewentualne rady ;]
Acha auto obecnie ma 210tys przebiegu.. Na gazie przebieg to niecałe 20 tys z całej puli. Ciężko uwierzyć w ten przebieg ale raczej jest oryginalny gdyż auto miało większość części jeszcze ori z fabryki jak zawieszenie, sprzęgło i inne więc jeszce tragedii nie powinno być.

Pozdrawiam